ZAKUPKI dla mamy i maleństwa :)))

[agulqa_b]

No ja tak zawsze w lumpkach patrze i do 10zl kupuje max. Tym bardziej ze takie rozmiary to na chwile ;-)

 

[jezyk]

U nas w lumpku dla dzieci to może z 20 ciuszkow jest (i tak w każdym!) a ceny jak za nowe z najwyższej półki. Body ostatnio było po 10 zł!! To wole te z pepco nawet gdyby miało starczyc na dwa prania

 

[agulqa_b]

Jezyk dokladnie. Ja mam jeden sprawdzony w kaliszu to na wage jest wiec ok a druga czesc jest z rzeczy co nie zeszly i wszystko po 2zl wiec spoko. Zawitam tam we wrzesniu na pewno. Dlatego nie lubie lumpkow gdzie rzeczy wycenione bo jak widze cos uzywanego za 15zl to jestem chora bo nowe tyle kosztuje.

 

[Tasia001]

Jezyk no to u mnie lumpeksy są super w takim razie. Ostatnio teściowa płaszczyk- futerko nowe dla Domi kupiła za 18 zł i przeżywałyśmy że drogo. Body czy koszulki to za 2-3 zł są. Strój na piłkę dla siostrzeńca skompletowałam za 28 zł- buty halówki Adidasa, spodnie i koszulkę

 

[jezyk]

Tasia- a nie ma tam jeszcze halowek? Ja szukam dla Cypka i nie mogę nigdzie znaleźć. W lumpeksie poniżej 50 zł nie schodzą, a w sklepie ciężko dostać jego rozmiar.

 

[Tasia001]

Jezyk akurat siostrzeniec ma 8 lat ale wygląda na 10 albo i więcej. Stopę to ma już 37 chyba. Ale halówki kupowałam rok temu i miał chyba 35 wtedy. Wiem, że siostra je oddała dalej, bo piłka nożna nie podpasowała. Jednak zdecydował się na pływanie i już 2 lata trenuje.

Za to moja córcia chyba będzie chiliderką;-). Wynajmujemy garaż przy orliku i potrafi przez 30 min patrzeć jak chłopcy grają, bije brawo, krzyczy "gol". A w domu nigdy w życiu piłki nożnej nie oglądała, bo ani mąż ani ja nie lubimy.

 

[Elutka12]

Fakt..niektóre lumpki mają chore ceny. U mnie jest taka sieciowa gdzie właśnie body kolo 8-10zl, koszulki 12-14zl...przesadzaja. jeszcxe zależy jaka firma..

 

[jezyk]

Elutka- bez firmy, te ciuchy są bez firmy, już nie wspomne o cenach firmowych.

 

[kasiekz]

Straszne te ceny w lumpkach. We Wrocku nie kupuje ale jak jade do tesiow do Jeleniej Gory to tam sa tak cudne i firmowe rzeczy a na dodatek tanie ze wychodze z duza torba ciuchow za 50zl. Poza tym mam duzo z USA firmowek bo mam tam multum rodziny a jak jechalam to paczke wysylalam. Za Gapa ciuchy na promocjach placilam po 3$ a u nas od 40-50zl sama bluzka! To chore ze w naszym kraju mniejsze zarobki a ciuchy i zarcie drozsze.

 

[Elutka12]

Jezyk ja raz kupowałam koszulkę mężowi, była wyceniona na 16zl i miała sporą plamę. .poszlam zapytać czy będzie coś taniej, ale pani popatrzyła na metke i cytuję:"ale to jest firmowe, nie"..wymieklam ;-)