Zakupowy zawrót głowy !

[klaczek2004]

W Smyku niestety zwrot na kartę co oznacza że 400 zł będziesz musiała tam wydać. Ona jest rok wazna wiec moze obkupisz corcie na nastepnej wyptzedazy. Co do bezmyślności mężów to mi już też czasem ręce opadają.

 

[Alexia.G]

Antus wiem, że towar przyjmą tylko właśnie ja nie chce tej karty podarunkowej tylko chce kasę i tu mam problem. :-) dzwoniłam dzisiaj do centrum obsługi klienta. Nigdzie juz nie mają tego modelu co ja chcę. Zadzwoniłam do kumpla z pracy, który też zostanie za 3 miesiące tatusiem. Weźmie ode mnie ta kartę bo często robią zakupy w smyku a mnie da kasę. Będę jednak zmuszona kupić nianie przez internet.
A to moje zakupy, skromne bo w sumie wszystko z ciuchów juz mam ale musiałam coś kupić od siebie. :-)

 

[Beata1808]

Lusinda, Alexia - śliczne ciuszki, uwielbiam oglądać dzidziusiowe zakupy

 

[Alexia.G]

Klaczek z mężem jak z małym dzieckiem - nie możesz go zostawić nawet na 5 min samego. Teraz juz wiem na 100%, że muszę wszystko kupić sama. Mam miesiąc czasu wiec biore się do roboty :-) wcześniej myślałam, że w razie czego zrobię mu listę i gdybym leżałam szpitalu to kupi sam. Dzisiaj już wiem, że nie ma takiej opcji. Wszystko kupuje sama, on może jedynie nosić torby. :-)

 

[Alexia.G]

Lusinda super ciuszki i za taką cenę, wow!!!

 

[ania12344]

Jak milo sie oglada te słodkie ubranka

 

[Kitki]

Alexia - dokladnie tez tak mam. Maz mowi ze po co sie spieszyc ze on jakbym teafila wczesniej do szpitala to sam kupi. Akurat! A ja po powrocie od razu na zawal bym zeszla jakbym zobaczyla te jego cuda

 

[Antus26]

Alexia, wybacz źle zrozumiałam, ale cieszę się, że uda Ci się zamienić kartę na pieniążki Swoją drogą, nieźle to sobie wymyślili Faktycznie pisałaś, że teraz będziesz musiała zrobić zakupy za 400 zł ale chyba to do mnie nie dotarło Śliczne te kombinezoniki <3 reszta ciuszków też super
ja niestety dostałam bardzo dużo rzeczy od koleżanki (niestety, bo mąż nie chce teraz biegać i kupować, bo skoro Antoś już ma i szybko z tego wyrośnie to szkoda... ) oczywiście jestem bardzo wdzięczna, bo zaoszczędziłam dużo pieniążków, ale chyba sama wymknę się i kupie chociaż jakiś drobiazg. Ostatnio widziałam w smyku takie śliczne niebieskie spodenki, ale mąż stwierdził, że fajne ale na przyszłą wiosnę dopiero

 

[Kitki]

Antus - maz praktycznie podszedl. Moj tez by tak zrobil

 

[Antus26]

Kitki, jak powiedziałam Grześkowi mojemu, że nie mamy jeszcze pieluch tetrowych, bawełnianych i innych takich "pierduł" to stwierdził to samo co Twój, że jak nagle trafię do szpitala to przecież nie żyjemy w czasach komuny i w sklepach wszystko jest - pójdzie i kupi. Na co ja stwierdziłam "a co jak mi się nie będzie podobać?" to powiedział, że ja wybierałam dla córci, a On jako facet wybierze dla synusia. Z jednej strony jestem trochę zła, ale z drugiej strony wtedy też byłam zła, bo jak pytałam czy mu się podoba dana pieluszka, czy bodziak to mówił, że to mi się ma podobać bo ja wiem co dla dziewczynki będzie najlepsze Tak źle i tak niedobrze ale widać przynajmniej, że wszyscy mężczyźni pochodzą z tej samej planety