reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zaczynam starania...

Ja marzylam o Dogu Argentynskim...ale jak kupowalam to bylo ciezko kupic z dobrej hodowli...wiec wzielam mojego drugiego upragnionego amstaffa...
niestety ceny tych psow z dobrych hodowli sa okrutnie wysokie!!!wkazdym razie dla mnie ceny 4 tys za psa to za duzo!!
ale marzy nam sie jeszcze jeden...albo bullteerier (bralabym od kolezanki na warunki -taniej , i z jej miotu) albo drugi ast...i przymierzamy sie na przyszly rok...chyba ze cos sie zmieni...
 
reklama
temat psa u mnie aktualny-
po pierwsze sama mam swojego ukochanego miniaturkę;) jamniczka szorskowłosego.
po drugie dwa dni temu ( w niedzielę) mojego meza pogryzł pies-wilczurek. Kupiliśmy domek na wsi i w spadku- pies 5 letni ze schoroniska(3 lata już tam sobie żył przy tym domku) a my go od razu pokochaliśmy. Czesto odstanio z nim przebywalismy, bawiliśmy sie-oboje bardzo kochamy zwierzęta-szczególnie psy i konie- niestety..mąz podnosił patyk..no i zaatakował..musieliśmy jechac do szpitala..coz- maz strasznie był zły na niego..powiedział, ze go nie chce-(taka była pierwsza reakcja)..jednak wybroniłam psa, ze przeciez takie jest jego zadanie- pilnować swoego- tak był wychowany przez poprzednich włascicieli..itd..Zrozumial. Jutro jedziemy-Pojednanie:)
po trzecie;)- nam ..a własciwie mi-(choć zaraziłam juz meza)od zawsze marzy się dog niemiecki i takiego zamierzamy kupić..Nawet dziś ślęczeliśmy na stronach www oglądając ich fotki- Jak zakonczymy budowę domu..to na bank-taki czworonóg powiekszy naszą rodzinke:)- Już nawet imię ma- bo odkąd pamiętam mamy go w pnanach..no i coraz bardziej realnych:)
 
Ruslako ja kiedys bardzo chcialam miec doga niemieckiego,ale nie szykuje sie narazie aby mial wieksze mieszkanie,a w przyszlosci to jeszcze nie wiem,Ale wspaniale sa te pieski,sliczne i duze ;D
Gratuluje kupna posiadlosci,planujecie jakis biznes? ;)
 
dziękuję-maxin78 - biznes-ech:)..narazie wciaż myśli kreca się koło małej kruszynki..Pomyślec..jeszcze w czerwcu zastanawiałam się..czy ja chcę już dzidziusia(wczesniej nie było mowy0maż już "od zawsze" zwarty gotowy:) -pragnąl..a ja dorastałam i już wiem, że mocno pragnę;)-"masło maslane" mi wyszło:)- ale Wy mnie rozumiecie nie?:):)
 
reklama
suczka nazywa sie Aiowa!!pokazywalam tu chyba juz jej zdjecia!!
Rusalko a pies zaatakowal bo poczul sie zagrozony!!!nigdy nie podnosi sie tak reki do gory...zreszta pies jeszcze nie zzyl sie z wami i nie pokazaliscie mu ze to wy jestescie przewodnikami stada!teraz wiec trzeba bedzie sie wziasc na nowo za wychowanie!jesli sie znacie nie powinno byc wiekszego klopotu!I dobrze ze psiaka wybronilas bo to nie byla jego wina!jestes kochana!:)
A dog niemiecki...tez mi sie kiedys marzyl...blekitny....ale teraz mam mojego skarba :)
 
Do góry