Kluliczek
Babka z laską
nato u nas Janek też sypiający w wózku. No ale teraz ma tam już za mało miejsca. Płozy mamy przy kojco-tyrystycznym łóżeczku u Mamy Tomka i powiem Ci, że nic nie dają. Janek niekiedy przy ich bujaniu i usnął, ale raczej dlatego, że był bardzo zmęczony. częściej było piekiełko. Teraz biorę go na ręce, przytulam mocno, daje do łapki hafalumpka, chwilkę pokołysze i do łóżeczka. Też nie rewelacja, ale obywam się bez wózka...