reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Z pamiętnika naszych dzieci - czyli podsumowania ważnych etapów...

reklama
Agnes skończyła dzisiaj 5 miesiecy. Waży prawie 7 kg, mierzy pewnie z 63-4 cm.
- Jest niesamowicie wesoła dziewczynką, usmiecha się do każdego, kto zaglądnie do wózka i się do niej usmiechnie, a najbardziej to smieje się do braciszka - tak głosno, że ie wiem czy się śmieje czy płacze :-)
- Przekręca sie na brzuszek, choc ma problemy z wyciągnieciem rączki spod brzuszka.
- Przemieszcza się wokoł wlasnej osi, podnosi głowę i ramiona jak leży na brzuszku, tak jakby chciała usiąść.
- Uwielbia słuchać muzyki, fajnie przy niej zasypia.
- Jak zobaczy mamę, to szczerzy usmiech od ucha do ucha, bo wie, że za chwile mame zje :-) ale jak ta jej wtedy zniknie z pola widzenia to jest krzyk przeogromny.
- Jak chce pić mówi "le", jak chce odbić mówi "bu".
- Lubi jeździć na spacerki, raczej na nich nie spi tylko podziwia świat z gondolki.
- Poza mleczkiem spróbowala kiedyś biszkoptu z torta i kawałeczek chlebka, wiecej smaczków na razie nie zna.
 
a my dzisiaj kończymy 5 misiączków, jak to szybko zleciało :))
tak jak u ciebie Ewitko, mała się chichra do brata że momentami mam wrażenie że przepona jej nie wytrzyma :)))
a z umiejętności to lubi piszczeć na cały blok, przekręca się na boki i na brzuszek , odwrotnie jeszcze nie umie, ostatnio dupkę podnosi do góry i nosem ryjąc po podłodze przepełznie kawalątek do przodu :) leżąc na plecach podnosi główkę i chciałaby już chyba usiąść, uwielbia dotykać twarzy i jest bardzo ciekawska, czasem zjeść spokojnie nie może bo chce wszystko widzieć co się dzieje, pięknie chwyta w rączki i przekłada sobie na różne sposoby, a jada już trochę rzeczy jako że jest na mm, z owoców: jabłka, gruszki, brzoskwinie, jagody, z warzyw: marchewka, ziemniak, dynia, kalafior, pietruszka
 
Ale piękny wiersz Vikiigus!
Ile te Wasze dzieciaczki już potrafią...

Marysia, waży ok. 7,5kg (startowa 2750). Nie wiem jakiej długości jest, ale ciuszki rozm74-80.
Potrafi - błyskawicznie obrócić się z brzuszka na plecy. Na odwrót z trudem, na boki bez problemu.
Obraca się wokół własnej osi - na plecach i brzuszku.
Umiała pełzać, ale zaprzestała.
Pięknie intonuje, ale NIC nie mówi.
Na uśmiech odpowiada cudnym uśmiechem pełną buzią. :)
Uwielbia jak się jej śpiewa i trwa w niemym zachwycie wtedy.
Reaguje radością na słowo "spacerek".
Uwielbia przyglądać się bratu, ale się tak do niego nie śmieje - może przez to że on taki jest ruchliwy, że ona się go troszkę czasem boi.
Spróbowała jabłuszka, smakowało, ale odstawiłam z powodu alergii. Więc w zasadzie jest tylko moje mleko i sinlac na nim wieczorkiem.
 
gratulacje dla maluchów:-) i oczywiście ich mam :tak:

...chciałam zaczekać z wpisem tutaj do pół roczku, ale tyle się dzieje , że chyba zrobiłabym wpis na pół strony ;-)
a było nie było wpisuje tu ku pamięci :-)

a więc z najaważniejszych nowych umiejętności
Viki potrafi już leżąc na brzuszku podnosić tyłek do góry i zdarza jej się stanąć dosłownie na sekundkę na czworaka, a czasem też naprzemiennie przesuwa tak nóżki i wygląda to jakby chciała się czołgać - ale tylko wygląda, bo cały czas jak na razie pełza - częściej do tyłu, albo kręci się jak wskazóweczka - ostatnio ryje noskiem w podłodze i obraca się na twarzy - śmieję się , że jak jakiś hip-hopowiec:-)

jakiś czas temu pokazywałam jej główką tak i nie i teraz jak jest w dobrym humorze to leżąc na brzuszku tak macha główką na tak, że aż boję się , że sobie coś uszkodzi- ale ona ma z tego niezły ubaw:-)

zaczęłyśmy też zabawy w kosi -kosi i od ponad tygodnia umie klaskać w dłonie - na razie przede wszystkim z pomocą mamy, bo sama nie trafia w dłonie tylko je składa:tak:

- ale bardziej podoba jej się zabawa w taaaka duża - i juz nawet sama niezdarnie podnosi rączki - głuptas myślała, że chodzi o podnoszenie moich rąk i na pytanie "jaka duża" chwytała mnie za palce i unosiła moje ręce w górę :-D

a od kilku dni ćwiczy mimikę twarzy - zazwyczaj bezgłosowo- tylko chichra się widząc naszą reakcję:-D

w temacie sprawności - coraz lepiej siedzi- na kolankach w zasadzie bez podpórki i już zadrzyło się jej na kilka sekund siedzieć na tapczanie bez podpórki w ogóle - prawie idealnie wychodzi jej siedzenie z podpórką z przodu - opiera się o taką zabawkę - interaktywny samochodzik, którego wręcz uwielbia- nadal jednak ulubiona pozycja do zabaw jest na brzuszku- coraz częściej unosi cały tułów na samych dłoniach - ale nie potrafi jeszcze obrócić się celowo na plecki - bo na brzuszek to już jest w sekund pięć:-D

aż mi się wierzyć nie chce , że niecałe 2 tygodnie i kończy 6 miesiąc !!!
 
No to mamy kolejny zadatek na pełzacza :-)
A propos mimiki, to mała nas rozsmieszyla wczoraj jak nas przedrzeźniała/naśladowała podczas obiadu, ruszała buzią dokąłdnie jak my, dzisiaj było to samo podczas obiadu :-D
W kosi kosi to wyręcza mnie synek, robi to bezbłędnie, łącznie z kosi kosi nóżki pójdziemy do wrózki/babuszki :-)
 
Ostatnia edycja:
No to mamy kolejny zadatek na pełzacza :-)
A propos mimiki, to mała nas rozsmieszyla wczoraj jak nas przedrzeźniała/naśladowała podczas obiadu, ruszała buzią dokąłdnie jak my, dzisiaj było to samo podczas obiadu :-D
W kosi kosi to wyręcza mnie synek, robi to bezbłędnie, łącznie z kosi kosi nóżki pójdziemy do wrózki/babuszki :-)

no własnie Viki tez najczęściej robi to przy obiedzie- bo sadzamy ją w krzesełku przy stole- a ona faktycznie chyba buśką rusza tak jak my :-D - i dz za nóżki- nie znałam - a klaskanie vikowymi nózkami łatwiejesze jest niż rączkami :tak:
 
Fajny wątek

Więc i my sie dopiszemy :)

Patrycja już siedzi z dnia na dzien coraz pewniej i dłużej - zaczęła jeszcze zanim skończyła 5 miesięcy co nie ukrywam mnie przeraziło ale zrobiła to sama najpierw podparła się na rączce az w koncu sama bez podpierania zaczęła siedzieć - Maja tez szybko siedziała to pewnie ma to pon niej :-D:-D
Od wczoraj tez mamy jednego zęba a dziś zapewne wyjdzie ten drugi ;-)
Jarzy zabawe w nie ma nie ma jest :-) chowa sie za pieluszką :-D
Grucha już od dłuższego czasu coraz to ciekawsze dzwięki wydaje
Ale jesc nic poza kaszka nie chce :((
a i ostatnio wazyła 7300 i 70 cm ale to miesiac temu to juz teraz wiecej na pewno

A i obraca się już w obie strony tzn z brzuszka na plecki i z plecków na brzuszek a raz zeszła nam z wersalki :szok::szok::-D
Leżała sobie na plecach i tak nóżki podnosiła - ja siedziałam koło niej - i w pewnym momencie te nózki na bok co spowodowało odwrócenie sie na brzuszek a ze była na skraju to zaczeła sie zsuwać z wersalki - wyglądąło to tak jakby schodziła powolutku :-D a ja sie patrzyłam i dopiero za chwile zajarzyłam ze przeciez ona nie stanie na nogi :-D:-D:-D i ją złapałam - ale tak fajnie to powoli robiła ze wyglądało jakby schodziła haha
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wczoraj Nina skończyła 5 miesięcy, jak ten czas leci...
Ostatnio jest niesamowicie pogodna, prawie wcale nie płacze tylko śmieje się na okrągło. Zwłaszcza, gdy ktoś się do niej uśmiechnie lub zagada. Coraz częściej przewraca się z brzuszka na plecy i odwrotnie, ciągnie ją bardzo do siadania. I kręci się jak wskazóweczka na własnej pupie. A najbardziej jestem dumna z jedzenia łyżeczką i picia z kubeczka, wychodzi jej to po prostu rewelacyjnie. Uwielbia wszystkie nowe wprowadzane pokarmy (prócz jagody) i na szczęście nie ma żadnych problemów brzuszkowych z tego powodu.
 
Do góry