[FONT=Book Antiqua, serif]
Moja mała dziewczyna [/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
6 miesięcy dziś zaczyna[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
Pamiętam jak się w styczniu urodziła[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
wtedy niecałe 3 kg ważyła[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
teraz waży ponad 6[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
choć nie lubi dużo jeść[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
rośnie też każdego dnia[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
dziś 67cm ma[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
na ten wynik maja wpływ[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
nowe smaczki a wśród nich[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
kleik ryżowy i kukurydziany[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
który już dawno był smakowany[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
kaszka z malinami do tego [/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
a do popicia soczku jabłkowego[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
jabłko i marchewkę też już spróbowała[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
ale po nich brzydką kupkę miała[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
więc na jakiś czas jedzonka zaprzestaliśmy[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
ale wczoraj próby z jabłkiem wznowiliśmy[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
jak już przy buzi jesteśmy to wspomnijmy śmiało[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
że Viki do tej pory już się troszkę powiedziało[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
oczywiście najlepiej wychodzi jej mruczenie[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
które czasem zmienia się w marudzenie[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
lecz na szczęście częściej zadowolona bywa[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
i radosne piski i krzyki z siebie wydobywa [/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
a jak ma ochotę po swojemu gada[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
choć nikt jej nie rozumie wszystkim opowiada[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
czasem nawet „nie” i „yhy” jej wychodzi[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
i już coraz częściej mamie „mama” słodzi[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
a ostatnio dziwi się z wszystkiego[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
fajny odgłosik wydając do tego[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
z brzuszka na plecki już dawno się przewracała[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
a ostatnio na odwrót też się na-umiała[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
ale nie jest jej to ulubionym zajęciem[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
bo najchętniej mostki ćwiczy zacięcie[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
do tego główkę unosi wysoko od samego rana[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
głuptas myśli że w ten sposób usiądzie sobie sama[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
bo siedzenie to jest to co robiłaby dzień cały[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
choć jej siad jest jeszcze mało doskonały[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
a jak usiąść się nie uda to może postać troszeczkę[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
więc jak nóżki grunt poczują- staje sobie na chwileczkę[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
jednak cały czas prawie[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
spędza na zabawie[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
zabawek bez liku ma już swój świat mały[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
w tym organki ulubioną się ostatnio stały[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
paluszkami po klawiszach jak wirtuoz przebiera[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
i swoje muzyczne dzieło w przypadkowe dźwięki ubiera [/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
chwytać zabawki potrafi na sposoby wszelkie[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
już nawet kciukiem manewruje swym niewielkim[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
ostatnio nawet gruchawkę wyrzucała[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
i z łobuzerskim uśmiechem patrzyła gdzie spadała[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
i śmieje się dzień cały od ucha do ucha[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
i coś mi się zdaje że rośnie mi łobuz-dziewucha[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
a najbardziej kocham uśmiech którym budzi mnie rano[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]
jakby chciała powiedzieć kocham ciebie mamo[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]Ja też kocham mojego robaka maleńkiego[/FONT]
[FONT=Book Antiqua, serif]i nie wyobrażam już sobie świata bez niego:-)
[/FONT]