a ja zastanawiam się właśnie nad termometrem elektronicznym do ucha albo przykładanego do czoła, bo z doświadczenia wiem, że dzieci nie lubią, jak im się zwykłym w pupie grzebie, a poza tym, dużo szybciej jest wynik. Dodatkowo niektóre termometry mierzą temperaturę otoczenia czy wody.
Myślę też nad nianią, bo mamy mieszkanie dwupoziomowe i żeby nie biegać co chwilę na górę do malucha. Ale wybór jest taki, że w ogóle nie wiem, jak się do tego zabrać. Czy potrzebna jest funkcja, żeby sygnał w dwie strony przechodził, żeby maluszek słyszał też mnie, a nie tylko ja jego? Widziałam, że niektóre mają lampki, kołysanki, itp. Aaaaaaaaaaaaaaaaaa