Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nice ja też moją kiedyś zjem
No ja to muszę zaczekać do końca ciąży, bo mam cukrzycę ciążową to po takim słodziutkim kąsku to by mi cukier w kosmos wywaliło ;-) No i za parę miesięcy będzie też lepiej utuczony ;-)
ja też uwielbiam ten moment kiedy Patryk usłyszy muzyczke i zaczyna tak śmieszne się poruszać, chyba myśli że tańczy 
;-)
zresztą jak sobie pomyśle o kolejnych zabawkach to aż mnie coś trafia ale święta napewno będą wypasione 
:-);-)
. Pod tym przeważnie ma skarpetkę jeszcze. No i u nas też w domu prawie wszędzie kafelki, panele i zimno jest a jak tak sobie z tym chodzi to widzę że stopkę ma w sam raz. Do takich sztywniejszych papci to on się nie nadaje, bo mu się źle w tym chodzi.
My też takie mamy, ale najczęściej to i tak w skarpetkach chodzi.
u mnie się sprawdziły takie co je w górach jako pamiątki sprzedaja, nie wiem jak się nazywają te z wełnianą wyściółką w srodku, przepraszam, że tak się wcinam ale podczytuję Was czasem.
