reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla Malenstwa

Wychodzi na to, że takie "dyskusyjne" rzeczy najlepiej od kogoś pożyczyć, sprawdzić jak się maluch w tym czuje i dopiero wtedy ewentualnie zdecydować się na zakup
 
reklama
Kupiłam jakiś czas temu nawilżacz powietrza ale zachwycona nie jestem :no: Niestety najbardziej zależy mi, żeby działał w nocy, bo wtedy mi się źle oddycha i nos się zatyka ale jak to urządzenie elektryczne słychać jak chodzi i ja nie mam szansy przy tym spać, bo muszę mieć ciszę (błędy wychowawcze moich rodziców) :wściekła/y: No i trochę się czuję jakbym wywaliła kasę w błoto, bo niby wieczorem trochę pochodzi i dobrze się zasypia ale w nocy i tak się budzę, bo nie mogę oddychać :-(
 
ale macie fajnie. rodzice Wam pomagają :-) . zawsze to lżej, a taka wyprawka to nie lada koszt. ale czego sie nie robi dla dzidziulka



 
Moich niestety nie stać na pomaganie nam. Sami spłacają kredyt mieszkaniowy i zarabiają mniej od nas. A teściowie cóż...
 
A moi czekają aż się dziecko urodzi. Teściowie mają sfinansować wózek, bośmy im przygadali, ze pierwszy raz będą dziadkami i na nich kolej (mama ma już jednego wnuka) a mama najchętniej odkupywałaby ode mnie to, co sama kupię, bo mówi, że ona nie wie co ma kupować. Z taką radością kupiłam pierwsze ciuszki dla maluszka i chciała mi je zabrać :-(
Ale na pewno takie rozwiązanie jest lepsze niż 5 kocyków :-)

Aletko śliczne nowe zdjęcie w opisie.
 
to ja dołączam do grona tych, którym rodzice nie pomagają w kompletowaniu wyprawki. Narazie teściowa obiecała się dołożyć w styczniu (jest marzec przypominam:-D) do łóżeczka i tak czekamy i czekamy... Dodam, że tylko dzięki niej i siostrze męża kupiliśmy takie łóżeczko bo powiedziały że się dołożą. Siostra się dołożyła, a teściowa tylko obiecała. Moi rodzice też milczą.
Troche przykre, ale przecież nie każdy musi przeżywać moją ciąże i przyjście na świat naszego dziecka, tak bardzo jak my.
 
No to ja też dołączam to tych których rodzice nie bardzo wyrażają chęci co do pomocy jeśli chodzi o wyprawkę. :no: Choć z drugiej strony nie mam im tego za złe bo przecież nie mają takiego obowiązku. To ich dobra wola. A poza tym to wg mnie dla nich to trochę za wcześnie. Kupować jak jeszcze nie ma dla kogo!!!! Myśle że wszystko się zmieni jak tylko wnuka zobaczą (to będzie ich pierwszy).

Wczoraj odebraliśmy materacyk do łóżeczka:-D

A w niedzielę zostaliśmy obdarowani przez rodzinę w rzeczy po innych dzieciaczkach z rodziny. Trochę tego jest jeszcze nie przejrzałam.
Nosidełka pewnie bym na razie nie kupowała, ale właśnie dostaliśmy w spadku dwa: jedno takie tylko inne rysuneczki
Nosidełko Chit jak nowe !!!! (174540584) - Aukcje internetowe Allegro
i jeszcze jakieś jedno.
Dostaliśmy też fotelik, nosidełko (to już drugie) tylko trochę chamski kolor bo fiolet
FOTELIK SAMOCHODOWY NOSIDEŁKO MAXI COSI+ŚPIWOREK (179107472) - Aukcje internetowe Allegro

A i jeszcze leżaczek tylko trzeba nowy pokrowiec uszyć ( mama się tym zajmie)
Nawet chuśtawkę dostaliśmy. Kołderkę, rożki, chodzik i sama nie wiem co jeszcze.

A ciocia to mi nawet dała frotki na to żebym sobie pościel uszyła. Tzn. sama sobie nie uszyję ale mamę mam szyjącą, więc pewnie sie za to weźmie. Z frotki to chyba może być pościel. co????

Idę zaraz przeglądać te skarby!!!:laugh2: :laugh2:
 
No własnie też mi to przyszło do głowy.:tak: Tylko że to cienka frotka. A w sumie to kocyk mogłabym oblec a nie kołderkę. A jak nie to prześcieradeł mi mama naszyje:-D :-D :-D i też będzie.
 
reklama
Mi się właśnie frotka raczej z prześcieradłem kojaży. Chociaż mam też rożek, który ma od środka bawełnę a od zewnątrz frotkę.
 
Do góry