reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ZAKUPY - dla nas i dla maluszkow

:szok::no::szok: SZOK!
Właśnie na TVP 1 mówili o materacach gryczanych! Jakiś obłęd...
producent który cieszy się dobrą opinią wypuścił na rynek materacyki z gryki a w środku..uwaga..Robaki :wściekła/y:
Jutro wam wkleję linka. Szok jakie rzeczy się dzieją...
widziałam widziałam, oj tam w kasztankach też były robaki :-D

wiadomo że głupia sprawa też bym się wkurzyła gdybym znalazła taki shit w swoim materacyku, ale nie wierzę że robili to naumyślnie, bo sami sobie tym zaszkodzili :baffled:
 
reklama
widziałam widziałam, oj tam w kasztankach też były robaki :-D

wiadomo że głupia sprawa też bym się wkurzyła gdybym znalazła taki shit w swoim materacyku, ale nie wierzę że robili to naumyślnie, bo sami sobie tym zaszkodzili :baffled:
no ale weź tu teraz zaufaj firmom z atestami itd. Na pewno nie zrobili tego specjalnie ale widać jak wychodzi kupowanie rzeczy ze 100% naturalnych składników.
Najgorsze jest to ze ten producent nie widzi problemu No szok!
Teraz coraz bardziej upewniam sie w moim wyborze lateksowego materacyka :)))

Link do programu

http://vod.tvp.pl/audycje/publicystyka/polska-non-stop/wideo/04032014/14202234
 
Ostatnia edycja:
A co to za firma? Może ktoś im zrobił czarny PR...

nie wiem..ale w programie byla rozmowa z producentem i on sam sie przyznał ze wiedział i miał juz kilka takich przypadków.
Gryka to materiał naturalny a wszystko co blisko natury moze miec jakieś żyjątka w sobie...no tak na chłopski rozum to sobie tłumacze.
 
Nie chodzi o to ze przesadzam bo nie naleze do osob ktore nadmiernir dmuchaja i chuchaja na dziecko, moj maly to tzw zimny wychow, z psem chowany wiec bakteri nie mial oszczedzanych jadlam podczas karmienia cycem wszystko i nic mu nie bylo jasne wszystko z glowa . moj kuzyn np jego matka pielegniarka fizia na punkcie zarazkow wszystko wyparzala i czyscila specjalnymi metodami doprowadzila do tego ze on odpornosc mial praktycznie zerowa a skore to prawie przezroczysta. Wiec mozna i w ta strone. Ale do mnie osobiscie lateks nie przemawia kojarzy mi sie z rekawiczkami,gumkami i innymi tego typu rzeczami raczej nie do spania. Wiem ze to inny rodzaj pewnie i inne technologie ale jakos guma przy cialku dziecka przez tyle godzin srednio mi sie widzi :)( tak wiem przescieradlo itp) poprzednio mielismy kokos gryka ale to bardziej nie ze swiadomego wyboru a dostalismy materac i lozeczko gluck od znajomych ktorej maly wcale nie spal w nim bo spal z nimi. Teraz jeszcze nie wiem co wezniemy zobaczy sie pewnie pozniej :) my w takim razie bylismy tym 1% bo maly od samego poczatku spal u siebie , zawsze odnoszony i nawet teraz czasem jak zdazy mu sie przyjsc przytulic w nocy to polezy 5min i mowi ze woli spac sam :).
 
My dzisiaj na zakupkach małych byliśmy. jak zrobię fotki to wstawię :) kupiliśmy wanienkę, przewijak i ubranek trochę. Poza tym oglądaliśmy naszego tutka. Fajnie się prowadzi, zwrotny i leciutki, na pewno go kupmy, cena 1600 za 3w1 posprawdzam na allegro, ale na jedno chyba wyjdzie. w Pepco są bodziaki za 5.99 bardzo ładne kolorki i w ogóle fajne, i ręcznik z kapturkiem za 19,99 też kupiłam.
 
Nie chodzi o to ze przesadzam bo nie naleze do osob ktore nadmiernir dmuchaja i chuchaja na dziecko, moj maly to tzw zimny wychow, z psem chowany wiec bakteri nie mial oszczedzanych jadlam podczas karmienia cycem wszystko i nic mu nie bylo jasne wszystko z glowa . moj kuzyn np jego matka pielegniarka fizia na punkcie zarazkow wszystko wyparzala i czyscila specjalnymi metodami doprowadzila do tego ze on odpornosc mial praktycznie zerowa a skore to prawie przezroczysta. Wiec mozna i w ta strone. Ale do mnie osobiscie lateks nie przemawia kojarzy mi sie z rekawiczkami,gumkami i innymi tego typu rzeczami raczej nie do spania. Wiem ze to inny rodzaj pewnie i inne technologie ale jakos guma przy cialku dziecka przez tyle godzin srednio mi sie widzi :)( tak wiem przescieradlo itp) poprzednio mielismy kokos gryka ale to bardziej nie ze swiadomego wyboru a dostalismy materac i lozeczko gluck od znajomych ktorej maly wcale nie spal w nim bo spal z nimi. Teraz jeszcze nie wiem co wezniemy zobaczy sie pewnie pozniej :) my w takim razie bylismy tym 1% bo maly od samego poczatku spal u siebie , zawsze odnoszony i nawet teraz czasem jak zdazy mu sie przyjsc przytulic w nocy to polezy 5min i mowi ze woli spac sam :).

ja też kochana obstaje przy tym ze dziecko musi miec troche zarazków też nie zamierzam chować synka tak bardzo sterylnie, nie będę wyparzac smoczka po każdym wypluciu na podloge, nie bede tez panikować jak dziecko zje cos z podłogi :) Ale robactwa nie toleruje! Ja sama jakbym zobaczyła takie robaki w swoim łóżku to chyba bym szału dostała, tyle ze ja robaki bym wyczuła jakby mnie oblazły a co takie małe bobo ktore nie mowi..nawet jakby płakało to nie wiedzialabym dlaczego bo w końcu nikt by sie nie spodziewał robaków u niego w łóżeczku.
Do lateksowego materacyka nie chce nikogo namawiać :) ja taki wybrałam bo wydał mi sie najbardziej odpowiedni.
Podesle ci linka to sobie zobaczysz jak to jest z tym lateksem :)

Świat Dziecka | Materac lateksowy 120/60 Hevea Baby
 
Maja szok to przeżyjesz jak otworzysz kaszkę czy serek czy inne jedzonko i tam będa robaki czy plesń.
Co do twojego materaca myslisz ze w nim nie ma robali sa moze nie widoczne,zaroztoc i inne badziewia to jest nieuniknione.
Ja bede starac sie nie spać z malutką, bo i tak starsza bedzie napewno u nas w łożku.Z pierwsza sie zarzekałam łozeczko mialam przy samej głowie i tak spaął z nami potem,ale od 3 mce po szpitalu znów sie nauczyła w łożeczku.Teraz ma swój pokój i tak wiecznie przychodzi do nas bo czuje sie bezpiecznie
 
kaira z tymi roztoczami niestety fakt, lepiej nie myśleć za bardzo o tym wszystkim ;)

jeśli chodzi o spanie z dziećmi to większość ma taki etap że wędruje do rodziców, u mnie i jeden i drugi to przerabiali, teraz zdarza się to co jakiś czas, zazwyczaj przy chorobie bo tak to śpia spokojnie w swoich łóżkach
 
reklama
Halina zauważyłąm że jak jest już rodzeństwo i są razem w pokoju to już nie ma takich wędrówek. Wiec mam nadz ze jak będa razem my sie w spokoju wyśpimy.A z drugiek strony jak moja córka o 2 w nocy jak sie przebudzi u nas w łózku powie że mnie kocha i jestem najwspanialsza przytuli sie mocno to milutko sie człowiekowi na sercu robi
 
Do góry