reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupowo - Wyprawkowy

reklama
basienka2807 i margerrita dziękuję Wam, teraz już wiem gdzie się rozglądać za tymi koszykami :)
ladygab to Ty też całkiem sporo rzeczy masz dla córci.

Tak się zastanawiam nad kupnem fridy do noska. Używałyście? Co Wy macie zamiar kupić do oczyszczania kozek z nosa :)?
 
Mala mi- do kozy to wystraczy umiejetnie pazurkiem pociagnac, ale na katar zdecydowanie frida- ja mam cos frido podobnego, miaowicie z Otriwinu i bez tego ani rusz..
 
Ja jakoś nie mam przekonania co do Fridy (chociaż wiele dobrego o niej słyszałam). Jak na razie kupiłam gruszkę (z miękką i twardą końcówką) i zobaczymy jak się sprawdzi...
 
Ja jakoś nie mam przekonania co do Fridy (chociaż wiele dobrego o niej słyszałam). Jak na razie kupiłam gruszkę (z miękką i twardą końcówką) i zobaczymy jak się sprawdzi...

Powiem ci ze tez nie kupowalam na poczatku fridy, mialam takie mieszane uczucia, ze jak to tak, gile wciagac...ake jak przyszedl pierwszy katar, gruszka nic nie schodzilo, meczylismy sie i jak juz mialam dosc to wzielam tego mojego Otrivina, nosek zrobil sie czysty i chiwla spokoju byla. To naprawde jest duzo lepsze od wszelkiego rodzaju gruszek i aspiratorow i mowie to ze stanowiska osoby, ktora byla zdecydowanie na nie
 
Ja używam fridy od początku i jestem jak najbardziej zadowolona. Wiem, że jest też coś podobnego i nazywa się sopelek bodajże.
Kilka dni temu rozmawiałam z koleżanką, która ma 3 miesięczne dziecko i na początku używała gruszki, ale w ogóle się nie sprawdziła, potem użyła fridy i gruszka poszła w kąt.
 
Ja używam fridy od początku i jestem jak najbardziej zadowolona. Wiem, że jest też coś podobnego i nazywa się sopelek bodajże.
Kilka dni temu rozmawiałam z koleżanką, która ma 3 miesięczne dziecko i na początku używała gruszki, ale w ogóle się nie sprawdziła, potem użyła fridy i gruszka poszła w kąt.

Aspirator do nosa u nas teraz sluzy jako gryzak :D, takze tez przydatna funkcja
 
reklama
Do góry