reklama
julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
A ja coś ostatnio na nic nie mam ochoty:-(na mięso nie mogę patrzeć...słodkie też mi się już przejadło:-(i w sumie to mogłabym nic nie jeść
A jeśli chodzi o pragnienie to też ostatnio dużo pije....u mnie litr KUBUSIA idzie na dzień
A jeśli chodzi o pragnienie to też ostatnio dużo pije....u mnie litr KUBUSIA idzie na dzień
magda102
Fanka BB :)
Julita 1l to nie tragedia. Ja w ogóle jestem pijaczka z natury, od kiedy pamiętam to zawsze przy łóżku mam wodę mineralną, a to dlatego, że potrafię się budzić w środku nocy i chlać z gwinta - więc flaszka zawsze stoi w pogotowiu.A jeśli chodzi o pragnienie to też ostatnio dużo pije....u mnie litr KUBUSIA idzie na dzień
Teraz to już całkiem doję. Kupuję w Biedronce nektary owocowe te 2l. Piłam codziennie cały taki karton czyli 2l + oczywiście stara dobra woda. Od jakiegoś tygodnia może półtora coś mi te nektary za gęste się zrobiły, więc leję 3/4 szklany (takiej do Bacardi) i dolewam resztę wody mineralnej. Idzie mi cały karton i większa część mineralki
Oleśka1977
Jagody i Jaśki:)
WOW, jesteś moją bohaterkąa pączki stale na topie (w tłusty czwartek pożarłam aż 14 pączków)
Majowa_Mama
Fanka BB :)
A ja coś ostatnio na nic nie mam ochoty:-(na mięso nie mogę patrzeć...słodkie też mi się już przejadło:-(
U mnie mięso od samego początku ciąży zostało wykluczone, bo na sam jego widok robi mi się niedobrze :-( Teraz jeszcze odrzuciło mnie od mleka... Jakaś masakra ;-)
julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
Ja to już nie wiem co będę jadła...na nic nie mam ochotywszystko smakuje jak trawaczy powietrzem da się żyć;-)???U mnie mięso od samego początku ciąży zostało wykluczone, bo na sam jego widok robi mi się niedobrze :-( Teraz jeszcze odrzuciło mnie od mleka... Jakaś masakra ;-)
Dla męża gotuje pomidorówkę ale ja nie mam na nia ochoty a myślałam że uda się mi przełamać:-(nic
Majowa_Mama
Fanka BB :)
Ja to już nie wiem co będę jadła...na nic nie mam ochotywszystko smakuje jak trawaczy powietrzem da się żyć;-)???
Dla męża gotuje pomidorówkę ale ja nie mam na nia ochoty a myślałam że uda się mi przełamać:-(nic
Powietrzem to może nie próbuj żyć... No chyba że po ciąży Może spróbuj nadrabiać jakimiś owocami? Chociaż w sumie... Też słodkie ;-)
julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
Po ciąży to mi się przyda,przynajmniej pozbędę sie nabytych kg;-)Powietrzem to może nie próbuj żyć... No chyba że po ciąży Może spróbuj nadrabiać jakimiś owocami? Chociaż w sumie... Też słodkie ;-)
A dziś przeszperam gazety z przepisami może na coś najdzie mnie ochota!!!
julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
Ale ten kubuś jest taki dodatkowy a do tego normalnie woda,herbata i jedna kawka dziennie...ta 3w1:-)
reklama
hej dziewczyny. U mnie jest ciężko z jedzeniem, jem mało i szybko się najadam, staram się owoce pałaszować ale nie smakują za bardzo. Po sokach mam zgagę. Na początku ciąży nic mi nie szło bo nie miało smaku, a jak okazało się, ja nie miałam smaku, wszystko za słone. Potem to unormowało się i jadłam normalnie jak przed ciążą, a teraz? Znów nie idzie, tylko piję bardzo dużo. Próbowałam zmusić się do ryb bo mają kwas omega 3 a to zdrowe dla dzidzi, ale niestety nie dam rady.
Podziel się: