reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

wzrost i waga naszych pociech !!

Kora ale nie zawsze dzieci MUSZĄ wdać się w rodziców! A wagę ma super moim zdaniem....zresztą Hania też taka drobinka była i się nie przejmowałam..szczególnie że lekarz nie widział nic niepokojącego w małym wzroście wagi!
 
reklama
Co powie lekarz to się dowiem w przyszłym tygodniu, bo wczoraj tylko mi Zosię pielęgniarka mierzyła, do lekarza sie nie dało dostać.
 
W tym wieku dzieci powinny urosnąć 1-2 cm na miesiąc, więc jest ok:-DTo ja się czasem zastanawiam czemu moja potrafi 6 cm urosnąć, drożdzami ją nie karmie:-pA 10 sierpnia idziemy na kontrolę to się dowiem ile moje dziecię mierzy i waży:-D
 
A moja Zosia przy Waszych dzieciaczkach to maleństwo :-( 68 cm i 8160 i to w pampersie, choć świeżo zmienionym ;-)
Urosła w ciagu miesiąca raptem 1 cm i przybrała ok 200 gram :-( Zaczynam się martwić....


To wcale nie tak mało :) Zresztą wszystko zależy od sposobu mierzenia ;) U nas byl taki absurd, ze wg wpisow do ksiazeczki mały... zmalał! :d Ale bylismy u roznych pediatrow i jedna mierzyła do stópki, druga ze stópką, a różnica była kosmiczna :) Dlatego też w większości przypadków dopóki dziecko nie stoi to się go nie mierzy :) Bo wyniki sa niejednoznaczne :) Popatrzcie ze niektore dzieciaczki mają bardziej krzywe, a niektóre mniej krzywe nóżki, przecież wszystko sie potem prostuje, wiec akurat wzrost nie jest relatywnym wymiarem :))) Któraś z dziewczyn pisała, że takie dzieci to powinno się jeśli już mierzyć to przykładając miarkę bezpośrednio do ciała, żeby właśnie te koślawe nóżki poprawnie ująć :)
 
Nie wiem jak u was mierzą ale u nas dziecko lezy na boczku a pielęgniarka mierzy przykładając miarę do główki, potem plecków itd więc nawet zgiete nóżki można zmierzyć:-D
 
A moja Zosia przy Waszych dzieciaczkach to maleństwo :-( 68 cm i 8160 i to w pampersie, choć świeżo zmienionym ;-)
Urosła w ciagu miesiąca raptem 1 cm i przybrała ok 200 gram :-( Zaczynam się martwić....
a czym Ty się martwisz kobitko ? dziecko rośnie ok 2cm miesiecznie...a wage to ma słuszną Twoja Zosieńka--moja ma 67cm i 6650 waży...to dopiero drobinka :-)
 
Ja bym takimi wymiarami też się nie przejmowała... wagę ma słuszną jak na dziewczynkę a wzrost też nienajgorszy;-)
Mój synek waży 7740g i ma 74cm, więc jak na chłopca to jest drobniaczkiem:-p
 
a czym Ty się martwisz kobitko ? dziecko rośnie ok 2cm miesiecznie...a wage to ma słuszną Twoja Zosieńka--moja ma 67cm i 6650 waży...to dopiero drobinka :-)

Wagą sie nie przejmuję specjalnie, jak patrze na niektóre dzieciaczki jakie grubaski, to w sumie się cieszę, że Zosia nieco szczuplejsza. Poza tym, pediatra mi kiedyś powiedziała, że Zosia ma nadwagę 30 deko w stosunku do wzrostu - to już bylo tematem na forum.
Od razu przypomniało mi się, jak to bylo w "Niani" - Mama niani: "lekarz mi powiedział, ze jak na swoją wagę jestem za niska o 10 cm" :-D
 
Ja bym takimi wymiarami też się nie przejmowała... wagę ma słuszną jak na dziewczynkę a wzrost też nienajgorszy;-)
Mój synek waży 7740g i ma 74cm, więc jak na chłopca to jest drobniaczkiem:-p
moj tez za duzo nie wazy bo ok 8,4kg ale jak sie urodził wazył 3 kg wiec mysle ze duzo urósł od urodzenia wiec ok, przeciaz caly czas nadrabiają nasze maluszki:-)
 
reklama
Do góry