reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla Malenstwa

reklama
Ja zrobiła już 3 prania. Jeszcze zostało mi przynajmniej dwa jeśli chodzi o ciuszki.:tak: ( Bo nie wsadzę sweterkowych razem z bawełną na 60 st.)
Poza tym jeszcze musze uprać pokrowce z fotelików ( mam dwa używane) z leżaczka i nosidełka, kołderkę, podusie, kocyk, rożek i śpiworek (o ile to śpiworek). Nie wspominając o rzeczach nowych które zakupiłam bo te chyba też trza uprać.
Zastanawiam się czy z tym wszytstkim zdąże:-)
 
kasro ja nie miałam zamiaru prać nowego wkładu i tak będę go oblekać w pościel. Wypiorę tylko te co dostałam od rodzinki po innych dziciach.
 
Do zamrazalnika :eek: :eek: :eek:
Tam nie mam miejsca :-D wiec zobacze jak kupie - jak bedzie mialo mocny zapach to wypiore, a jak nie to wypiore tylko poszewke :-)

Kurcze - podobaja mi sie poszewki firmy Gluck, tylk oze sa sakramencko drogie... W ogole to lozeczko chcemy tej firmy kupic, a ostatnio w ogole sie zastanawiamy nad calym kompletem mebli z Glucka...:eek:

Strasznie jestesmy niezdecydowani...:baffled:

Ale pocieszylyscie mnie z tymi 3 i wiecej praniami - czyli nie oszalalam :-D
 
Ewula – ja miałam rożek z usztywnieniem :tak: , ale ani razu go nie użyłam :no: . Było mi po prostu niewygodnie, nie mogłam swobodnie przytulić Maciusia :baffled: . Usztywnienie wyjęłam i używałam wersji miękkiej :tak: ;-)

Gosiu – mi przy Maciusiu położna w szpitalu odradziła takie gaziki :tak: . Najlepszy jest spirytus (nie rozcieńczany) i patyczek higieniczny :laugh2: .

A co do wkładania do zamrażalnika to Aletka ma 100% rację :tak: :tak: :tak:
 
Mi położna mówiła o używaniu jałowych gazików do przemywania pępka, bo płatki kosmetyczne mogą zostawiać kłaczki. Chciałam sobie ułatwić troszkę życie tymi gotowymi gazikami ale skoro odradzacie to kupię sobie poprostu flaszkę i będę rozcięczać ;-)
 
Hejka :)
Ja mialam rozek z usztywnieniem i sprawdzal sie idealnie teraz tez taki mam.
Do pepka uzywalam spirytusu nie rozcienczonego oraz patyczkow do uszow,natomiast oczka mylam wacikami kosmetycznymi nie uzywalam tych gotowych gazikow choc je mialam :))
 
reklama
Do góry