reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wzrost i waga naszych dzieci

reklama
My też dzisiaj szczepienie ale dopiero o 19.00, z waga juz przywykłam, że mało przybywa ale mam nadzieję, że troszkę urósł, bo też z tym licho bardzo:-(


Quinten 4,5 miesiąca
waga 6140
główka 42

i Ty się martwisz??

Marianka 5,5 miesiąca:
waga: 6395g
długość: 65,5cm
głowa: 43cm
klatka piersiowa: 39,5cm
 
Hmm.. u Marianny duża róznica miedzy główką a klatką - słyszałam, ze koło 1 cm powinno być, no ale skoro lekarz nic nie mówił, to pewnie OK
 
Hmm.. u Marianny duża róznica miedzy główką a klatką - słyszałam, ze koło 1 cm powinno być, no ale skoro lekarz nic nie mówił, to pewnie OK

po Piotrze ten prezent (duża głowa) :tak: oby tylko biust wystrzelił do przodu,to różnica się zmieni na korzyść klatki piersiowej :-p poza tym tak na prawdę to nie wiem,czy pielęgniarka jak jąmierzy,to czy ją mierzy zawsze w tym samym miejscu-może trochę po skosie ten "kapelusz" zmierzyła?
 
Maciuś-4,5 miesiąca
waga-7200
główka- 44
klateczka-42
lekarka powiedziała że jest bardzo sprytny i sprawny fizycznie jak na swój wiek:confused:, i dlatego boję się go dawac już do leżaczka bo robi mostek w nim i ostatnio wysmyknął się na bok, i wypadł z szelek głową na dół:shocked2:, na szczęście leżały tam kurtki zimowe-ale strach pomyslec gdyby leżaczek stał na kaflach w kuchni np.
 
A ważyłaś na tej wadze, co poprzednio? I o tej samej porze? I na czczo za każdym razem?

U mnie w przychodzni waga odbiega od tej faktycznej nawet do 5% masy ciała - a u Piotrusia 5% to sporo, prawda? ;-)
 
reklama
ważymy zawsze na tej samej wadze w przychodni. Mniej więcej o tej porze co zawsze (poprzednio było ok. 11 a teraz 13). Zawsze je przed wyjściem z domu, więc jest ważony jakąś godzinę po jedzeniu a dzisiaj jakieś 3 godziny ale nie wierzę, żeby to miało większe znaczenie :no:

Może jest płaczliwy po części z powodu problemów z kupą a po części z głodu :-( Jak widzi, że podchodzę z miską zupki to aż się trzęsie.
 
Do góry