Karpula - to zależy ile chcesz wydać i jak duże masz mieszkanie , jak malutkie to jak kupisz na kółkach to za dużo nie pojeździsz , szuflada się sprawdza , ale ja kupiłam bez , i tak nie chowałam pościeli , a drobiazgi wisiały w pięknym organizerze uszytym przez moją mamusie
większe rzeczy na półce i przy kąciku do kąpania. Co do baldachimu , to też mam ale jeśli zdecydujemy że łóżeczko nie będzie stało koło okna to zrezygnuje z niego. Przewijak też zostanie w piwnicy , bardzo mi na nim zależało , pół świata zjeździłam żeby go kupić i kilka razy tylko z niego skorzystałam. Zajmował kupę miejsca i był wielki i nie wygodny. Musisz przemyśleć jakie byś chciała , żeby było funkcjonalne , ale poręczne
A i rzecz ważna , uwaga na karuzelki , mój syn dostał od cioci takie pieski grzechotki z plastyku , z canpola i kiedy się nimi bawił naciągną pieska i puścił karuzelka się wygięła i plastykowy piesek uderzył go w łuk brwiowy , płaczu było co nie miara , teraz kupię mięciutką karuzelkę pluszakową;-)
Witaminka -też mam zamiar nabyć kosz albo kołyskę narazie myślę , i koniecznie nową chustę , mój mąż sobie w moro zażyczył bo ta różowa którą musiał ostatnio nosić nie przypadła mu do gustu , jakoś nie pasowała do chłopa 105 kg i 186 cm