Hej dziewczyny JA tez mam lekko porysowane lozeczko bo wlasnie wczoraj przywiozla mi je szwagierka.Ona zjezdza z uk do polski na stale wiec mi dala po corce a mi przynajmniej nie bedzie szkoda pozniej wyrzucic jak my bedziemy moze zjezdzac no i kaske zaoszczedzilam wiec te rysy mi nie przeszkadzaja.Przy pierwszym dziecku pamietam ze musowo chcialam nowe ladne a teraz wiem ze dzieci ze wszystkiego szybko wyrastaja i zreszta nie planuje miec 3 dziecka wiec to lozko napewno nie bedzie mi juz pozniej potrzebne. No i wozek tez mi dala jestem srednio z niego zadowolona bo tez taki troszke porysowany gdzie niegdzie ale ma bardzo duza gonodle fotelik do wpiecia no i spacerowke ale spacerowka taka sobie.I na poczatku bylam na nie ale tak z mezem przemyslelismy i to jest wozek dobrej firmy i stwierdzilsimy ze tym pojezdzimy przez zime a potem kupimy spacerowke taka dla malucha no i ze nie wyglad sie liczy ale zeby dziecko mialo wygodnie i kaske zaoszczedzona zainwestujemy w co innego i lepsza spacerowke i potem nowy fotelik dobrej firmy.Wiec zrobilo sie nam juz ciasno bo mamy lozeczko i wozek no i krzeselko do karmienia to akurat nie uszkodzone i bardzo ladne i posciele do lozeczka tez bardzo fajne i sterylizator wiec jzu duzo rzeczy nam odejdzie. A wy co zrobilsybyscie na moim miejscu ? Mam racje ze nie wyglad sie liczy? BO wozek jest naprawde dobrej firmy nowy kosztuje prawie 700 funtow kolor mi sie podoba tylko widac ze byl uzywany poprostu no i kolka ze jezdzone wzielysbyscie na moim miejscu?Bo zdarza mi sie miec jeszcze mieszane uczucia i chyba potrzebuje wsparcia nie tylko meza.Plusy tego uzywanego sa takie ze kaska zaoszczedzona duza kaska i dobrej firmy a minusy ze troche podniszczony ale nie zardzewialy tylko porysowany gdzie niegdzie no a za nowym idzie tylko to ze mialabym nowy .
reklama
martusia29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2010
- Postów
- 1 236
Ja bym tam się nie zastanawiała,nowe jest nowe tylko przez chwilę ,jak to wiadomo nie do uniknięcia ryski czy coś...Jak by mi ktoś dawał to bym brała Tak jak piszesz odejdzie do kupna ,a zaoszczędzone pieniążki mozna na co innego wydać
Dominika81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2008
- Postów
- 12 122
Gosia - ja też bym zostawiła ten wózek...
jeżeli tak bbardzo Ci te kółka przeszkadzają to poszukaj, może same kółka dokupisz?
jeżeli tak bbardzo Ci te kółka przeszkadzają to poszukaj, może same kółka dokupisz?
Dzieki dziewczyny za poparcie bo moje wahanie to pewnie tez przez to ze juz upatrzylam wozek nowy i sie napalilam i widze plusy i minusy we wszystkim ale niech wygra rozsadek Nowych kolek nie patrzylam jak narazie tylko folie bo nie ma to sama folia na gondole 40 funtow wiec chyba kupie jakas uniwersalna zeby taniej bylo bo jakbym miala kupic 2 folie na fotelik i gondole to cena spacerowki mi wyjdzie prawie.A kaske napewno wydam na dzidzie no i na drugiego synka zeby nie byl zazdrosny Jeszcze raz dzieki za wsparcie nie raz takie blahostki a drecza czlowieka.
szarcia
06.2009/01.2011
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2008
- Postów
- 6 238
No juz jakis czas temu były, ale takie bardzo cienkie i niekupiłam. Ciekawa jestem co tym razem rzucąDziewczyny które jeszcze nie zakupiły kombinezonu dla maluszka pragnę poinformować że od przyszłego tygodnia w lidlu mają mieć kombinezony i ubranka dla niemowląt
Hej dziewczyny JA tez mam lekko porysowane lozeczko bo wlasnie wczoraj przywiozla mi je szwagierka.Ona zjezdza z uk do polski na stale wiec mi dala po corce a mi przynajmniej nie bedzie szkoda pozniej wyrzucic jak my bedziemy moze zjezdzac no i kaske zaoszczedzilam wiec te rysy mi nie przeszkadzaja.Przy pierwszym dziecku pamietam ze musowo chcialam nowe ladne a teraz wiem ze dzieci ze wszystkiego szybko wyrastaja i zreszta nie planuje miec 3 dziecka wiec to lozko napewno nie bedzie mi juz pozniej potrzebne. No i wozek tez mi dala jestem srednio z niego zadowolona bo tez taki troszke porysowany gdzie niegdzie ale ma bardzo duza gonodle fotelik do wpiecia no i spacerowke ale spacerowka taka sobie.I na poczatku bylam na nie ale tak z mezem przemyslelismy i to jest wozek dobrej firmy i stwierdzilsimy ze tym pojezdzimy przez zime a potem kupimy spacerowke taka dla malucha no i ze nie wyglad sie liczy ale zeby dziecko mialo wygodnie i kaske zaoszczedzona zainwestujemy w co innego i lepsza spacerowke i potem nowy fotelik dobrej firmy.Wiec zrobilo sie nam juz ciasno bo mamy lozeczko i wozek no i krzeselko do karmienia to akurat nie uszkodzone i bardzo ladne i posciele do lozeczka tez bardzo fajne i sterylizator wiec jzu duzo rzeczy nam odejdzie. A wy co zrobilsybyscie na moim miejscu ? Mam racje ze nie wyglad sie liczy? BO wozek jest naprawde dobrej firmy nowy kosztuje prawie 700 funtow kolor mi sie podoba tylko widac ze byl uzywany poprostu no i kolka ze jezdzone wzielysbyscie na moim miejscu?Bo zdarza mi sie miec jeszcze mieszane uczucia i chyba potrzebuje wsparcia nie tylko meza.Plusy tego uzywanego sa takie ze kaska zaoszczedzona duza kaska i dobrej firmy a minusy ze troche podniszczony ale nie zardzewialy tylko porysowany gdzie niegdzie no a za nowym idzie tylko to ze mialabym nowy .
Goska ja bym sie nie zastanawiała, bo czasem lepiej miec uzywaną rzecz a firmową niz nową jakiejś nieznanej firmy, która po kilku uzyciach będzie nadawała się do wyrzucenia czy reklamacji. W wózeczku możesz sobie wyprać poszycie i będzie jak nowiutki, a później sobie kupisz lepsza spacerówkę, bo w niej zdecydowanie dłużej pojezdzi dzidzia.
kochana moj wozek tez jest porysowany, rama, kola- te kolpaki sa porysowane ale mi to zwisa, ponadto w spacerowce jest material wyplowialy i tez mi to zwisaHej dziewczyny JA tez mam lekko porysowane lozeczko bo wlasnie wczoraj przywiozla mi je szwagierka.Ona zjezdza z uk do polski na stale wiec mi dala po corce a mi przynajmniej nie bedzie szkoda pozniej wyrzucic jak my bedziemy moze zjezdzac no i kaske zaoszczedzilam wiec te rysy mi nie przeszkadzaja.Przy pierwszym dziecku pamietam ze musowo chcialam nowe ladne a teraz wiem ze dzieci ze wszystkiego szybko wyrastaja i zreszta nie planuje miec 3 dziecka wiec to lozko napewno nie bedzie mi juz pozniej potrzebne. No i wozek tez mi dala jestem srednio z niego zadowolona bo tez taki troszke porysowany gdzie niegdzie ale ma bardzo duza gonodle fotelik do wpiecia no i spacerowke ale spacerowka taka sobie.I na poczatku bylam na nie ale tak z mezem przemyslelismy i to jest wozek dobrej firmy i stwierdzilsimy ze tym pojezdzimy przez zime a potem kupimy spacerowke taka dla malucha no i ze nie wyglad sie liczy ale zeby dziecko mialo wygodnie i kaske zaoszczedzona zainwestujemy w co innego i lepsza spacerowke i potem nowy fotelik dobrej firmy.Wiec zrobilo sie nam juz ciasno bo mamy lozeczko i wozek no i krzeselko do karmienia to akurat nie uszkodzone i bardzo ladne i posciele do lozeczka tez bardzo fajne i sterylizator wiec jzu duzo rzeczy nam odejdzie. A wy co zrobilsybyscie na moim miejscu ? Mam racje ze nie wyglad sie liczy? BO wozek jest naprawde dobrej firmy nowy kosztuje prawie 700 funtow kolor mi sie podoba tylko widac ze byl uzywany poprostu no i kolka ze jezdzone wzielysbyscie na moim miejscu?Bo zdarza mi sie miec jeszcze mieszane uczucia i chyba potrzebuje wsparcia nie tylko meza.Plusy tego uzywanego sa takie ze kaska zaoszczedzona duza kaska i dobrej firmy a minusy ze troche podniszczony ale nie zardzewialy tylko porysowany gdzie niegdzie no a za nowym idzie tylko to ze mialabym nowy .
C
claudia4you
Gość
Ja kupiłam zestawik właśnie
zestaw dla malucha 4 sztuki (1304724936) - Aukcje internetowe Allegro
To już nie muszę kupować butelki dodatkowej :-)
zestaw dla malucha 4 sztuki (1304724936) - Aukcje internetowe Allegro
To już nie muszę kupować butelki dodatkowej :-)
reklama
C
claudia4you
Gość
ja też nie mam idealnych rzeczy, wózek , łóżeczko - używane więc nie są w 100% śliczne, na łóżeczku jest kilka rysek, ale cóż ... Ważne że ogółem jest dobre - czekam tylko na skręcenie go
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 117
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: