mea popieram twoją sugestię. Ja w ciąży z Lili tez dostałam kilka praktycznych prezentów które sama w imieniu małej sobie zażyczyłam tj. karuzele, pościel na zmianę oraz mate do leżenia, kilka kocyków rożnej grubości znacznie odciążyło to budżet wyprawowy )
mika. ja mam rainforest z fp z projektorem i pilotem, wcześniej miałam przez miesiąc taka zwykłą nakręcaną ale do szału doprowadzało mnie to że melodyjka była krótka i trzeba było cały czas stać nad łóżeczkiem i ją nakrecać, co dla mnie mijało się z celem takiej karuzeli
mika. ja mam rainforest z fp z projektorem i pilotem, wcześniej miałam przez miesiąc taka zwykłą nakręcaną ale do szału doprowadzało mnie to że melodyjka była krótka i trzeba było cały czas stać nad łóżeczkiem i ją nakrecać, co dla mnie mijało się z celem takiej karuzeli