reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ZAKUPY - dla nas i dla maluszkow

reklama
Ja tak jak Wy dziewczyny, też się rozglądałam za takim koszem, ale cena używanego niestety nie zachęcała i odpuściłam... ale świetnie się prezentuje:)
 
Margo no ceny serio jak z kosmosu.
A ja ostatnio pisalam do baby one gdzie jest moj wozek.
Zero odpowiedzi az A napisal na ich strone na fb to odpisali, ze niby sie zgubil...
Jakas paranoja normalnie.
Oni pisza ze dali przesylke do dhl a w dhl jak sledzi sie przesylke to od 2 kwietnia stoi ze oczekuja na nia.
Szlag mnie chyba trafi bo juz napalilam sie na ten wozek i za ta cene nigdzie nie dostane:-(
 
reklama
Dziekuje dziewczyny; )

Majaaa tak mothercare; )

agnieszkawspolczuje ja dzis otwieram sprawe na eBay bo mnie oszukali I nie wyslali spodni a jak spr opinie to sie okazalo ze ja juz nie pierwsza :( wkurzona jestem na maksa!!
 
Do góry