reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zajść w ciążę po antykoncepcji...

jestem jmuz po pracy, wiec na spokojnie moge juz pisac. No wiec tak: wiedzialam, ze to to bylam pewna na 99% ale n ic glosno nie mowilam i nie pisalam, bo balam sie rozczarowania, ale wiecie co czulam to...jakies 2 dni przed spodziewana @ zaczal mnie pobolewac i uciskc brzuch i nakrzyczalam na meza ze mi wodnista kawe zrobil, ze wiecej wody w niej bylo niz kawy, a on mi bardzo mocna zawsze robil...wczoraj jak bylam w sklepie to myslalam, ze oglupieje w dziale z przyprawami, bo tak wszystko mi pachnialo, ale pomyslalam sobie ze schizuje jak co miesiac... i tak mi sie wydaje, ze moj organizm musial do siebie dojsc po tych tabsach i moj akurat potrzebowal na to 6m-cy. Ale wiecie co wam powiem, boje sie nawet chodzic, zeby nic sie nie stalo, nie wiem glupia jestem ale za razem taka szczesliwa...a do lekarza pojde po swietach 9 albo 16 kwietnia(urodzinki mojego meza) wtedy bedzie mniej wiecej 4-5 tydzien. Dobra ide z psem i czekam na meza, bo on jeszcze nic nie wie...tak wiec wy pierwsze sie dowiedzialyscie ;))
 
reklama
Cześć Dziewczyny!
Jestem tu po raz pierwszy, chciała bym z kimś się podzielić moimi obawami.
Tabletki brałam od siedmiu lat. Przestałam brać W styczniu, lekarz kazał mi odczekać dwa miesiące, żeby się trochę oczyścił organizm.
Właśnie rozpoczynam starania. Już się nie mogę doczekać. Bardzo bym już chciała zajść w ciążę.
@ powinnam dostać 07-04 (ale mam nadzieję że nie przyjdzie)
Napiszcie proszę jak to z wami jest? Czy po tabsach jest dużo gorzej?
 
u mnie bylo t6ak: Tabsy odstawilam we wrzesniu, od listopada staranka, cykle skaczace 26-36dni, po pol roku znowu normalny cykl 28-dniowy, a nastepny juz szczesliwy, bo dzisiaj dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy, wiec w moim przypadku organizm regulowal sie pol roku mniej wiecej, ale u innych juz w pierwszym cyklu staran sie udalo, tak wiec trzymam mocno kciukasy, pisz z nami czesto i radz sie zawsze pomozemy dobrym slowem ;))
 
Dziękuję mandrzejczuk...
Cieszę się że jest miejsce w którym mogę o tym porozmawiać.... i osoby, które są lub były w podobnej sytuacji.
Gratuluję ci bardzo.... i będę trzymać za Ciebie i Twoją FASOLKĘ mocno kciuki....
Pozdrawiam....

Mandrzejczuk - Powiedziałaś wczoraj mężowi? Jak zareagował... Ale się cieszę razem Z Tobą....
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
mandrzejczuk, gratulacje !!! Już bym chciała być na Twoim miejscu :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Cieszę się razem z Tobą :-):-):-) W kooooońcu Ci się udało. Ale super
 
dziekuje dziewczyny;)) powiedzialam juz mezowi, a wiecie jak on zareagowal? Ja mu mowie, ze jestem w ciazy a on na to: "pier***sz?" hehe i od razu sie poplakal,i cala noc sal z reka na moim brzuszku. Piwiedzielismy juz rodzicom byli bardzo szczesliwi, a moje siostry zaczely sie klocic ktora ma byc chrzestna hehe ogolnie mowiac to nawet nie ;przypuszczalam, ze wszyscy tak pozytywnie zareaguja, ze az tak pozytywnie. Jestem szczesliwa na maksa, musze tylko leciec do apteki po witaminki i uwarzac na siebie, jedyne z czym najciezej bedfzi mi sie rozstac to z kawa, bo ndal mi smakuje...no ale musze ja chociaz powachac zeby poczuc ten aromat i juz nie bedzie mi s9e chcialo jej pic ;))
 
Anecia, no tak jakoś ta ginekolog mówiła, ze 2 miesiące wystarczy przed starankami :-):-) i tak też zrobię, czyli gdzieś za miesiąc zacznę łykać ;-);-);-)
A to jak są dobre wyniki to nie trzeba łykać nic? Mi się wydaje, że coś tam zawsze się połyka podczas ciąży :confused::confused::confused: No nie wiem :-):-):-)
Fajnie, że w końcu zaliczyłam tą wizytę. Ginekolog jaka była uśmiechnięta jak mi mówiła o tym wszystkim co związane z ciążą :-):-):-)


Jak są dobre wyniki to mój ginekolog nie zaleca łykania żadnych witamin itp bo zarówno ich nadmiar może szkodzić, podobnie jak niedobór. Więc trzymam się tego co mi mówił, a poza tym znam kilka dziewczyn ktore też kiedy miały dobre wyniki to nic nie brały.

PS. Byle ten miesiąc szybko zleciał i już będziesz bliżej staranek :-)

dziekuje dziewczyny;)) powiedzialam juz mezowi, a wiecie jak on zareagowal? Ja mu mowie, ze jestem w ciazy a on na to: "pier***sz?" hehe i od razu sie poplakal,i cala noc sal z reka na moim brzuszku. Piwiedzielismy juz rodzicom byli bardzo szczesliwi, a moje siostry zaczely sie klocic ktora ma byc chrzestna hehe ogolnie mowiac to nawet nie ;przypuszczalam, ze wszyscy tak pozytywnie zareaguja, ze az tak pozytywnie. Jestem szczesliwa na maksa, musze tylko leciec do apteki po witaminki i uwarzac na siebie, jedyne z czym najciezej bedfzi mi sie rozstac to z kawa, bo ndal mi smakuje...no ale musze ja chociaz powachac zeby poczuc ten aromat i juz nie bedzie mi s9e chcialo jej pic ;))


Mandrzejczuk, pisałam do Ciebie na priv przed chwilą :-) Ale tu jeszcze też napiszę GRATULUJĘ Z CAŁEGO SERDUCHA!!!!! Widzisz, wiedziałam że to jest TO :tak: No a mąż miał całkiem dobrą reakcję, mój też zareagował w podobny sposób i przegadaliśmy pół nocy a rano byliśmy nieprzytomni :-D Trzymaj się cieplutko! I dbaj o Was!!!
 
Ostatnia edycja:
mandrzejczuk, BARDZO się z Tobą cieszę.... i zazdroszczę.
A reakcja męża jak najbardziej pozytywna... Mój przy pierwszej ciąży też miał łzy w oczach....
Cieszę się bardzo.... ja wciąż czekam....
Pozdrawiam...
 
reklama
Agness dziekuje ja jeszcze tydzien temu tez zazdroscilam i jak glupia ogladamam fotki brzuszkow, a teraz nie moge uwierzyc. Uda sie i tpobie, mnie sie udalo to i tobie musi hehe ;))
 
Do góry