To jednak będzie Alicja tak jak u mnie, a nie Matylda???ja agate karmilam NAN AR - cholerstwo sie tak kluszczylo ze nie bylo opcji z woda w butelce ... musialam we wrzatku rozpuszczac mleko a potem dolewac zimnej wody tyle ile trzeba ... jesli to tylko bedzie mozliwe nigdy wiecej tego mleka !!! mam nadzieje ze Alicja bedzie lepsza pod tym wzgledem bo na karmienie cycem nie licze ...
reklama
Czyli laktator dobrze miec :-) , chcialabym karmić piersią oczywiście jak najdłużej i mam nadzieje ze bedzie mi to dane, wiec chyba póki co zaopatrze się w ten ręczny laktator aventa, a później się zobaczy. kochane a co myslicie o sterylizatorach i podgrzewaczach do butelek? Czy warto to kupić czy jest to zbędny wydatek? Czytam rożne opinie na ten temat i sama juz niue wiem, ale wydaje mi się ze jest to wygodna sprawa.
elleni
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2013
- Postów
- 858
gąska185 wygodna to może i jest ale nie szkoda pieniążków ?? ;-) ja wszystkie butelki na początku myłam normalnie pod bieżącą wodą płynem,a później wyparzałam Już nie pamiętam do którego miesiąca bawiłam się w to wyparzanie chyba o pół roku. Teraz myję normalnie i wyparzam raz na jakiś czas.
Jak będziesz karmiła MM i miała dużooo butelek to sterylizator jest wygodą tak samo podgrzewacz. Ja np się obeszłam bez niego, inne mamy nie wyobrażają sobie życia ja po prostu wstawałam w nocy, nalewałam wody do butelki, na kilka sekund do mikrofali i robiłam MM na letniej wodzie. Jak kupisz podgrzewacz to nawet z łóżka nie będziesz musiała wstawać (no chyba, że po dziecko ) bo wszystko na wyciągnięcie ręki :-) Wszystko zależy ile będzie ci maleństwo jadło w nocy.Mój przestał domagać się nocnego jedzenia jak miał rok ale to wstawanie i robienie w nocy mleka nie było jakoś specjalnie uciążliwe;-)
Choć jak już zdecydujesz się na podgrzewacz to kupuj taki z wtyczką samochodową. Zawsze później na jakimś wyjeździe nie będziesz miała problemu z podgrzaniem mleka czy zupki
laktator to i ja miałam. Nawet elektryczny medeli ale za groma nie byłam w stanie rozkręcić laktacji karmienie było dla mnie traumą ... szybko przeszłam na MM
Jak będziesz karmiła MM i miała dużooo butelek to sterylizator jest wygodą tak samo podgrzewacz. Ja np się obeszłam bez niego, inne mamy nie wyobrażają sobie życia ja po prostu wstawałam w nocy, nalewałam wody do butelki, na kilka sekund do mikrofali i robiłam MM na letniej wodzie. Jak kupisz podgrzewacz to nawet z łóżka nie będziesz musiała wstawać (no chyba, że po dziecko ) bo wszystko na wyciągnięcie ręki :-) Wszystko zależy ile będzie ci maleństwo jadło w nocy.Mój przestał domagać się nocnego jedzenia jak miał rok ale to wstawanie i robienie w nocy mleka nie było jakoś specjalnie uciążliwe;-)
Choć jak już zdecydujesz się na podgrzewacz to kupuj taki z wtyczką samochodową. Zawsze później na jakimś wyjeździe nie będziesz miała problemu z podgrzaniem mleka czy zupki
laktator to i ja miałam. Nawet elektryczny medeli ale za groma nie byłam w stanie rozkręcić laktacji karmienie było dla mnie traumą ... szybko przeszłam na MM
gąska jeśli zamierzasz kp to te rzeczy są moim zdaniem zbędne, ponieważ sporadycznie będziesz używała butelki a tą zawsze można wygotować we wrzątku a podgrzewać nie ma co :-), ale jeśli się karmi mm to już jak najbardziej jestem na tak. Wygoda maksymalna, jak dziewczyny pisały. Woda w podgrzewaczu i tylko mleko ciach i butla w nocy gotowa bez chodzenia po kuchni i zbędnego rozbudzania malucha. Jednak i bez tych rzeczy można się obyć więc to kwestia indywidualna
emotion_sickness
mama szkrabusia =)
gaska rozmawialysmy kiedys na ten temat w watku 'lista wyprawkowa'
jesli chodzi o sterylizator to ja w zadnym z wypadkow nie jestem na tak. Po prostu dla mnie to wydawanie pieniedzy niepotrzebne [moja opinia] [a uzasadnienie: co mi szkodzi troche wrzatku zagotowac ;-)]
jesli chodzi o podgrzewacz to jesli karmi sie cycem to nie jest jakos specjalnie potrzebny, jesli butelkujesz - to np dla mnie jest to urzadzenie niezastapione - zwlaszcza w nocy corka musi miec jedzenie 'na 5 minut temu' wiec podgrzewac + dozownik pokarmu sa dla mnie super wynalazkami.
Wiem wiem kiedys kobiety wstawaly i grysik w nocy gotowaly z dzieckiem na rekach.. ale teraz mamy jakies udogodnienia wiec czemu nie korzystac?
[[podgrzewacz kupisz na allegro na licytacjach lub w 'kup teraz' od nawet 30 zlotych - srednio okolo 50 zl --uzywany - nie ma potzreby nowych kupowac]]
jesli chodzi o sterylizator to ja w zadnym z wypadkow nie jestem na tak. Po prostu dla mnie to wydawanie pieniedzy niepotrzebne [moja opinia] [a uzasadnienie: co mi szkodzi troche wrzatku zagotowac ;-)]
jesli chodzi o podgrzewacz to jesli karmi sie cycem to nie jest jakos specjalnie potrzebny, jesli butelkujesz - to np dla mnie jest to urzadzenie niezastapione - zwlaszcza w nocy corka musi miec jedzenie 'na 5 minut temu' wiec podgrzewac + dozownik pokarmu sa dla mnie super wynalazkami.
Wiem wiem kiedys kobiety wstawaly i grysik w nocy gotowaly z dzieckiem na rekach.. ale teraz mamy jakies udogodnienia wiec czemu nie korzystac?
[[podgrzewacz kupisz na allegro na licytacjach lub w 'kup teraz' od nawet 30 zlotych - srednio okolo 50 zl --uzywany - nie ma potzreby nowych kupowac]]
K
kaira24
Gość
Gąska ja mam taki BEURER Sterylizator JBY 40 | MALL.PL kupiłam za 40 zł na necie.Najpierw A pojechał po podgrzewacz mamy z aventu bo taki był w sklepie,a potem kupiłam to.Wszystko kupiłąm po jakimś czasie użytkowania. Z czystego lenistwa, i naprawdę ułatwia życie.Podgrzewac użwałam bardzo długo,bo potem miałamw nim herbatke.
Emotion własnie dziś sie zastanawiałam z koleżanką jak nasze matki a wcześniej babcie dawały sobie rady.Po 3 dzieci, pranie w rękach,mleko trzebabyło gotować, nie wspominając o pieluchach,i żadna nie nażekała na ból macicy czy inne dolegliwości bo to był temat tabu.
Emotion własnie dziś sie zastanawiałam z koleżanką jak nasze matki a wcześniej babcie dawały sobie rady.Po 3 dzieci, pranie w rękach,mleko trzebabyło gotować, nie wspominając o pieluchach,i żadna nie nażekała na ból macicy czy inne dolegliwości bo to był temat tabu.
Co do butelek - przy Hani używałam Lovi i byłam bardzo zadowolona. Smoczki na każdy etap dostępne we wszystkich marketach i rossmannach, więc nie było problemu.
Co do laktatora, żałuję, że taką sknerą byłam i nie kupiłam elektrycznego. Maja Hania nie była specjalnie chętna do cyca i często musiałam pokarm odciągać i karmić z butli, a z laktatorem ręcznym męczyłam się okropnie. Na mm przeszłśyśmy kiedy Hanka zaczęła na cyca reagować alergicznie Miała 8 miesięcy. Jak miała 10miesięcy przeszłyśmy na krowie z mlekomatu - do kaszek na kolację.
Z buletelek ze smoczkiem zrezygnowałam, kiedy Hania miała roczek.
Co do wyparzania - ja codzienie wyparzam bidon, z kórego pije wodę, bo on barzdo szybko za chodzi takim śluzem...
Buletki lovi, o kórych pisałam można wyparzać w mikrofali, albo tradycyjnie.
Co do laktatora, żałuję, że taką sknerą byłam i nie kupiłam elektrycznego. Maja Hania nie była specjalnie chętna do cyca i często musiałam pokarm odciągać i karmić z butli, a z laktatorem ręcznym męczyłam się okropnie. Na mm przeszłśyśmy kiedy Hanka zaczęła na cyca reagować alergicznie Miała 8 miesięcy. Jak miała 10miesięcy przeszłyśmy na krowie z mlekomatu - do kaszek na kolację.
Z buletelek ze smoczkiem zrezygnowałam, kiedy Hania miała roczek.
Co do wyparzania - ja codzienie wyparzam bidon, z kórego pije wodę, bo on barzdo szybko za chodzi takim śluzem...
Buletki lovi, o kórych pisałam można wyparzać w mikrofali, albo tradycyjnie.
emotion_sickness
mama szkrabusia =)
dla mnie jest to po prostu niewuobrazalne,Emotion własnie dziś sie zastanawiałam z koleżanką jak nasze matki a wcześniej babcie dawały sobie rady.Po 3 dzieci, pranie w rękach,mleko trzebabyło gotować, nie wspominając o pieluchach,i żadna nie nażekała na ból macicy czy inne dolegliwości bo to był temat tabu.
wiem ze tak bylo i sobie dawali rade - ale nie yobrazam sobie w nocy stac z placzacym dzieckiem nad garnkiem.. a jeszcze niech sie przypali..
I jeszcze trzeba wziasc pod uwage ze trzeba bylo 'pod kuchnia' zapalic sobie ...
mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
Czyli laktator dobrze miec :-) , chcialabym karmić piersią oczywiście jak najdłużej i mam nadzieje ze bedzie mi to dane, wiec chyba póki co zaopatrze się w ten ręczny laktator aventa, a później się zobaczy. kochane a co myslicie o sterylizatorach i podgrzewaczach do butelek? Czy warto to kupić czy jest to zbędny wydatek? Czytam rożne opinie na ten temat i sama juz niue wiem, ale wydaje mi się ze jest to wygodna sprawa.
ja podgrzewacz mialam do herbatki a sterylizator uzywalam taki najprostszy do mikrofalowki - imho wystarczajacy
reklama
L
ladybird76
Gość
Załączniki
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 645
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 689
Podziel się: