reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zadbane Mamusie :)

A ja w ramach poprawienia sobie humoru, i choc lekko, chociaz optycznie wychudzenia moich "rubensowskich" ksztaltów, zrobiłam sobie peeleng cukrowy całego ciała i poprosilam męża o dokładne wmasowanie balsamu brązujacego. No musze przyznac,że odrobinke podzialało, jednak skora "musnieta słoncem" to to co "wronki" lubia najbardziej. Przynajmnie na porodowce jakoś llepeij bede wygladac...heheheh. w tym tygodniu jeszcze planuje pomalowac paznokcie u rąk i nóg na czerwono....a co:)

Wronka takie posty podnosza na duchu, wiesz co wezme przyklad z Ciebie, bowiem nie potrafie patrzyc na siebie w lustro:-)... Marzy mi sie opalenizna... mmm.. słoneczko... ehh... Pazurki pomalowane... plaza szum wody... Ehh marzenia:-)

Hehehe...
 
reklama
A ja w ramach poprawienia sobie humoru, i choc lekko, chociaz optycznie wychudzenia moich "rubensowskich" ksztaltów, zrobiłam sobie peeleng cukrowy całego ciała i poprosilam męża o dokładne wmasowanie balsamu brązujacego. No musze przyznac,że odrobinke podzialało, jednak skora "musnieta słoncem" to to co "wronki" lubia najbardziej. Przynajmnie na porodowce jakoś llepeij bede wygladac...heheheh. w tym tygodniu jeszcze planuje pomalowac paznokcie u rąk i nóg na czerwono....a co:)

Świetny pomysł. A jakie balsamu użyłaś, bo nie wiem można jakiegokolwiek, żeby dziecku nie zaszkodzić. Na pewno lepiej się poczuję.
 
Taaa.... ja wczoraj po zauważeniu dziur w skarpetkach stwierdziłam, że to czas na przycięcie pazurów. To był nielada wyczyn. Naszczęście mój mąż, a zaznaczę, że konkretnej postury, zademonstrował mi swoją technikę :-D No nie pomógł, bo wie, że ja wszystko sama, ale się udało :-) a malowanie... to pewnie gdzies dopiero za miesiac...
i chyba też się jeszcze dziś tak zabarwię lekko jak wronka, bo jestem kruczoczarną brunetką, ale o cerze młynarza...a czy to nie szkodzi, te balsamy?
 
Ja rowniez zastanawialam sie nieraz nad brazujacym balsamem do ciala, czy to kremem do twarzy, ale obawiałam sie czy nie szkodza dzidziusiowi.. Byc moze jest jakas wersja dla ciezarnych:-)?
 
Napisałam posta i mi wcięło...wrrrr

Dziewczyny ja staram sie podchodzic do wszystkiego z rozwagą. Wszystko w nadmiarze szokodzi, taka prawda, zreszta okazało sie niedawno,że nawet kosmetyki dla kobiet w ciąży zawierają parabeny. Tak wiec bez przesady, ja używam Garniera. Nie robie tego w koncu codziennie przez 9 m-cy, tylko raz na jakis czas. Zreszta przecież to dziala na naskórek , wiec raczej nie przenika. A juz samopoczucie matki po takim zabiegu jakie zbawienne dla maluszka:)
 
Napisałam posta i mi wcięło...wrrrr

Dziewczyny ja staram sie podchodzic do wszystkiego z rozwagą. Wszystko w nadmiarze szokodzi, taka prawda, zreszta okazało sie niedawno,że nawet kosmetyki dla kobiet w ciąży zawierają parabeny. Tak wiec bez przesady, ja używam Garniera. Nie robie tego w koncu codziennie przez 9 m-cy, tylko raz na jakis czas. Zreszta przecież to dziala na naskórek , wiec raczej nie przenika. A juz samopoczucie matki po takim zabiegu jakie zbawienne dla maluszka:)
no to jest bardzo mądra wypowiedż :-) ! Dziś się smarujemy
 
mi się jakos udało powykręcac tak nogi żeby obciąc paznokcie, to i z pomalowaniem dam rade:)

u mnie to tez ten klopocik ze nozki spuchniete w lydkach dosc mocno i wyginanie to tez klopocik, ale wlasnie zaczelam sie swym konczynom przygladac i sie okazuje ze stopy gdyby byly wlochate i brazowe to by na mnie jak na grizli moznabylo polowac :-), a przynajmniej taki trop bym zostawiala:-D

musze cos z tym zrobic - koniecznie:tak::tak::tak:


Dagsilka... hehehe.. widzisz nie pomyslalam nie wiem jak to z tymi stópkami bedzie, gdzyz sama schylic sie nie potrafie:-) o rany...


to rowniez w Twoim imieniu pisze do e.salamandry ponizej;-)


Taaa.... ja wczoraj po zauważeniu dziur w skarpetkach stwierdziłam, że to czas na przycięcie pazurów. To był nielada wyczyn. Naszczęście mój mąż, a zaznaczę, że konkretnej postury, zademonstrował mi swoją technikę :-D No nie pomógł, bo wie, że ja wszystko sama, ale się udało :-) a malowanie... to pewnie gdzies dopiero za miesiac...
i chyba też się jeszcze dziś tak zabarwię lekko jak wronka, bo jestem kruczoczarną brunetką, ale o cerze młynarza...a czy to nie szkodzi, te balsamy?


poprosimy o film instruktazowy od meza:-D:-D bo klopociki logistyczne sie pojawily :-D:-D:-D:-D
 
reklama
Do góry