Ja tez zakupoholiczka. A uwielbiam kolory intensywne. Gaszę je przeważnie szarością. Poza tym dzieci mają być ubrane kolorowo. I juz jeszcze mi jedno zdjęcie nie wskoczylo. W,sumie to po te bodziaki pojechalam a kobitka mi caly wór wysypala. I tak sie ograniczałam
A mój mąż jak twój Natasza - nie ogranicza mnie....
Co do wózka - kola by mi przeszkadzaly. Ja,wole pompowane.
A mój mąż jak twój Natasza - nie ogranicza mnie....
Co do wózka - kola by mi przeszkadzaly. Ja,wole pompowane.