wzrost i waga naszych pociech !!

[Purchawka]

U nas po ubrankach kiepsko widac, bo 74 to juz tak porozciagane byly, ze jak zaczelam zakladac 80 to sa na wcisk hahahah 86 wiszą uroczo, ale tragedii tez nie ma, na noce mu zakladam wlasnie rampersy 86, bo wydaje mi sie,ze wygodniej mu bedzie niz w obcislym 80

 

[fikusek1988]

U nas po ubrankach kiepsko widac, bo 74 to juz tak porozciagane byly, ze jak zaczelam zakladac 80 to sa na wcisk hahahah 86 wiszą uroczo, ale tragedii tez nie ma, na noce mu zakladam wlasnie rampersy 86, bo wydaje mi sie,ze wygodniej mu bedzie niz w obcislym 80

tez na noc zakladam wieksze sama lubie spac w czyms luzniejszym wiec wydaje mi sie ze malemu tez bedzie wygodniej

 

[kora30]

rozmiary na metkach to o kant d... rozbić ! Zosia naprawdę niewielka, myślę, że 70 cm nie ma (baaardzo bym chciała sie dzisiaj zaskoczyć - idziemy za jakieś 2 godzinki do oficjalnego mierzenia - ważenia) a ubrałam jej śpiochy polskiej produkcji rozmiar 80 i na długość moze 2 cm luzu, na szerokość oczywiście bym jeszcze pół Zosi wcisnęła).

 

[fikusek1988]

a ja dzis zmierzylam Alana i wyszlo 83 cm czyli dobrze obstwawialam

 

[mea_osi]

my z nowymi danymi po szczepieniu
8660g i 69cm

 

[Chérie]

Daniel na dziś:
10 kg i 80 cm

 

[fikusek1988]

Daniel na dziś:
10 kg i 80 cm

to tez spory chlopak

 

[kora30]

A moja Zosia przy Waszych dzieciaczkach to maleństwo :-( 68 cm i 8160 i to w pampersie, choć świeżo zmienionym ;-)
Urosła w ciagu miesiąca raptem 1 cm i przybrała ok 200 gram :-( Zaczynam się martwić....

 

[fikusek1988]

A moja Zosia przy Waszych dzieciaczkach to maleństwo :-( 68 cm i 8160 i to w pampersie, choć świeżo zmienionym ;-)
Urosła w ciagu miesiąca raptem 1 cm i przybrała ok 200 gram :-( Zaczynam się martwić....

moim zdaniem nie ma sie co martwic wage ma ladna,po prostu moze drobniutka bedzie corka moich sasiadow ma roczek i na wilkosc to jak Alan i wazy tez mniej od niego.

 

[kora30]

Martwię się o tyle, ze my wszyscy wysocy... więc nie wiem czemu Zosia tak wolno rośnie ... no i różne głupoty mi do głowy przychodzą...