reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla naszych malenstw

Nie znam się na dzisiejszych laktatorach, ale czy tych części "wymiennych" się po prostu nie wyparza?
Ja kiedyś miałam taką wielką elektryczną dojarę z wypożyczalni - bo musiałam ściągać pokarm i zawozić 3 razy dziennie do szpitala, jak mój synuś leżał w inkubatorze - i po pierwsze te wszystkie nakładki i inne cuda dostałam nowiuteńkie, a po drugie - i tak je wyparzałam po każdym użyciu...

A teraz nie kupuję, bo poza tym okresem "wcześniaczym" żaden laktator, nawet ten najzwyklejszy ręczny, nie był mi potrzebny...
 
reklama
joasienka ja również gdybym miała kupić laktoator używany to bym sobie darowała bo to jakoś tak nie bardzo. Ale jeżeli moja przyjaciółka miałaby mi pożyczyć taki laktator to bym wzięła, bo jestem jej pewna....wiesz wszystko zależy od człowieka....

Ogólnie stwierdziłam, że przed porodem nie kupuję laktatora jak będzie potrzebny to mąż podjedzie do apteki i kupi:)
 
Joasienka - ja bym też nie kupiła używanego np. na allegro nie wiadomo od kogo, ale od koleżanki to chyba co innego...
Wtedy nie miałam wyjścia, musiałam wypożyczyć, bo ręcznym bym nie dała rady tyle odciągać i do tego jeszcze zawozić - a kupić taką dojarkę to wtedy była dla mnie finansowa fantazja i zresztą, co bym z nią potem zrobiła... ale może one też inaczej jakoś się rozkładały na części, ja już dobrze nie pamiętam, ale w zasadzie zostawała mi tylko taka wielka machina z silnikiem, a cała reszta była moja własna i dawała się wyparzać, jakieś rurki, pojemniczki, nakładki itp.

Właśnie też jestem tego zdania, że teraz bez problemu można w razie czego od razu kupić, a wszystkie obecne świeże mamy, które znam i które kupiły przed porodem, to teraz usiłują mi to sprzedać albo pożyczyć, bo nie potrzebują :-)
 
Ja też póki co nie kupuję, jeśli będzie potrzebny, to męża posle do sklepu, a poza tym jeśli okaże, sie że szwagierka nie bedzie potrzebowała, to od niej pożyczymy...
 
Tez sie zgadzam ze stwierdzeniem Ribi i tez nie kupuje laktatora przed porodem , jak bedzie potrzebny to sie kupi, mamy teraz duzo mozliwosci czy to allegro czy to poprostu sklep gdzie jest duzooo tego typu towarów
Napiszcie mi jak mozecie czy leki kupujecie jakis dla dzieciatka czy tez czekacie z tym az do porodu (mam na mysli czopki, cos na goraczke itp)....
I na koniec - choc wiem ze ten temat sie przetoczył juz nie raz ale czy mozecie napisac jaki rozmiar kombinezoniku kupujecie, ja nie mam kombinezonu i tak sie własnie zastanawiam na jakim rozmiarze sie skupic, wiec prosze o rade
 
Jak dobrze pamiętam to dziewczyny polecały kupić w rozmiarze 62.. ja mam akurat dwa 56 i 62, nie ma między nimi dużej różnicy a lepiej miec troszkę większy na początku.. rozmiar 68 - to już chyba jest na pół roku ..
 
Wczoraj w końcu zamówiłam kilka drobiazgów, których mi brakowało do kompletnej wyprawki: smoczki TT, butelkę TT, pieluszki tetrowe, szczotkę do mycia butelki, dodatkowy kremik Nivea :)
W Tesco też trafiłam na promocję pieluszek Huggies i kupiłam pakę 90 szt w rozm. 2 :)
A przed chwilą z racji bezsenności trafiłam na niezłą okazję bucików Reebok i kupiłam dla naszego wyczekanego chłopczyka. Może to go skusi w końcu na wyjście :) [FONT=&quot]Ocieplane Buciki REEBOK - JAK NOWE[/FONT]
 
reklama
ewcia super te buciki:)mi wczoraj przyszła paczka z allegro z ceratką na materacyk a pod prześcieradło, pielucho-ceratką, grzechotką i ozdobną pieluszką tetrową oraz wylicytowany sweterek także już myślę, że to będzie wszystko
 
Do góry