reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy dla zaszych grudniowych maluszków oraz mamusiek :)

awunia jasne ze wszystkie razem bedziemy pisaly co lepsze...dlatego najlepiej wklejac fotki co chcemy zkaupic,,to kazda sie wypowie,,a moze ktoras cos miala...i zna wady i zalety..

KMB ja jeszcze do fotelika tego do kamrienia,to moja siora miala na poczatku super jako kolyske,,i mala jej tam ciagle spala i miala ja pod reka....taki jak lezaczek....a potem juz siedziala...
 
reklama
Dziewczyny a miała może któraś z Was kołyskę lub kosz Mojżesza? Zastanawiałam się, żeby na pierwsze miesiące kupić właśnie coś takiego, bo niestety do sypialni nie zmieści nam się zwykłe łóżeczko, a potem łóżeczko turystyczne (znajoma mi polecała, że u niej dużo bardziej się sprawdziło niż te ze szczebelkami, swojego 6 miesięcznego syna już przełożyła do turystycznego, bo mówiła, że ciągle uderzał głową albo się blokował :) ) Co sądzicie na ten temat??
 
Kołyska/kosz myślałam nad tym rozwiązaniem. Przy pierwszym dziecku nie miałam. Teraz chyba też sie nie zdecyduję, ale ja nie mam problemu gdzie wstawię łóżeczko. Jak dla mnie to zbyt długo sie tego nie da używać. Dziecko w pewnym momencie zaczyna się podnosić i wtedy trzeba je przenieś do łóżeczka, bo staje się to zbyt ryzykowne.
A czy łożeczko drewniane czy turystyczne, to ja jestem za drewnianym.
 
no kosz jest o tyle niepraktyczny, że zbyt długo się z niego nie będzie korzystać... Podjechałam dziś do mothercare żeby pooglądać i strasznie są one malutkie... co nie zmienia faktu, że śliczne :):):)
Chodząc po sklepach pogapiłam się też troszkę na wózki i wcześniej w necie upratrzyłam sobie graco symbio, może słyszałyście o nim jakieś opinie? Nie jestem pewna, czy już gdzieś nie pytałam o to, jeśli tak to wybaczcie, że się powtarzam :)
*Leo*WÓZEK SYMBIO GRACO+FOTEL+Śpiwór +Torba' 2013 (3384598670) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
 
Mamuśka,

ja miałam drewnianą kołyskę i sprawdziła się rewelacyjnie :-) niestety sprzedałam, ale już się rozglądam za nową dla maluszka, bo jestem zdecydowana, że chcę kupić :tak: wygodna, praktyczna, dzięki kółeczkom wszędzie można ją łatwo ustawić ... służyła nam do spania do 7 m-ca ... oczywiście zabawa głównie na podłodze na macie :tak:

co do wózka ... zależy jakie masz oczekiwania - jak dla mnie Graco Symbio to dość kiepski wybór ...
sąsiadka miała i zrobił na mnie bardzo złe wrażenie ...
mała gondola, baaardzo ciasna, kubełkowa spacerówka, małe kółka z przodu, co ma dość duże znaczenie, bo rodzimy w zimie i czeka nas kilka mies. spacerowania po śniegu i błocie ... ogólnie wózek strasznie 'plastikowy i trzeszczący', ale to chyba domena marki Graco ... za tą cenę można moim zdaniem o wiele lepiej wybrać ...

mi z wózków zostały Jane Powertwin (rewelacyjny) i parasolka Mamas&Papas Tour, więc zakup nowego jest nieunikniony ...
wymagania mam sprecyzowane, teraz szukam zwycięzcy ;-)
chcę duże koła (najlepiej pompowane) ... 3 albo 4, sporą gondolę, ale ważniejsza jest dla mnie obszerna, wygodna i rozkładana spacerówka, bo na pewno na lato się do niej przeniesiemy i nie wyobrażam sobie malucha ugniecionego w 'kubełku'... do tego obszerna budka i rączka z dużą regulacją, bo jesteśmy wysocy :-D
oglądam X Landery XA/ XMove, Jedo Fyn, Jane Nomad/Slalom, Quinny Speedi ... Tako i Bebetto wydają się toporne, ale muszę pooglądać na żywo i podpytać sąsiadek, bo sporo tego jeździ ...

może jeszcze ktoś podsunie mi jakąś myśl :-)
 
JoL, jak będziesz już coś więcej wiedziała o wymienionych wózkach to daj znać. Mam podobne typy.
Co do Graco Symbio to moja znajoma ma i jest zadowolona. Tylko, że jej córka jest drobna. Mój klusek szybko wyrósłby z tego wózka. W spacerówce dawno by się nie zmieścił, tzn zmieściłby się ale byłby lekko "stłamszony" :tak: Gondolę porównywałam z moim ówczesnym Roanem Maritą i nie było porównania. Roan to była limuzyna. Graco jest zgrabny, zwinny, podobno lekki i podobno łatwo się składa i rozkłada.
 
reklama
Malutka ... i wzajemnie :tak: pisz, jak tylko coś uda Ci się obejrzeć i ocenić ...
moja sąsiadka nie była Symbio zachwycona, mimo, że spacerowali w sumie niewiele ... szybko z niego zrezygnowali ...
ja już miałam lekki, zwinny, łatwo składający się wózek z kubełkową spacerówką i małymi kółkami z przodu ...
mała urodziła się w połowie stycznia i zimą poległ - każdy spacer po śniegu to była droga przez mękę ... na wiosnę już wymienialiśmy kółka :eek: a w lipcu poszedł w odstawkę, bo nie mogłam patrzeć na ugniecione dziecko, śpiące z nogami wystrzelonymi w niebo ;-)

także teraz nie patrzę na gabaryty, ale na wygodę - chociaż mega ciężkiej 'landary' nie chcę ... kusi mnie Jane Nomad, który w wersji spacerowej waży niecałe 10 kg :tak: no i mam już fotelik Jane z adapterami ... Slalom lepszy na wertepy, ale bardziej toporny

znajomi kupili Jedo Fyn ... wyglądem może nie powala, ale jest super wygodny, przejedzie każde wertepy, ma wieeelką gondolę i baaardzo obszerną spacerówkę z szeroką regulacją... i można do niego dopasować dobry fotelik :tak:
X landery muszę dobrze obejrzeć, bo różne rzeczy słyszałam na temat jakości ich wykonania ...
 
Do góry