Nina6x
Fanka BB :)
Ja sobie bardzo chwaliłam leżaczek, więc i tym razem na pewno zakupię, ale na pewno będę w nim sadzać za parę miesięcy, a nie od początku i zgadzam się z Loliszą że nie można przesadzać z ilością czasu spędzanym w leżaczku.I tak samo zgadzam się z opinią na temat chodzików-fakt jest to pewnie wygodne dla rodzica bo wsadzi sobie dziecko i luz....natomiast mam w rodzinie lekarza który mnie bardzo przed tym przestrzegał, bo ma masę przypadków dzieci chowanych w chodzikach i niestety ale te dzieci mają bardzo różniste wady postawy i teraz pozostaje tylko i wyłącznie długotrwała rehabilitacja, więc wolę tego zaoszczędzić dziecku.Ja jak narazie zamiast leżaczka mam tzw"kosz mojżesza" -jest na kółkach więc będę mogła z nim też jeździć po całym domu, a dziecko będzie w pozycji leżącej-sama jestem ciekawa jak się sprawdzi bo przy Dawidzie nie miałam.
Właśnie oglądam dzien dobry tvn-będzie mowa o tym vigantolu.Myślę że większość z nas nie wykupiła jeszcze bo są to krople na recepty.Ale jest parę z nas rozpakowanych więc może lepiej żeby dotarła ta informacja do wszystkich!
Właśnie oglądam dzien dobry tvn-będzie mowa o tym vigantolu.Myślę że większość z nas nie wykupiła jeszcze bo są to krople na recepty.Ale jest parę z nas rozpakowanych więc może lepiej żeby dotarła ta informacja do wszystkich!