reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla Malenstwa

Welonka- najważniejsze, że tobie się podoba! ty musisz być przekonana do tego wózka :-) poza tym wózek, to trochę tak jak zabawka dla mamy:-D ja nie jestem przekonana to trójkołowców i wiem, że nie mogłabym mieć takiego wózka. jak nas tu wiele tak wiele jest różnych opinii i odczuć.
 
reklama
Welonka, na pewno bedziesz zadowolona :tak:

Po prostu nie ma "najlepszego" i "najgorszego" wózka - każdemu potrzebne jest coś innego i czym innym kieruje się przy wyborze.

Nawet doświadczone mamusie nie mają zazwyczaj porównania, bo używają jednego sprzętu i tylko o nim mogą coś powiedzieć. Reszta to przypuszczenia, odczucia itp.

Twojej córci będzie na pewno w nim dobrze :-)
 
Pisalam Wam o podgrzewaczu do butelek???
Byla mala wpadka, bo cos tam im sie pokrecilo i chociaz wplacilam pieniadze, to jak podgrzewacz przyszedl to nalezalo zaplacic ponownie (sasiad wylozyl bo mnie nie bylo...). Napisalam od razu maila z żądaniem wyjasnienia i oczywiscie ich pomylka to byla, ale dzis oddali mi kase na moje konto.
Podgrzewacz jest super :-) Wlasnie go wyprobowalam - i jego i butelke AVENT :-D Ale nie z mlekiem tylko z woda :-D
 
No ale spacerówkę trudno porównywać z tymi wózkami wielofunkcyjnymi, prawda?

Na pewno "mamy" mają większe doświadczenie, niż "nie mamy", no ale jednak chwila spaceru, to nie to samo, co codzienne używanie sprzętu - wnoszenie, przewożenie, składanie itp.
 
2 wózki do jednego dziecka? :szok: :szok: No tego, to bym się nie spodziewała :laugh2:

A dlaczego zrezygnowałaś z jednego na rzecz drugiego? - to może się przydać tym niezdecydowanym :tak:
 
No to znowu się wtrącę i znowu poprę Aletkę :-)
Już miałam Wam to napisać na wątku o wózkach, ale widzę, że tematy się dublują :-)
Zgadzam się, ze to nie do końca prawda, ze mamy, mimo że widzą wady swoich wózków to i tak je polecą jako dobre. Zajrzyjcie na dział Polecam-odradzam i wątek o wózkach tandetach.Osobiście znam mamy, które po dwóch, trzech miesiącach zmieniały jeden wielofunkcyjny na drugi, bo pierwszym nie da się jeździć i nie dlatego, że nie dostosowały go do swoich potrzeb, ale dltego, ze po prostu kupiły szmelc, którym nie da się jeździć, albo notorycznie się psuje.
Dlatego to co same piszecie, że trzeba wózek obmacać samemu jest bardzo ważne.

Co do trójkołowców to przede wszystkim trzeba sprawdzić czy jest stabilny, bo wiadomo, ze jest mniej stabilny niż tradycyjny. Myślę, że na pierwsze dziecko spokojnie może być, na drugie już bym się bała, że jak mi się starsze powiesi z boku żeby zajrzeć do braciszka/siostrzyczki to po prostu go na siebie wywali.Zresztą pokazywali coś takiego w jednym programie dla mam.Reszta to już kwestia potrzeb i gustu.
Welonko jeśli wózek jest polecany przez inne mamy i ma wszystkie atesty to myślę, że niepotrzebnie się martwisz, wybrałaś porządny i na pewno będziesz zadwowlona.
Najlepszego na pewno nie będziesz miała, bo takiego po prostu nie ma :-)
Ale myślę, że będziesz miała najlepszy dla Ciebie :-)
Krupko są dziewczyny, które miały po trzy, cztery wózki dla jednego dziecka :-) dlatego właśnie wybór jest taki trudny.
 
A wózek to nie jak zabawka dla mamy tylko jak najlepszy samochód :-) ważne są wygoda, wygląd i opcje dodatkowe :-) Ja swój nazywałam mercedesem :-)
 
kurcze, to ja wózek dla dzidzi nazwę lincoln navigator ( bo chyba byłabym zdolna oddać męża za takie auto :-D:-D:-D)
 
Kurcze - clay czas mysle po cichu o tym Mutsy (uzywanym), ale w sumie pomimo ewidentynych plusow to jego waga jest dosyc spora...
Ale tko - a jesli moge spytac jak sie on miesci do samochodu??? Duzy macie smaochod???? My mamy citroena C3 i pewnie za jakis czas zmienimy na cos wiekszego (nawet nie chce o tym myslec, bo to tak jakby "moj" samochod :-(), ale poki co to musimy miec wozek ktorego stelaz wejdzie do bagaznika...
 
reklama
Widzę że problem wózków nadal aktualny. Jak tak widzę, jaki jest wybór to cieszę się, że u mnie sprawa sama się rozwiązała, bo dostaliśmy używany po jednym dzziecku z rodziny. I poprostu taki jest i tyle. Jak się )oby nie) rozwali to będę Was pytała już doświadczone - jaki kupić:-D
 
Do góry