reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla Malenstwa

Moja kolezanka tak miala:tak: kilka dni przed porodem dostała takiego pawera, ze cale mieszkanie lśniło, podłogi wyszorowała na kolanach i w ogole szkoda gadać:-D Kobiety tak mają . To sie chyba nazywa syndromem "wicia gniazda":-D
 
reklama
Moja kolezanka tak miala:tak: kilka dni przed porodem dostała takiego pawera, ze cale mieszkanie lśniło, podłogi wyszorowała na kolanach i w ogole szkoda gadać:-D Kobiety tak mają . To sie chyba nazywa syndromem "wicia gniazda":-D

oj, to mi się wydaje, że ten power może się tak objawić, że ja mieszkania wszystkim sąsiadom wysprzątam:laugh2: :confused:
 
Mamaoli: Nie będę tego komentować :) ;)) A tak serio to widocznie jesteśmy zupełnymi przeciwieństwami- ja muszę się tak strasznie cały czas starać żeby opanować chaos dookoła mnie który się tworzy i w ogóle jeśli chodzi o porządki to jestem beznadziejna :)

Pzdr

Aga

Ja już się dawno poddałam i przestałam nawet walczyć z wszechobecnym bałaganem :baffled:
 
Moja kolezanka tak miala:tak: kilka dni przed porodem dostała takiego pawera, ze cale mieszkanie lśniło, podłogi wyszorowała na kolanach i w ogole szkoda gadać:-D Kobiety tak mają . To sie chyba nazywa syndromem "wicia gniazda":-D

słuszałam o czyms takim,chyba tez mnie to czeka bo ja bardzo lubie sprzatac,ale ostatnio jestem małym leniuszkiem:tak:
 
Ja też wreszcie sie dziś wzięłam za pranie ubranek.:-D Chociaż bardzo mi sie nie chciało. :no: Ale tak sobie pomyślałam że w kwietniu to może być za późno. JAk wypiorę te co dostałam to zobaczę jak będą wyglądać bo może jeszcze cos trzeba będzie wyrzucić. Przynajmniej czas na dokupienie będzie.
Więc dzisiaj jestem starsznie zapracowana, jak widać:-Dzresztą , pranie robię!!!:-D
 
Bardzo Was podziwiam z tym iporzadkami, prasowaniem i cala reszta...
Ja nie robie nic, a nic :-(
Balagan mam w domu, a maz wraca lada dzien wiec przynajmniej pobieznie bede musiala posprzatac :sick:
Niestety pod tym wzgledem to sie z mezem dobralismy, aczkolwiek on mowi ze myslal ze jak biedze za zone dziewczyne ze Slaska to mieszkanie bedzie lsnilo. Ale sie przeliczyl...
 
Ja tam lubię sprzątać , prasować takie małe ciuszki też ale do czasu jak ich nie jest za dużo naraz. Jeszcze nic nie prałam w typowo dziecinnym proszku tylko w normalnym bo czasem jak kupiłam cos na allegro, albo dostałam to śmierdziało papierochami aż mi się niedobrze robiło. Pogoda jest teraz śliczna więc chyba dziś pójdę kupic płyn do płukania (proszek mam dzidzius) i jutro jesli nadal bedzie taka piekna pogoda wypiore narazie tylko pieluchy flanelowe, tetrowe, rożki, prześcieradełka itp :-)

Uwielbiam segregować układać i wogóle takie małe ciuszki ;)
 
U mnie leniuszek opanował mnie na całego :(, a na dodatek do porządków zawsze 2 lewe ręce miałam. No i z Tomkiem dobraliśmy się pod tym względem świetnie, choć teściowa z rozczuleniem opowiada jakim on był porządnym dzieckiem, jak ubranko składał, klocki porządkował... Wierzę jej, bo cała rodzinka to wspomina z rozczuleniem, niestety nie tylko mu przeszło, ale na dodatek na 2 stronę :-D . No a czas leci, a u nas pokój jeszcze z bambetlami z panieńskich czasów, notatki ze studiów (nie wywale, może zrobię podyplomowe jakieś), zagracenie i konieczność położenia paneli. A ja nic, co się wezmę za porządki to mi się odechciewa :/. A dziś Tomek przywozi tę pakę z allegro - i gdzie ja to upchnę :D. A w czwartek szafka przyjedzie - jak narazie do garażu... :/
No ale chociaż pogoda śliczna i psy mogę na dwór wywalić żeby mi się pod łapkami nie kręciły :D
 
reklama
Do góry