anetka sama bylam niepewna, wiec nic nie mowilam dopoki nie znalazlam powyzszych informacji, tak jak mowie- na polskich stronach nic na temat "miekkich butow"
tymczasem tu pokazuja buciki takie, co to wygladaja jak po domu a to do 2 latek sa do bieganie wszedzie... one maja podeszwe z solidniejszej skory, jak nie jest mokro to i na zewnatrz
ja sama jestem po kursie korekcji wad postaw i dokladnie uczono mnie jak rozmawiac z rodzicami o obuwiu i to co wklejalam wczesniej wlasnie mojej wiedzy odpowiada
z tym
ze to jak ja jestem uswiadomiona dotyczy dzieci od przedszkola wyzej
i teraz pytanie ktore stawiam, aby poszperac w necie i dokladnie zastanowic sie nad dziecmi, ktore dopiero ucza sie chodzic i jak pisza ich rozwoj stopek jest bardzo wzmozony i wazne jest aby w zaden sposob nie unieruchamiac zadnej grupy miesniowej
te buciki Robeez sa cale z miekkiej skorki, wychodzi na to, ze dziecko rozwija sie tak jakby chodzilo caly czas na boso, czyli tak jak natura nas przystosowala, one maja tylko ocieplac, nic nie usztywniaja.........
problem do przemyslenia pozostawiam wam, sama sie zastanawiam...
logiczne jest bardzo ze stopka musi miec mozliwoc podkurczania paluszkow, wtedy te wszystkie miesnie wysklepiajace stope od podeszwy pracuja i pytanie- czy w takich butach jak dla starszych jest to mozliwe? jesli uniemozliwiamy prace miesni o ktorych mowa to powstanie stopa plaska
(buciki solidne, z usztywniona wysoka pieta zapobiegaja nieprawidlowemu ustawieniu stopy wzgledem podudzia) dlatego sa bardzo wazne przy stopkach koslawych, ale co jak dziecko nie ma zadnych problemow i powinno sie rozwijac calkiem naturalnie.....???