reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zaczynam starania...

reklama
hej..taaaaaaaa u mnie b. miły:(..rano szkola..potem zakupy..a teraz czeka mnie wielkie sprzatanie..achhh te remonty!!!
Fatalny humor..wcale nie usmiecha mi się stad wstawac..nawet nie odwracam głowy za siebie!!!! :mad:
 
Dorka, ja Cię rozumiem, Remont na szczęście mam za sobą i to generalny. W zeszłym roku kupiliśmy mieszkanie z przetargu ze spółdzielni, wyglądało tragicznie. Nie wiem kto tu mieszkał :mad: Całe wakacje remontowaliśmy i do pracy poszłam wykończona :( Mam nadzieję, że w te wakacje to sobie odbijemy ::)
Jutro jadę na wycieczkę do Krakowa i Wadowic (mąż mnie zabiera ::) ), pomodlę się w Wadowicach za nas wszystkie, nasze plany , marzenia, o nasze fasoleczki...

Całuski :-* :-* :-*
 
Hej!! Jestes WIELKA KASIU:)..na pewno -jak złaczymy siły wyprosimy fasoluchny!!:)-Udanej wycieczki!
Pozdrawiam i zyczę miłej nocki ;D
 
Jak tam minął wam sobotni dzień bo mnie(nam) dość pracowicie  :laugh: ;) i jestem cala w skowronkach.   
 
Cześć kobitki u mnie gin przyjmuje pomiędzy 15.30 a 17.00 więc te godziny też za bardzo mi nie pasują, bo pracuję do 16.00 a zanim tam dojadę to jestem ok. 16.40, wiec pozostaje niewiele czasu na wizytę.
Naszczeście nie mam problemu ze zwolnieniem się godzinkę z pracy. ;)

Jeśli chodzi o prywatnych gin. to opinie są podzielone, myślę, że na prawdę trzeba utrafić. Moja siostra chodziła przez pierwsze pare miesięcy prywatnie. Ponieważ miała ciążę zagrożoną przeciętnie  miesięcznie wydawała na wizytę 250 zł. ::)

Lekarz była taka sobie. Później przeszła do NFZ i chwaliła sobie opiekę nad matkami w ciąży. Także uważam, że wszystko zależy od podejścia lekarza, niezależnie czy jest on z NFZ czy nie :laugh:

Dorka u mnie też klimacik mini remontu. Wiję sobie gniazdo w sypialni na powitanie dzidzi. :laugh: Wiosenne porządki, wymiana drzwi itp.  ;) ;)

Kasiu dzięki Ci za te słowa - jak już napisała Dorka "Jesteś Wielka" :-* :-* :-*

Agi super, że dołączyłaś do nas, jest tu nas coraz więcej dziewczynki. ;D ;D

Miłego weekendu i owocnych starań, życzę nam wszyskim :laugh: :laugh:
 
Rybka miesięcznie to koszt nie 250zł tylko ok.400zł plus leki które kosztowały majątek!!!
u lekarza państwowego nagle okazało się że ciąża wcale nie jest zagrożona!!!
 
HEJ LASECZKI Widzę ,że nieżle śię tu rozkręciłyście.Dbry lekarz w to podstawa,Izabelko przy porodzie najważniejsza jest położna,wiem dobrze bo bez tego ani rusz .Lekarze i tak się nimi wysługuja.Ja miałam dobrze bo mam koleżanke po fachu,którą zpowodzeniem od lat polecam. Jestem jakoś optymistycznie nastawiona ,więc wysyłam pozytywne fluidy,wczoraj calkiem bliziutko zakotwiczyl bocian i mocno zaklekotał ,ależ mnie to uradowalo!!!!!! ;D ;D ;D .Wypatrujcie moze do was też przyfrunie i to ten -domniemany :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
 
reklama
hej-BYłam u fyca..Metamorfoza..Najpierw wielkie oczy..w domku gorzkie łzy..
Mąz zachwycony fryzurką..zajomi...siostrunia..no..mi już też sie podoba:)..
Pozdrawiam Was!..Spotkałyscie te boćki..ja jeszcze żadnego:(...
szukać szukać..znajsc znajsc:)!!
 
Do góry