Gratuluję wszystkim udanych zakupów!
Ja już z ubranek do dla żaby mam wszystko, więc nic już nie kupuję do ubrania. Bo część dostałam od rodziców ( mama jak była u taty, to nakupowała razem z ojcem i bratem ciuchów, że stwierdziłam, że oni są jacyś chorzy
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
), potem odwiedziła mnie kumpela, która mieszka też w Anglii i przywiozła mi trzy siaty ciuchów
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
:-), a potem to ja trochę zaszalałam i już wszystko jest.
Dla małej (poza ciuchami) zostało nam jeszcze kupić wózek ( no ja chcę tego Roana - Maritę, tylko mnie ten kosz żelazny drażni), to czekam na brata, bo on powiedział, że kupuje. Poza tym wkład do wanienki (taki jak gąbka), cienki kocyk. Teraz to jeszcze ja muszę sobie skompletować wyprawkę dla mnie do szpitala. Muszę sobie kupić koszulę nocną, jakieś kurna skarpety, kapcie ( bo ja w domu lubię chodzić bez skarpet i kapci), gacie reformy ( bo takie poporodowe mam, ale do domu chciałam bawełniane lumpy na zadek), jakieś spodnie dresowe, bo chyba w tym będzie mi najwygodniej jechać do porodu i wracać do domu... acha! i torbę muszę sobie kupić, bo my mamy tylko wielkie turystyczne plecaki w domu! W ogóle ja przez to, że moja mama urodziła mnie i mojego brata tak wcześnie ( prawdopodobnie przez tą cholestazę - jak doszłyśmy razem z krupką;-)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
) to ja mam przeczucie, że również urodzę wcześniej. No może, że nie tak wcześnie jak moja mama, ale jednak wcześniej niż jest termin. Wiem, pewnie zaczynam mnie jakąś schizę, ale takie mam przeczucia, a moje przeczucia często się sprawdzają. Po prostu nie wiesz skąd, ale jestem o czymś święcie przekonana i już.