reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla Malenstwa

Ja już nie mam gdzie pakować ciuchów dla żaby... chyba mój mąż zamieszka na balkonie wraz ze swoim "dobytkiem odzieżowym"... :dry:
 
reklama
Hmmm... To tylko ja mam lenia :-D
Ubranka mam i owszem, ale nie mam zamiaru ich jeszcze prac i ukladac (bo nie mam nawet gdzie) i planuje to zrobic dopiero jak pojde na L-4 czyli po Wielkanocy. Do tego czacu chcemy juz kupic to lozeczko z komoda.
Mam nadzieje ze zdaze... :eek:
 
A ja miałam zamiar się wziąć dziś za pranie a właściwie za odplamianie ubranek od szwagierki tylk jakoś się nie mogę do tego zabrać. :no:
A tak w ogóle to zastanawiam się czy nie poczekać jeszcze trochę bo mam zamiar zadzwonić do bratowej, która też ma jakieś zbędne rzeczy po swoich ancymonkach. I wtedy wypiorę je razem.
 
Hej :-) Kurcze ja tak strasznie chciałabym już zacząć prać i prasować te wszystkie piękniutkie rzeczy jakie kupiłam Oliwce, ale nie mam jeszcze takiej mozliwości :-( Dzisiaj fachowcy pomalowali wreszcie pokoik mojej rybce, no i myslę, że zanim nie przyjdą meble (które juz zamówiłam) to nie ma co prać i prasować bo i tak nie będę miała gdzie tego wszystkiego poukładać :baffled: A tak bym już chciała. pewnie to też dlatego, że ja praktycznie jestem całą ciążę na L4 i nie mam już co ze sobą począć w tym domku :baffled: Mój mąż się śmieje, żebym się cieszyła tymi chwilami, kiedy mam tak dużo wolnego czasu bo w maju zdecydowanie się to zmieni.
Szkoda tylko, że nie można się wyspać na zapas :-D
 
Wlasnie kurier przyniosl konia na biegunach :-D
Ale sie maz zdziwi jak zobaczy...:szok: Bo jakos tym zakupem sie nie pochwalilam...
Tylko gdzie ja go teraz dam???? :confused: :confused: :confused:
 
Ostatnio bylam z tesciowa na zakupach i kupila malemu rozek, kocyk polarowy i taki grubszy z kubusiem puchatkiem, ubranko na wyjscie ze szpitala, skarpeteczki, czapusie, juz uzbieralo mi sie troszke ubranek ale mam zamiar jeszcze troszke dokupic, lozeczko i materacyk tez juz mamy, wanienke tez, wozek jak narazie upatrzony ale pojdziemy niedlugo zamowic wiec juz tylko drobniejsze rzeczy zostaly do kupienia, oprocz tego jeszcze komode do pokoiku i moge zaczac prac ubranka
 
A mi rzeczy do prania wzięła moja Mama- popierze mi i poprasuje fajnie mam nie?
Jeszcze tylko muszę pogrzebać na strychu i wyjąć rzeczy po Ignacym i też je przeprać.

Ja w ogóle rzeczy dla Ignaca zaczęłam prasować chyba jak miał już parę miesięcy.. .Wcześniej się nie wyrabiałam - ale fakt faktem że trzeba go była parę razy na dzień przebierać tak ulewał.

Mysz- no ja na miejscu Twojego męża trochę bym się zdziwiła tym konikiem :) Ale na pewno za dwa lata się przyda :) Wstrzymaj się trochę bo co kupi dziecku rodzina i znajomi na roczek??? :)))

Pzdr

Aga
 
zgred nie masz fajnie;-) ja bym mojej mamie nie dała nic do pranai i prasowania, ani nikomu bo ja to bardzo lubie robić:tak: :-D i prać i prasować i jeszcze składac po swojemu, pedantka ze mnie na tym punkcie
gotować nie cierpie ale prać , prasować, myć okna, i ogólnie porzadki bardzo lubie robić

No i dzis korzystając z pieknej pogody zaczełam pranie, narazie kocyki, prześcieradełko i rożek, jutro popiore pieluszki tetrowe i ciuszki zaczne jak tylko bedzie tak ciepło jak dziś;-)
 
Mamaoli: Nie będę tego komentować :) ;)) A tak serio to widocznie jesteśmy zupełnymi przeciwieństwami- ja muszę się tak strasznie cały czas starać żeby opanować chaos dookoła mnie który się tworzy i w ogóle jeśli chodzi o porządki to jestem beznadziejna :)

Pzdr

Aga
 
reklama
Ja już część ubranek wcześniej wyprałam ( jakieś 2 tyg. temu), teraz mam nową rundę, ale nie chce mi się:-( mam lenia, bo mnie po prasowaniu strasznie kręgosłup boli, ja tam mogę gotować cały dzień bardzo chętnie, ale prasować to nie lubię :no::no::no: ale chcę to zrobić do połowy kwietnia ( wyprać itd), bo wydaje mi się, że potem to nie będzie mi się chciało podwójnie i nie będę miała na to siły..... ale co będzie, to się okaże, może tuż przed porodem dostanę jakieś powera??? :dry:
 
Do góry