reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zadbane Mamusie :)

reklama
hejka dziewczyny...
nie było mnie tu kilka dni, bo w weekend studia a w tyg mnóstwo pracy... do tego szukam nowej roboty więc kursuje na spotkania i tak w kółko... no i pomimo, że już jem węglowodany to przez taki pęd gubię dalej kilogramy... już przekroczyłam swój cel i ważę 59,5 :-)
 
hejka dziewczyny...
nie było mnie tu kilka dni, bo w weekend studia a w tyg mnóstwo pracy... do tego szukam nowej roboty więc kursuje na spotkania i tak w kółko... no i pomimo, że już jem węglowodany to przez taki pęd gubię dalej kilogramy... już przekroczyłam swój cel i ważę 59,5 :-)

Ło matko!!!! Co ja bym oddała żeby znów tyle ważyć!!!
 
hejka dziewczyny...
nie było mnie tu kilka dni, bo w weekend studia a w tyg mnóstwo pracy... do tego szukam nowej roboty więc kursuje na spotkania i tak w kółko... no i pomimo, że już jem węglowodany to przez taki pęd gubię dalej kilogramy... już przekroczyłam swój cel i ważę 59,5 :-)
Gratuluję;-) I powodzenia w szukaniu lepszej pracy życzę.
 
hejka dziewczyny...
nie było mnie tu kilka dni, bo w weekend studia a w tyg mnóstwo pracy... do tego szukam nowej roboty więc kursuje na spotkania i tak w kółko... no i pomimo, że już jem węglowodany to przez taki pęd gubię dalej kilogramy... już przekroczyłam swój cel i ważę 59,5 :-)

super gratuluję!!, ja bym chciała mieć nawet kg więcej.

a ja po 5 aerobikach schudłam prawie kilogram... jakoś marnie ten wynik wygląda

Kwiatek to dobry wynik jest. organizm się musi rozruszać i będziesz dalej tracić.

Ja planuję się na vacustep zapisać. Muszę tylko z B się dogadać, żeby termin ustalić, tak by on był w domu.
Chociaż odkąd do pracy wróciłam to trochę tak sama z siebie chudnę.
 
a ja po 5 aerobikach schudłam prawie kilogram... jakoś marnie ten wynik wygląda

ja po basenie ( po Szymku ) nie chudłam prawie wcale wagowo , ale ten obwisły tłuszcz zamienia się w miesnie które jednak ważą i po sylwetce widać ze się inaczej wyglada , więc nie patrz na wage bo po sobie napewno bedziesz widziała różnice . Pominę już dużo lepsze samopoczucie jak się tak człowiek wymeczy :)
 
reklama
Do góry