reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla Malenstwa

U nas na odwrot,na dlugosc za male a na szerokosc za szerokie.Nosimy luzne gatki;-)80. Poza tym co polecacie do kupienia dla dziecka pod choinke?jaka zabawke?No i kolen=jne pytanie,czy myslicie ze dobtym pomyslem byloby kupienmie biegunow,plozow do lozeczka.zeby bujac ja w lozeczku?
BIEGUNY/PŁOZY do łóżeczka PROMOCJA TYLKO DZIŚ (246477872) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla każdego.


A nie przyzwyczai Ci sie do bujania wkońcu to juz pół roczne dzieciaczki;-). Moj mały spał na początku w kołysce ale tylko do 3 miesiąca.
 
reklama
A ja jeszcze odwaliłam taki numer, jakiś czas temu kupiłam piękną kołderkę dwustronną nie trzeba nic na nią zakładać bo już taka dopasowana ale ma namalowany mały bordowy samochodzik po obu stronach i Quinten nie robi nic innego przed zasnięciem jak się wścieka bo chce go sobie wziąć!!!
 
moja juz jest przyzwyczajona niestety,do zasypiania w wozku...czasem wyjatkowo jak dzis w nocy udalo sie ze zasnela sama w lozeczku,ale nie wiem od czego to zalezne jest...
 
:-)kosmetyki johnsona ostatnimi czasy poprawiły swoją jakość..5 lat temu jak urodziłam mojego synka to faktycznie uczulały dzieciaczki niesamowicie,sama "załatwiłam" nimi Filonka i przerzuciliśmy sie wtedy na nivea i było oki,na córeczce już nie testowałam różnych firm -zdaliśmy sie na doświadczenie i nivea przez pierwszy rok bez zadnych zmain nam sie sprawdziło.Teraz jak już są większe te moje Misiaki to sięgamy po różnorodne.Mogę polecić chusteczki nawilżane happy;-).
 
nie!!to wcale nie jest zły pomysł kupić szkrabeczkowi wcześniej prezent albo chociaż pomyśleć...bo potem to jak zwykle miliony spraw na głowie przed świętami ,a w sklepach co fajniejsze to poznika z półek z początkiem grudnia i może być klops...ja z mężusiem tez siew główkujemy co podarować naszym misiom..i problem niesamowity-zwłaszcza z 5-cio letnim synkiem!!!
 
Nato, więc ja powiem tak a propos tych płozów. Też stwierdziłam że by się Rafałowi przydały (Tonący brzytwy się chwyta) i już chciałam kupować ale dziadek zadeklarował że zrobi takie i zrobił. Zamontowaliśmy w poniedziałek albo we wtorek a wczoraj zostały odmątowane. Tzn nie sprawdziły się bo Rafał i tak nie zasypiał sam w łóżeczku a tylko całe łóżeczko chodziło bo to już nie to samo co 4 stabilne nogi. I wydaje mi się że przez ostatnie 3 dni Rafał zraził się do łóżeczka tylko nie wiem czy to przez te płozy (bo nagle zaczęło mu się łóżko kiwac a było wcześniej w nim tak bezpiecznie) czy przez to ze próbowałam go nauczyć zasypiać w łóżeczku w dzień. Skończyło się na tym że Mały nawet wieczorem zaczyna płakać w łóżeczku A nigdy nie płakał i płozy zdemontowaliśmy . Ot tyle się przydały. Ale i tak decyzja należy do ciebie może Twojej niuni przypadną do gustu.
A ja już skończyłam nauke zasypiania w łóżeczku tylko przerzuciliśmy się na łóżko a łóżeczko będzie tylko na noc.
 
Jako zabezpieczenia wstyd się przyznać, ale używamy głównie taśmy klejącej takiej pakowej - Na lodówkę mieliśmy bardzo fajne samoprzylepne zabezpieczenie - wiem, że są też takie samoprzylepne do szuflad a także zamki magnetyczne - ale te są cholernie drogie, więc jak się ma duż oszuflad to może być ciężko. To są zabezpieczenia firmy Dreambaby, a to jest ten zatrzask:
DREAMBABY - ZATRZASK NA LODÓWKĘ __ SAMOPRZYLEPNE (262866042) - Aukcje internetowe Allegro

Wiem że link sie źle wklei bo korzystam z szybkiej odpowiedzi ale nie chce mi siękombinować - skopiujecie sobie najwyżej.

Poweim Wam że Ignacy umie już otwierać bramkę na schody z Ikei - no ale on jest po prostu mechanik, mam nadzieję że inne dizeci tak szybko teog nie rozpracowują - na bramkę można zresztą założyć dodatkowe zabezpieczenie np na sprzączkę której nie ma siły jeszcze otworzyć.
Te z Ikei zabezpeiczenia są o tyle gorsze że trzeba je przykręcać do szuflad, a to jednak bardziej niszczy mebel.
Do gniazdek teęż mamy Canpola, to w sumie nie ma takiego znaczenia, wszystkie są podobne - może lepsze są takie (o ile są takie w ogóle ) które nie mają osobno kluczyka, bo ten lubi się gubić.

Przydadzą się ew. zabezpieczenia na ostre kanty, usuniecie chybotliwych sprzętów (stołki) i sprzętów które mogą się przewrócić na dizecko kiedy je poszturchnie, albo próbuje się przy nich podnieść. Uważajcie na przedmioty które można śćiągnąć z szafek stołów itp przez pociągnięcie za kabel (np lampki nocne, żelazko, skaner, niedbale odłożony aparat fotograficzny, czajnik elektryczny(!) ) Wyróbcie sobie nawyk odkładania noży na bliższą ściany część blatu kuchennego :-) Mogą też rzeczy spaść np z chybotliwego regału z wyższych półek.

WAŻNE!!! Środki czystości są naprawdę bardzo trujące, szczególnie te do czyszczenia toalet, cilit bangi, odplamiacze - my założyliśmy wiszącą szafkę w łazience i tam je wszystkie trzymamy, bo Igu już swobodnie otwiera wszystkie drzwi, zresztą nietrudno przez nieuwagę zostawić otwarte... Trzymam tam nawet proszek do prania. Polecam ten pomysł. Podobnie wszystkie leki muszą być gdiześ wysoko.


Uwaga na sznurki od rolet i żaluzji nisko wiszące - dizecko może okręcić nimi szyję i się udusić, albo poddusić.


Na kuchenkę można założyć też taką osłonkę żeby nie dało się ściągnąć łątwo garnka - jest m.in. w ikei, a u nas w kuchence już jest taka wbudowana.


Na takie podwójne szafki z gałkami (że jedna szafka ma dwoje drzwi) na początek wystarcza np taka gumka od słoików podójnie zamotana, ale Igu już potrafi zdjąć, wię starczy Wam na około rok takie zabezpieczenie :)

Acha jeszcze co do zabezpieczeń na szuflady - najlepsze są takie, które blokują się w pozycji takiej uchylonej - tak że nie może dizecko samo z powrotem zamknąć - dlatego że dziecko jeszcze nie wie że musi zabrać paluszki żeby sobie nie przyciąć- i bawiąc się taką szufladą z zabezpieczeniem które nie pozwala tylko na szersze otworzenie (a przecież większość z nich musi się uchyliś chociaż na tyle żeby dorosły mógł wsadzić palec do środka i odblokować!) może wsadzić palec w szparę i bardzo boleśnie przyciąć.

Pozdraiwam

Agnieszka
 
Ewula dzieki serdeczne za rady.masz racje to nie najlepszy pomysl zwlaszcza ze majka czasem sie rzuca w nocy i byc moze wybudzalo by to ja skuteczniej niz usypialo...coz musiemy siue nauczyc standardowego zasypinia,poprostu zasypiac,bez wspomagaczy
 
reklama
Ewula dzieki serdeczne za rady.masz racje to nie najlepszy pomysl zwlaszcza ze majka czasem sie rzuca w nocy i byc moze wybudzalo by to ja skuteczniej niz usypialo...coz musiemy siue nauczyc standardowego zasypinia,poprostu zasypiac,bez wspomagaczy

Nato wspomagacze są potrzebne ale akurat nie płozy. Spróbuj zestawu: moniak, pieluszka tetrowa albo flanelowa i mamusina ręka.
 
Do góry