Zakupowe szaleństwo lutówek

[smoniczka]

A ja ostatnio zakupiłam takie oto śliczności. Za kombinezony 25zł za sztukę (nie wiem czy były w ogóle używane), rożek 8zł i bodziaki po 4zł za sztukę:-)

 

[Ania1973G]

Ja puki co nie mam jeszcze kocyka ale planuję ze 3 jeden ciepły 2 lżejsze

A oto moje dzisiejsze lumpkowe łupy

 

[Ania1973G]

c.d.

Smoniczka wow wow superanckie

Ja najwięcej dałam za zestaw bodziak różowy z dł. rękawem plus sukienka z polarku 10 zł kaftaniki i koszulowa bluzka po 2 zł sztuka a za 5 bodziakow, 5 pajacy, 2 sweterki wyszło na wagę 19 zł więc średnio 1.58 zł

 

[mamusiaM]

Widzę, ze kolejne zakupy ciuszkowe poczynione przez Lutówki

Świetne te ubranka ze Smyka. MegiPegi - też czaiłam się na tego granatowego pajaca z dinozaurem :-) Może jeszcze będzie dostępny...

Muszę zrobić w końcu listę, co potrzebuję do szpitala... zastanawiam się nad szlafrokiem? Jak rodziłam latem nie miałam go i było OK. Teraz... myślę, że na samej sali gdzie leży się z Maluszkami będzie bardzo ciepło. Nie wiem, czy będę się gdzieś indziej poruszać??? Może zainwestować tylko w taki cienki bawełniany szlafrok? A Wy jaki zabieracie (i czy wogóle)?

 

[patik80]

Ania fajne łowy:-)
mamusia ja mam właśnie szlafrok, taki cienki , i na pewno go zabieram do szpitala jakoś swobodniej się czułam, mając go na sobie, jak musiałam się korytarzem szpitalnym przechadzać

 

[marta-l]

Ja mam tylko taki ciepły pluszowy szlafrok. Kupiłam go bo jak w marcu leżałam w szpitalu to tam było strasznie zimno. Ale się właśnie zastanawiam czy nie poprosić Mikołaja o cienką podomkę.

 

[sylwia_m18]

Super ciuszki kupiłyście.

 

[anioleczek12341]

ciuszki super dziewczynki
Co do szlafroka ja mam taki z frotki, raczej średniej grubości. Uważam że jakiś szlafrok jest do szpitala konieczny. Nie wyobrażam sobie chodzić po korytarzu w samej koszuli

 

[poli0105]

aniołeczek ma rację, szlafrok jest niezbędny. Ja biorę w razie W 2 sztuki- z grubej froty i cienki.

 

[anioleczek12341]

chwalę się i ja moimi ciuszkowymi łupami
skarpetki i butki są nowe, a reszta z secondhandu i komisu częsc z nich ma jeszcze metki, więc również są nowe a miałam już nic nie kupować... ech