reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ZAKUPKI dla mamy i maleństwa :)))

Ja posiadam "W oczekiwaniu na dziecko". Podobno dość dobra książka. Później jest ten sam autor "Pierwszy rok życia dizecka" "Drugi i trzeci rok życia dziecka". Osobiście polecam

Też posiadam całą serie, chociaż przyznam szczerze, że zaglądałam sporadycznie :p:p
w humorystyczny sposób jest jeszcze przedstawiona ciąża w "Cięzarówką przez 9 miesięcy" Kaz Cookie, ale to tak bardziej do poczytania i pouśmiechania się :)
 
reklama
O porodzie mogę polecić: I. Chołuj "Urodzić razem i naturalnie", o ciąży i macierzyństwie, niemowlętach nic z książek nie czytałam, więc nie polecę ;-)
 
Co do wózków retro to tez mi osobiście się nie podobają. U nas też coś w tym jest, że z takimi wózkami jeżdżą paniusie. Nie wiem czemu tak, czy myślą, że to jest trendy czy co. Dla mnie największym minusem tych wózków jest brak skrętnych kół więc nawet nie brałam nigdy go pod uwagę.

Co do chust ja w poprzedniej ciąży próbowałam chustę koleżanki i za trudne to dla mnie było. Miałam takie nosidełko: ergonomiczne nosidełko womar zaffiro N15 RAINBOW (4441108437) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
 
Mi sie wózki retro nie podobają również, są wielkie, toporne i przede wszystkim mega cięzkie, ale co kto lubi. Aza paniusie? :-D:-D:-D Znaczy dziewczynki, czy odpicowane mamuśki?? :-D:-D:-D
Powiem Wam, że ja np podziwiam takie mamy, którym się chce zaraz po porodzie zrobić full makijaż, szybko wrócić do figury z przed, albo po prostu ładnie się ubrać na spacer z dzieckiem.
Mi się wydaje, że ja po porodzie to wyglądałam jak obraz nędzy i rozpaczy i takt też się czułam, Najwygodniej mi było w dresach i bawełnianej koszulce. Na spacer tylko rzęsę umalować i umyte włosy w kucyk i heja. I tak się czułam zaniedbana, jak widziałam te piękne zrobione mamy z full makijażem i paznokciami i w pięknych ubraniach :-D:-D:-D
 
Żelka ta druga wersja hehe... Co do tych zadbanych kobiet to miałam taka koleżankę ale ona dla mnie jest mistrzynią organizacji czasu. Ja to potrafię cały dzień nic konkretnego nie zrobić a ta każdą minutę ma zaplanowaną.
 
Ja po porodzie poleciałam przedłużyć włosy i raz dwa wyglądałam lepiej niż przed buhaha ale to ze względu na to ze Nina była aniołem i miałam na to czas i ochotę ;-) jakby mi dziecko dawało popalić to bym miała wywalone i wolałabym spać ;-) a tak to szalona 19stka to wiecie :-D teraz tez planuje miesiąc odpocząć i ostro się wziąć za ćwiczenia żeby w wakacje wyglądać :-D ale zobaczymy czy dzidzia na to pozwoli ;-) no i czy będą chęci teraz już taka młoda nie jestem haha :-D
 
reklama
Ja długo wyglądałam tragicznie... Blada, wiecznie ubrana w dresy, czesać mi się nie chciało, malować mi się nie chciało, masakra...
A czas wolny wykorzystywałam śpiąc razem z Młodą... Taka wegetacja... Dopiero jak się wiosna zaczęła i zaczęliśmy na weekendy jeździć nad wodę czy na zamek, to trzeba się było ogarnąć...
 
Do góry