reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupowo - Wyprawkowy

a ja mojej kupie chyba encyklopedia 10 tomow:))) hahahah:) pozera ksiazki w ekspresowym tempie!:)) albo jej kupie wstep na budowe i przejazdzke dzwigiem bo swiruje tak ze mozna oglupiec...:)))

a tak na serio to kupie jej chyba tablcie z magnesami i literki i cyferki taka dwustronna stojaca a na drugiej mozna pisac pisakami albo kreda -zalezy od modelu:)

puki co ma ciagutki do pisania i zawzieal sie ze bedzie pisac literki i trzyma kredke w lapce a my jej kierujemy zeby pisala sobie te literki i cala hepi jest... albo jakas zabawke à la liczydelko:) moja mamak upila jej lalke do czesania... zobaczymy ile lalka sie bedzie bawic....
 
reklama
Niedługo Mikołaj, potem gwiazdka :) Co planujecie kupić dla swoich pociech??



ponieważ jesteśmy dopiero co po urodzinach, a mnie trafia od ciągłego sprzątania zabawek, jedyne co odpowiadam rodzince to ciastolina.
Jedno opakowanie już poszło, dobrze się bawiłyśmy ;)

Zabawki robią średnie, krótkotrwałe wrażenie. Laptop już się znudził i całe szczęście wszystkie grające zabawki już też ;-)
Sanki dostała w ubiegłym roku, klocków Lego i zwykłych ma 2 kartony (i woli te zwykłe), puzzle pogubiła, lalek ma tyle, że ja to chyba przez całe dzieciństwo nie miałam, wózki dla lalek (spacerówka i głęboki) też ma.
Kolorowanki i kredki też w zapasie.
Mnie osobiście najbardziej by odpowiadały książeczki, ale Hania nie chce za bardzo słuchać. Sukcesem dla mnie jest, że słucha ostatnio rymowanki Urszuli Kozłowskiej (nie wiem czy znacie, ale doskonale się czyta jej wierszyki) Mamy Ciuchcię, Złotą Kaczkę i bajkę o Mikołaju (w tesco jest teraz promocja na te króciutkie książeczki, są po 4,99zł).

Więc ja nie mam innych pomysłów.

Ale wątek będę podczytywać ;)
 
Ostatnia edycja:
My zakupiliśmy komplet stolik i dwa krzesełka do pokoju (drewniane) - taki sobie zażyczyła, jak również lalę Barbie.
Ale to chyba jedni dziadkowie chcieli jej sprezentować a drudzy nie wiem.
Wasze Dzieci też lubią malowanki-wyklejanki?
Moja teraz na okrągło takie by chciała ale naklejki nakleja i odkleja i taka jej zabawa.
Rysowanie kredkami, długopisem, i malowanie farbami też jest na topie oraz ciastolina.
Puzzli ma tyle że jak siadamy wieczorem do nich to szybko czas leci, zanim skończymy układać pudełko po pudełku.
A klockami to się tak średnio bawi.
Książeczki na okrągło czyta po swojemu, bo jak mama czyta to szybko się jej nudzi.
 
Baśka chyba po raz kolejny zgapię od ciebie pomysł na prezent - laptop;-).
Ale jeszcze są w kolejce: straż pożarna - koniecznie z migającymi kogutami:-D, "ziazia miiii"(zygzag mcQueen:-)), i wkrętarka, o której pisała marrgerrita. Ale takie prezenty to pod choinkę - na mikołaja-słodycze i może jakiś drobiażdżek. Kuba 6 grudnia dostanie globus, a pod choinkę chce interaktywną mapę świata:happy:
 
Basia moja w krzesełku do karmienia siedzi i maluje, zwykle to po łokcie jest umazana farbami :-)
Jakiejś mani malowania innych rzeczy niż kartki czy malowanki to nie ma, ale zdarzyło się jej pomalować ścianę, ławę, panele ale to raz czy dwa.
 
to moja klocków nie lubi i generalnie wszystkie zestawy ma gdzieć. wiec zapowiedziałam wszystkim klocki stanowczo nie.
Rodzice kupili już jej kuchenkę dużą do gotowana bo im podpowiedziałam, do tego kupili sanki, walneło ich i zakupili jej wielkie organy z perkusją, mikrofonem i krzesełkiem (sąsiedzi módlcie się ;-) ), dużego bobabasa, i co jeszcze to już wole nie wiedzieć. Generalnie mają bzika a nawet pier............... na punkcie wnusi. W sobote dostała na mikołajki różne sukienki i rajstopki bo obrabowali z dziadkiem chyba H&M do tego ukochanego Elmo inteaktywnego ale tego bez ubrania. Ja jej też już nakupowałam włącznie z samochodem sterowanym na radio, bobasem pierwszy ząbek i chichi love pariss (chyba dla siebie). Śmiejscie się ale mnie walneło i nie umiem się opanować z kupowaniem
 
reklama
Do góry