reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ZAKUPY - dla nas i dla maluszkow

Mea ja sie zarzekalam:-) I do momentu az karmilam zuza spala ze mna:-) teraz nie zarzekam sie mala bedzie spala ze mna do czasu karmienia napewno.:-)
 
reklama
mi to sie chce troche smiac przy tym wyborze materaca bo tyle jest zawsze o tym dyskusji (pamietam z pierwszej ciazy tez sie nad tym doktoryzowalysmy) a potem i tak dzieciaki spia z niami w lozku :) no i zawsze wszystkie sie zarezkaly za wszelkie swietosci ze NIE BEDIE DZIECKO SPALO W LOZKU BO SIE NAUCZY !!! ZE BEDA ODKLADAC, ZE NIE WOELNO ... 1% sie udawalo :) sama przyznaje sie bez bicia ze w dzien agata spala owszem w lozeczku albo w wozku na poczatku a w nocy i tak z nami :) łot lenistwo :)
no różnie moze byc...nigdy nie mów nigdy..;)
ale czy z tym spaniem w łóżku z rodzicami to czasem nie wychodzi lenistwo i wygoda rodzicow? jak sie karmi cyckiem to na pewno nie chce sie latać od łóżka do lózeczka i rodzice często sami przyzwyczajają dzieci do spania razem z nimi.
No inna kwestia gdy dziecko od początku nie chce spać w łóżeczku..są takie przypadki wtedy żadna siła go nie zmusi :)
Mojej siostry córeczka np. ani jednego razu nie chciała byc w wózku. Utrapienie... spacer z dzieckiem na rękach No cóż ...nie dało rady jej zmusić i nowy wózek stoi i czeka na swoją kolej :-p
 
Jejku, ja to bym się bała chyba, że mogę zrobić krzywdę w nocy takiemu maleństwu... Z drugiej strony nie ma w łóżku już miejsca, bo przecież psa nie wyrzucę :-D:-p
 
to że ktoś śpi z dzieckiem to w sumie rozumiem, bo jak walczysz którąś noc z kolei, nie spisz bo dziecko ryczy to siłą rzeczy odpuścisz (tzn ja bym odpuściła) ile można nie spać, sama kiedyś myślałam że moje dzieci ze mną spać nie będą ale jak człowiek zmęczony to łapie każdą chwilę snu ;)

co do spacerów na rekach to musi być katorga, nie zazdroszczę, w tej sytuacji dobrym rozwiązaniem byłaby chusta :) mnie starsznie kusi chustowanie ale ceny mnie przerażają, poza tym nie wiem czy dam radę się tym omotać :(
 
My mamy teraz wieksze lozko wiec bedzie miejsce:-) u mnie zuza budzila sie co 2 godz ale po karmieniu ja godzine usypialam pozniej chodzilam nerwowa. Wiec wzielam do lozka wystawialam cyca a ta jadla I spala odrazu:-)
 
karolq z tym wiekszym lozkiem to sie nie sprawdza :D
Ja mam ponad 2 metry i z mezem w 3jke nam ciasno :D Niewiem jak to z perspektywy fizyki mozliwe majac 2 metry - cora ma 80-90 c, - dla mnie i meza zostaje teoretycznie 120-110... a spimy na spodzie lozka bo nie ma jak :D

Corka od malego spala w lozeczku, jakos z tym bylam konsekwentna, [miedzy 2 - 4 miesiacem jak bylam w polsce - nie mialam lozeczka to spala z nami] potem wrocila do lozeczka
dopieoro jak mezu do Polski zjechal - to z wlasnej wygody chyba wzielam ja do siebie spala 3 tyg - - - - dopoki nie spadla z lozka na ziemie - koszmar normalnie - ale odrazu przeszla do lozeczka spowrotem.

No lozeczka materac corki ma 6 miechow [lub 5 z czego jeszcze zesto spalam pozadomem :D] wyglada jak nowy :D
 
My będziemy spać minimum 2 lata w jednym pokoju z dzieckiem, ja z Małą będziemy spać głowa w głowę więc myślę, że się przyzwyczai do łóżeczka :happy2:
 
reklama
:szok::no::szok: SZOK!
Właśnie na TVP 1 mówili o materacach gryczanych! Jakiś obłęd...
producent który cieszy się dobrą opinią wypuścił na rynek materacyki z gryki a w środku..uwaga..Robaki :wściekła/y:
Jutro wam wkleję linka. Szok jakie rzeczy się dzieją...
 
Do góry