to nie są dziwne pytania, ja przy pierwszej ciąży też nie miałam o niczym pojęcia i dopiero na formu się dowiedziałam
te podkłady na łóżko dla ciebie nie są konieczne, w szpitalach kładą folię-bynajmniej u mnie ale tyłek się od tego odparza i pot po nim ścieka, więc lepiej mieć swój podkład oddychający, zresztą ja w domu przez pierwsze noce też na nim spałam żeby materaca nie pobrudzić. Taki podkład też może sie przydać jak będziesz jechała do szpitala z sączącymi czy odchodzącymi wodami, to mężowi siedzeń nie zabrudzisz, a ponoć nie łatwo to sprać
jeśli chodzi o podmywanie to ja po nacięciu to bałam przez długi czas się tam dotknąć. W szpitalu po porodzie wypłukalam się pożądnie prysznicem i przemyłam delikatnie płynem do higieny żeby zmyć krew. Potem też tylko bardzo delikatnie po wierzchu myłam bo się bałam bardziej dokładnie i praktycznie głównym elementem mycia to było lanie strumieniem wody
. Można też podczas mycia przemywać tantum rosa, ale jak dla mnie było za dużo zabawy z przyrządzaniem tego i robiłam to tylko na początku jak byłam w domu ale szybko zrezygnowałam. oprócz tego aby szybciej rana po nacięciu czy pęknięciu się wygoiła wskazane jest po każdym myciu i załatwieniu się dokładnie osuszyć krocze ręcznikiem papierowym lub suszarką i wypsikać octeniseptem lub tantum rosa (ja polecam octenisept bo nie ma zabawy przy rozrabianiu).
Prawdę mówiąc nie wiem jaka powinna być higiena gdy się nie było nacinanym czy nie pękło ale chyba bym zastosowała taką samą bo przecież też wszystko tam musi dojść do siebie
Mam nadzieje że trochę pomogłam
może ktoś ma inne sposoby, to z chęcią też je poznam;-)