N Agguś..rozumiem Cię..przecież znamy sie nie od dziś
..ja wiem, ze pragniesz dzidziusia..i jeśli tylko poprawi Wam sie sytuacja finansowa zadziałacie..Rozumiem Cię..nie mart tw się..będzie dobrze..i to rozsądne co piszesz..bo dziecko to skarb, który trzeba pielęgnować..i mieć za co....
Ja mialam na myśli ciągłe mnożenie pieniedzy..wieczny niedosyt, który gubi..a to odmienna syt do tej, którą Ty opisujesz..
Ja mialam na myśli ciągłe mnożenie pieniedzy..wieczny niedosyt, który gubi..a to odmienna syt do tej, którą Ty opisujesz..