reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wzrost i waga naszych dzieci

jak tak ogladam zdjecia waszych dzieciakow to dochodze do wniosku, ze moj maly jest najgrubszy :eek: i nie wiem co z tym zrobic. nie jada slodyczy prawie wcale, nie dosladzam mu picia, codziennie je owoce i warzywa, non stop biega. a ze duzo je... jak mam mu nie dac jesc kiedy on glodny :baffled::-(
Coś Ty w avatarku tak nie wygląda daj jakieś fotki to ocenimy
 
reklama
u mnie jest problem ze zdjeciami. ostatnio mam tak zamulony komputer, ze ledwo strony wchodza a co dopiero zdjecia laduja. jak tylko dojde z tym do ladu (tzn M dojdzie) to zasypie was fotkami. na razie musicie uwierzyc mi na slowo :baffled:
ostatnio w sali zabaw nawet jakas stara wiedzma uznala, ze "to dziecko jest grube i ma za duzy brzuch". niby wiem zeby sie nie przejmowac ale tak mi sie jakos lyso zrobilo :-(
 
jak tak ogladam zdjecia waszych dzieciakow to dochodze do wniosku, ze moj maly jest najgrubszy :eek: i nie wiem co z tym zrobic. nie jada slodyczy prawie wcale, nie dosladzam mu picia, codziennie je owoce i warzywa, non stop biega. a ze duzo je... jak mam mu nie dac jesc kiedy on glodny :baffled::-(
mój Adaś tez jest glubasiek:tak:
 
Izabela, Maciuś też do niedawna był grubcio, ale bardzo urósł nagle, a waga aż tak się nie zwiększyła. Tylko ja Maciulkowi troszkę ograniczam jedzenie to najbardziej kaloryczne, zwłaszcza słodycze. Poza tym wzięłam się za jego grymaszenie i nie je już tylko tego, na co ma ochotę.
 
moja Julcia to dopiero jest pulpet:-D:-D
tylko ona ciągle chodzi do kuchni i pokazuje na szafkę ze słodyczami :baffled: i co rusz chce jakiegoś paluszka lub herbatnika, staram się jej ogarniczać ale nie zawsze sie udaje...
 
u nas nie ma podjadania w ciagu dnia- dostaje tylko wyznaczone posilki. ze slodyczy dostaje od czasu do czasu herbatnika czy paluszka. zreszta to tylko jak jestesmy u kogos bo w domu przy nim po prostu nie wyciagam. juz u nawet chrupek kukurydzianych nie daje. sa trzy posilki dziennie plud dwa razy owoce lub jogurt czy serek homogenizowany. nawet ranne mleko odstawilismy. zreszta glownie dlatego, ze moj synus zaczal sypiac do 9 rano i zwyczajnie nie ma kiedy wypic mleka (pozniej nie chcial jesc sniadania).
 
ostatnio w sali zabaw nawet jakas stara wiedzma uznala, ze "to dziecko jest grube i ma za duzy brzuch". niby wiem zeby sie nie przejmowac ale tak mi sie jakos lyso zrobilo :-(
Iza, nie widziałaś mojego Damiana jaki on me bębenek, aż śmiesznie wygląda bo ma nogo jak dwa patyczki a bęben ogromniasty.
Jeżeli jest zdrowy,radosny i w ruchu a także pediatra nie ma zastrzeżeń do rozwoju Małego to czym się przejmujesz?. Poza tym on naprawdę nie wygląda na grubaska.:no:
 
Iza, nie widziałaś mojego Damiana jaki on me bębenek, aż śmiesznie wygląda bo ma nogo jak dwa patyczki a bęben ogromniasty.
Jeżeli jest zdrowy,radosny i w ruchu a także pediatra nie ma zastrzeżeń do rozwoju Małego to czym się przejmujesz?. Poza tym on naprawdę nie wygląda na grubaska.:no:
u nas identycznie:tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
reklama
Iza, nie widziałaś mojego Damiana jaki on me bębenek, aż śmiesznie wygląda bo ma nogo jak dwa patyczki a bęben ogromniasty.
Jeżeli jest zdrowy,radosny i w ruchu a także pediatra nie ma zastrzeżeń do rozwoju Małego to czym się przejmujesz?. Poza tym on naprawdę nie wygląda na grubaska.:no:

jest :tak::tak::tak: co do pediatry to nie wiem bo ostatnio bylismy 3 miesiace temu. i piotrus jest tluscioszkiem. bez przesady ale jest.
w sumie to sie nie przejmuje ale troche mi nie siadly slowa tego babsztyla :wściekła/y: moj M byl duzo grubszy od piotrusia w tym wieku i pozniej tez. az poszedl do szkoly i pokochal sport. teraz ma problem w druga strone- musi troche przypakowac :-D zeby nabrac ciala.
w sumie to wole zeby maly byl jaki jest niz gdybym miala wpychac w niego jedzenie z powodu niedowagi.
 
Do góry