reklama
N
nataliak
Gość
u nas odparzenie bylo dwa razy: po szpitalu i potem w czasie upalow sie zdarzylo ale blyskawicznie bepanthen sobie z tym dal rade. a kremik s.o.s. tez mamy, poki co lezy sobie nieuzywany ale teraz jak jest juz chlodniej to wracamy do smarowania balsamami itd wiec sie pewnie przyda. ostatnio testowalismy probke masci przeciw odparzeniom johnson's baby z serii soothing naturals, calkiem fajna jest, bardzo ladnie pachnie, pewnie siegniemy po inne kosmetyki z tej serii.
awru
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2009
- Postów
- 1 965
ja nie mogę znieść ich 'zapachu' - niestety muszę wykorzystać ten zapas, który leży w szafce bo też nie omieszkałam obłowić się na promocji ;-)Na razie najbardziej mi odpowiadaja pampers sensitive, no i nakupiliśmy tego trochę na promocji ;-).
N
nataliak
Gość
ha! a my juz ich nie mamy ;P zostaly tylko dwie paczki pampers baby fresh, tych zapach jeszcze zniose ale do sensitive bede miala uraz do konca zycia ;P
julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
ha! a my juz ich nie mamy ;P zostaly tylko dwie paczki pampers baby fresh, tych zapach jeszcze zniose ale do sensitive bede miala uraz do konca zycia ;P
hehe ja też, nie znoszę zapachu sensitive;P
wiolan
PODWÓJNA MAMA
a takie testowałyście?
http://www.cleanic.pl/pub/Image/produkty/dziecko/chusteczki/3.jpg
Ja miałam jedno opakowanie, i jakoś mi podpasowały jak będą w promocji to kupię raz jeszcze...
odkąd mała się nabawila odparzenia po właśnie gorących dniach, viburcolu i właśnie zbyt nawilżonych pampers sensitive, używamy takich jak pokazałaś z dzidziusia... są jak dla nas optymalnie nawilżone i zapach też nam odpowiada....
hehe ja też, nie znoszę zapachu sensitive;P
ja ich mam chyba z 4 czteropaki i nie wiem co mam z nimi zrobić... kupowałam w niemczech na promocji jak głupia....
a zapach?? hmmm... jak dla mnie to nie czuję ich zapachu..... ale za bardzo nawilżone.....
estragon
mamusia synusia:P
- Dołączył(a)
- 30 Wrzesień 2009
- Postów
- 7 920
ja testowalam wszystki chusteczki, jakie mi wpadly w rece i huggisy sa najlepsze, bo takie mokre i delikatne, gdyby nie huggisy, to uzywalibysmy pewnie dady, bo tez swietna. a inne? albo za suche albo zatwarde albo zapach nie ten... za mokre byly jedynie z musteli i zle sie je wyciagalo
wiolan
PODWÓJNA MAMA
ja testowalam wszystki chusteczki, jakie mi wpadly w rece i huggisy sa najlepsze, bo takie mokre i delikatne, gdyby nie huggisy, to uzywalibysmy pewnie dady, bo tez swietna. a inne? albo za suche albo zatwarde albo zapach nie ten... za mokre byly jedynie z musteli i zle sie je wyciagalo
ooooooo dzięki za info, bo ja własnie się czaiłam na mustele... ale w takim razie nawet nie będe w ich stronę spoglądać... bo i cena tez nie zachęca...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 262 tys
Podziel się: