reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy dla nas i naszych Maluszków

reklama
Makao - mój za to twierdzi, że na bank zrobił dziewczynkę, a ja mam inne przeczucie. ;P

Jeśli chodzi o pieluszki wielorazowe, to z jakiego one są materiału, nie przemakają, ani nie przeciekają.? To jakaś nowość? ;P
 
dam Ci linka gdzie ja czytałam. Nie przeciekają. Opcje są co najmniej 3.
1. kupujesz takie wkłady do pieluszek-mikrofibra albo muślinowe (tertra w lepszej jakości)-ok 12 sztuk
do tego ze 3-4 otulacze. taki zestaw wystarcza na całe pieluchowanie
2. kupujesz pieluszki z "kieszonką" do których dokupujesz wkłady. Te wkłady są tańsze niż do otulaczy ok 7 złotych za sztukę
i są mniej chłonne niż otulacz. taka pieluszka jest na jakieś 3 zmiany wkładów
3. pieluszki all in one zakładasz jak jednorazowki i w całosci pierzesz. na allegro dobre mozesz kupic za 30 złotych za sztukę. ale wtedy potrzebujesz ich co najmniej 12, jesli chcesz pracco drugi dzien no to 24

otulacze i pieluszki z kieszonką kosztują ok 70 złotych za sztukę.

zamiast wkładów do otulacza mozesz kupic pieluszki formowane.

zbierasz te pieluszki do wiaderka. mozesz kupic takie jednorazowe "papierki" zeby kupy nie zapierac. i wrzucasz do prania w 40-60 stopniach z polową ilosci zalecanej przez producenta proszku dla dzieci.

generalnie zalozenie jest takie ze za okolo 350-400 złotych masz zestaw na cale pieluchowanie

jesli faktycznie nie trzeba zapierac, to pomysle o tym. ale najpierw poczytam.

to te linki na których czytałam, przeglądałam też fora rozliczne:pP

Pieluszkowe ABC - Milovia - pieluszki wielorazowe

Pieluszki Wielorazowe - Pieluchy Wielorazowe - Chusty - Nosidła
 
CO do pieluch wielorazowych, to planowałam takich używac przy pierwszym dziecku. Mam kilka koleżanek, które takich pieluch używały i dąły radę. :) Ale jak juz sie dziecko urodziło i zobaczyłam ile razy dziennie takiego maluszka trzeba przewijać, to zostało przy pampersach. Ja i tak nie miałam na nic czasu, bo nie karmiłam piersią, tylko ściągalam mleko i dawałam w butli, więc sporo czasu zajmowało siedzenie z laktatorem.
 
muszę się Wam do czegoś przyznać.. nie znosiłam karmienia piersią. poważnie. wiecznie usyfionych bluzek. tego, że gdy karmiłam jedną piersią leciało z drugiej. czułam, że moja egzystencja sprowadzała się do bycia cycem. tego maluszka nie zamierzałam karmić piersią w ogóle, na prośbę M. obiecałam, że pokarmię chociaż miesiąc. Pomyślałam sobie, że mogę ściągać i karmić butelką, może będzie lepiej. Sama nie wiem. Kiedy urodził się Janek byłam głupią gówniarą, chociaż wtedy wydawało mi się inaczej. Może dam sobie szansę, zobaczymy. Ja naprawdę tego nie lubiłam, nie sprawiało mi to żadnej przyjemności. Nosić, tulić, kołysać synka uwielbiałam. Karmienie piersią..blee.
 
CO do pieluch wielorazowych, to planowałam takich używac przy pierwszym dziecku. Mam kilka koleżanek, które takich pieluch używały i dąły radę. :) Ale jak juz sie dziecko urodziło i zobaczyłam ile razy dziennie takiego maluszka trzeba przewijać, to zostało przy pampersach. Ja i tak nie miałam na nic czasu, bo nie karmiłam piersią, tylko ściągalam mleko i dawałam w butli, więc sporo czasu zajmowało siedzenie z laktatorem.


wychodzi na to, oczywiście wg. tego co dziewczyny mówią na forach i co piszą na tych stronach o wielorazówkach, że zamiast wyrzucać pieluchę do kosza, wrzucasz ją do wiaderka a wieczorem pierzesz. nic się nie zmienia. niby:/ jeśli z tym zapieraniem a raczej brakiem to prawda, to mogłabym spróbować.
 
Ja do dzisiaj do 14:00 byłam całkowitą przeciwniczą wielorazowych pieluch, tak rozgadałam się ze znajomą.. I od słowa, do słowa. Zachwala, zachwycowa.. a ma 8 miesięczną córke. Stwierdziła, że za zaoszczędzone na pampersach pieniądze może kupić inne bajery dla dziecka :) hmmmm
 
Dziś potwierdzam, że wczorajsza wyprawa po ciuszki była złym pomysłem, bo wśród nich znalazł się ochraniacz na szczebelki do łóżeczka-żółty w misie które jakoś mi się nie podobają i co... i walczę ze sobą by nie odpalić maszyny do szycia i nie uszyć na niego pokrowca z sówkami które uwielbiam:baffled: Niech mnie ktoś powstrzyma, bo wiem że jak już usiądę do maszyny to przy okazji uszyję przybornik na duperele dla dziecka, taki do powieszenia na łóżeczko:confused2:
 
reklama
Ja do dzisiaj do 14:00 byłam całkowitą przeciwniczą wielorazowych pieluch, tak rozgadałam się ze znajomą.. I od słowa, do słowa. Zachwala, zachwycowa.. a ma 8 miesięczną córke. Stwierdziła, że za zaoszczędzone na pampersach pieniądze może kupić inne bajery dla dziecka :) hmmmm


no bo taki pakiet startowy możesz kupić za 400 stówki. a później co miesiąc zostaje kupa kaski:)

na początku uważałam, że o dziwactwo a teraz się nakręciłam

struss pewnie że szyj. bardzo dobry pomysł:)
 
Do góry