reklama
Ewitka
Majowo-lutowa mama
U nas młody codziennie chce zakładać ciepłą kurtke, która lezy wyprana na wierzchu i czeka na wyprasowanie :-) no i całkiem zdezorientowany jest, że wychodzimy w samym sweterku i bez czapki. A czapki to też pewnie gdzieś na 52 będę musiała kupić, choć dawno nie mierzyłam mu obwodu głowy (zimówke miał na 50). Na szczęście w zeszłoroczną kaszkietówkę jeszcze się wbije.myszko, nie wiem czy uwierzysz, ale ja czapki kupuje 52/54 inne "się nie mieszczą"
aaa i już drugi dzień walcze żeby ubrał skarpetki - walczy ciągle że chce rajstopki - ściąga sam skarpetki i zakłada rajstopki... zawsze jest zniesmaczony jak ma coś nowego (czyli nie jego) założyć...;-)
Ja ostatnio tez nabylam kilka wiosennych rzeczy dla małego.
Niezbędne buty. Chcieliśmy cos taniego bo Bartki troche za drogie, a wiosenne buty to będzie nosił gdzies 2 miechy tylko bo w czerwcu to juz trzeba pewnie kupic cos bardziej sandałkowatego. Byliśmy w tym celu w CCC i byly tam super tanie butki typu adidaskowego za 29,99, ale jak je małemu założyliśmy to juz nie wyglądało to tak optymistycznie. No nie wiem jakie wy macie doświadczenia z butami z tego sklepu ale mi sie wydawały bardzo sztywne. Ostatecznie kupiliśmy takie materiałowe buty z zamiarem do piasku zeby nie bylo szkoda. I dalej szukalismy czegos konkretnego ale niestety nic godnego uwagi i taniego nie dostaliśmy wiec kupiliśmy niestety znowu niezbyt tanie buty. A te materiałowe w domu okazały sie za duże, a że sa na gumowej podeszwie to na lato sie raczej nie przydadzą bo beda parzyć stopę. Reasumując wyszło na to ze te cena tych dwóch par po zsumowaniu dala by cene bartków.
Poza tym tez kupiliśmy czapeczkę. Mieliśmy taka sprezentowaną nawet fajna ale sie rozciągnęła juz po kilku nałożeniach tak ze teraz jest za duża.
Do tego nowy kubek nie kapek z nadzieja ze bardziej spodoba sie synkowi niz ten aventu który mamy.
Niezbędne buty. Chcieliśmy cos taniego bo Bartki troche za drogie, a wiosenne buty to będzie nosił gdzies 2 miechy tylko bo w czerwcu to juz trzeba pewnie kupic cos bardziej sandałkowatego. Byliśmy w tym celu w CCC i byly tam super tanie butki typu adidaskowego za 29,99, ale jak je małemu założyliśmy to juz nie wyglądało to tak optymistycznie. No nie wiem jakie wy macie doświadczenia z butami z tego sklepu ale mi sie wydawały bardzo sztywne. Ostatecznie kupiliśmy takie materiałowe buty z zamiarem do piasku zeby nie bylo szkoda. I dalej szukalismy czegos konkretnego ale niestety nic godnego uwagi i taniego nie dostaliśmy wiec kupiliśmy niestety znowu niezbyt tanie buty. A te materiałowe w domu okazały sie za duże, a że sa na gumowej podeszwie to na lato sie raczej nie przydadzą bo beda parzyć stopę. Reasumując wyszło na to ze te cena tych dwóch par po zsumowaniu dala by cene bartków.
Poza tym tez kupiliśmy czapeczkę. Mieliśmy taka sprezentowaną nawet fajna ale sie rozciągnęła juz po kilku nałożeniach tak ze teraz jest za duża.
Do tego nowy kubek nie kapek z nadzieja ze bardziej spodoba sie synkowi niz ten aventu który mamy.
Kluliczek
Babka z laską
Z butami u nas o tyle zabawnie, że Janek ma wysokie podbicie i jest mu strasznie niewygodnie w jego numerze. butki na wiosne ma 24, niby 23 by były dobre, ale wszystkie były be i nie chciał w nich chodzic. Kupiliśmy w DEICHMANNie.
Co do CCC to odradzam ich takie mareriałowe adidaski, nogi poca się w nich okropnie. Ale miewaja fajne buciki, znaleźliśmy takie sandałkowe z zakrytymi paluszkami (39,90 zł) i do tego z dośc wysokim podbiciem. Mamy tez trampki od nich, kupilismy za 16 zł do biegania po ogrodzie i brudzenia, no i niestety skarpetki po zdjęciu butków idą się suszyc. A te adidasowe za 29,90 ogladalismy też, ale nam nie podpasowały.
to te sadałkowate
Co do CCC to odradzam ich takie mareriałowe adidaski, nogi poca się w nich okropnie. Ale miewaja fajne buciki, znaleźliśmy takie sandałkowe z zakrytymi paluszkami (39,90 zł) i do tego z dośc wysokim podbiciem. Mamy tez trampki od nich, kupilismy za 16 zł do biegania po ogrodzie i brudzenia, no i niestety skarpetki po zdjęciu butków idą się suszyc. A te adidasowe za 29,90 ogladalismy też, ale nam nie podpasowały.
to te sadałkowate
Ostatnia edycja:
Ewitka
Majowo-lutowa mama
Kluliczku fajnie wyglądają te buciki. Ja na szczęście nie musiałam kupować wiosennych, bo synuś wchodzi w Bartki, które kupiłam na jesień w baaardzo atrakcyjnej cenie i buciki super się spisują. Tak samo miałam szczęście z zimowymi, z których nie zdążył wyrosnąć, (choć były kupowane pod koniec września). No ale niedługo muszę już zacząć myśleć o letnich. Może znowu jakaś fajna promocja w Bartku się trafi...
Ostatnia edycja:
mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
Ja Jasiowi do piaskownicy kupilam zwykle adidaski za 30zl a teraz bedac u rodzicow to tenisowki na plac zabaw...
generalnie to Bartki mielismy tylko jedne - od kolezanki po jej coreczce, ale takei w maire meskie. Byly na wczesna jesien jak Jas akurat zaczal chodzic :-)
Potem inne polbuty a potem zimowe ze SMYKa i te do tej pory byly najdrozsze...
generalnie to Bartki mielismy tylko jedne - od kolezanki po jej coreczce, ale takei w maire meskie. Byly na wczesna jesien jak Jas akurat zaczal chodzic :-)
Potem inne polbuty a potem zimowe ze SMYKa i te do tej pory byly najdrozsze...
reklama
Ewitka
Majowo-lutowa mama
Kupiłam wczoraj synkowi sandałki (i dobrze się wstrzeliłam, bo dzisiaj było gorąco) w sklepie było wszystko OK, było ponad pół cm luzu z przodu, pani potwierdziła, ze wystarczy, bo w wiekszych nie umiała za bardzo chodzić, na dodatek mały był nieznośny i nie chciał mierzyć. Na następny dzień jak przymierzyłam to duzy palec sięgał prawie do końca buta, w sklepie musiał podkulać palce, a raczek przy chodzeniu noga mu poszła bardziej do przodu. No i pewnie w sierpniu będę musiała kupować nowe buty albo będą mu wystawać palce... Nie miałam wczesniej doswiadczenia z takimi butami, bo w zeszłym roku mielismy z paskiem na palcu. Na szczęście były niedrogie.
A buciki prezentują się tak:
A buciki prezentują się tak:
reklama
Podziel się: