reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wzbogacamy diete naszego malenstwa/wszystko o karmieniu

Miałam iść do alergologa bo mi pediatra nie chciała wypisać recepty na maść cholesterolową na super suchą skórę u Młodego.

Wiesz, ja jeszcze bardziej nie ufam naszym alergologom niż pediatrom. Myślę, ze większość ( z miejscowych bo nie chce uogólniać na cały kraj), nie ma zielonego pojęcia o leczeniu takich małych dzieci.
 
reklama
Szopek troche racji masz, ja też trafiłam na strasznego alergologa . Zresztą lekarzom z reguły nie dowierzam ....
no ale same też nie jesteśmy lekarzami i czasami warto się choćby skonsultować
 
słyszałam o dr Monice Cendrowskiej - Pinkosz, kiedyś przyjmowała przy Dziecięcym
Szpitalu Klinicznym w Lublinie na. Choćki.

Mimi- skonsultuje się na pewno. jak moja pediatra coś wymyśli co mi nie pasuje to pytam jeszcze naszej byłej lekarki ( neonatolog). Sprawdzam ją zawsze :nerd:
 
Tak Was teraz poczytałam i ciekawe co będzie u Nas. Jutro musze iśc po recepte na Bebilon Pepti, bo sie kończy, ciekawe czy będą jakieś problemy i w ogóle co doktórka powie.

A co do świeżych owoców moja córcia polubiła truskawki. W zeszłym tygodniu nawet nie chciała spróbować a wczoraj i dzis kilka zjadła.
 
Cześć dziewczyny,

Odzywałam się już na tym forum parę razy ale zdecydowanie wolę czytać :tak:
Jestem na podobnym etapie jeśli chodzi o skazę białkową i karmienie. U mojego Miśka (ur. 20.05.2008) pediatra zdiagnozował dosyć mocną skazę białkową pod koniec stycznia (krostki, strupki, suche rączki i policzki) i dostaliśmy receptę na Bebilon Pepti i wszelki maście. Cyrki były oczywiście straszne bo mały nie chciał tego jeść za żadne skarby :no: i przy nacieraniu z góry na dól tez sie buntował.
We wtorek byłam u lekarki i dostaliśmy receptę na Pepti bez żadnego problemu. Lekarka powiedziała mi też, żeby spróbować przejść na normalny Bebilon - narazie Bebilon HA. I powiedziała mi, żeby przechodzić powoli (tak jak się przechodzi z Mleka 1 na 2 albo z 2 na 3) - tzn. mam dosypywać narazie jedną miarke Bebilonu Ha do Bebilony Pepti i obserwować. Potem przejśc do dwóch miarek i tak dalej. Robimy tak od wtorku i odpukać na razie jest dobrze :tak:Tzn. nie ma żadnych nowych śladów na skórze. i jeszcze lakarka powiedziała mi, że jeśli Misiek nie pójdzie na ten zwykły bebilon to będzie mi wypisywać Pepti do oporu. Córka mojej koleżanki ma skrajną postać skazy i dostaje bebilon pepti w wieku 7 lat z płatkami na sniadanie. Ale tego ani Waszym ani swojemu dzieciczkowi nie zyczę. Pozdrawiam:tak:
 
No właśnie ja posiedziałam na necie i doczytałam,że rzeczywiście wykonuje się biopsje jelita cienkiego + testy krwi.
Na pewno skontaktuje sie z innym lekarzem. na razie przeprowadzam eksperyment na małym człowieczku za pomocą bebiko.


kwiateczek- Badanie to można wykonać na dwa sposoby: 1) Przy użyciu endoskopu, kiedy przy okazji gastroskopii przechodzi się do dwunastnicy i jelita cienkiego pobierając stamtąd kleszczykami endoskopowymi dodatkowy wycinek do badania histopatologicznego (mikroskopowego).
2) Przy użyciu kapsułki Crosby'ego, będącej cienką sondą zakończoną głowicą do pobierania wycinków. Wprowadza się ją pod kontrolą radiologiczną do dwunastnicy, gdzie kapsułka przysysa się do ściany jelita a następnie wciąga do środka i odcina mały fragment śluzówki jelita.

nie no przegiecie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:takiem malemu dziecku:szok::szok::szok:zgupieli:no:

Miku od 3 tyg życia jest na nutramigenie - miał wszystkie objawy skazy białkowej. Zdecydował neonatolog a potem jeszcze raz nasza pediatra. Podczas karmienia piersią nie jadłam nabiału. Jak raz zjadłam coś ( już nawet nie pamiętam co), nawet nie dużo , to znowu bolał go brzuch, śluz w kupie, wysypka.

Tą biopsje jelita wykonuje się w celu określenia jakiś przeciwciał i czy zanikły jakieś kosmki w jelitach. Wylucza sie lub potwierdza alergię.

Nie jadł też glutenu, ale od jakis 2 tyg. mu podaje i jest raczej ok.

Właśnie nie było Bibelonu HA tylko jakis zwykły.
Bebilon-2_large.jpg



Na razie to raz dziennie będe podawać bebiko ( powiedziała pediatra ze bebiko lub nan kupić). Zobaczymy co się wydarzy. Moze jak nie podejdzie to kupie Bebilon. W miedzyczasie skontaktuje sie z innym lekarzem.
ja Kondziowi daje Aptamil,to jest wlasnie odpowiednik polskiego bebilonu:tak::tak::tak:ale my juz na 3 jestesmy;-)
 
Byłam dziś z córcią w przychodni bo skończyło Nam się mleko Bebilon Pepti i zresztą córcia skończyła już roczek więc nie wiedziałam co dalej. Tak jak podejrzewałam, dostałyśmy skierowanie do alergologa, bo jest taka procedura, że po ukończeniu tych 12 miesięcy trzeba mieć specjalne zaświadczenie by móc nadal kupować to mleko z apteki za 50%. Ogólnie cieszę się, że zostałyśmy gdzieś "dalej" pokierowane, bo przynajmniej okaże się, czy to rzeczywiście na białko mleka krowiego jest to uczulenie. Szkoda tylko, że najbliższy termin był dopiero na 22 lipca. Do tego czasu nadal Klaudia ma pić tą mieszankę zastępczą i utrzymywać dietę bez mleczną.
 
Panna Migotka- ja miałam jakiegoś fisia z tym jedzeniem/niejedzeniem, raz bo słabo przybierał na wadze, dwa- sama byłam niejadkiem, wiec wydawało mi się, ze jakoś przerzucam swoje przyzwyczajenia na dziecko .
Z racji, ze byłam niejadkiem to wiem, ze wciskanie jedzenia nic nie daje.
Mogę jeszcze polecić wspólne jedzenie z dzieckiem. Szykuję sobie kanapkę, szykuje dla Młodego, jemy razem, jego kanapkę kroje na takie małe kęsy na raz.

Poza tym, zeby zjadł obiad musi albo dostać kawałki duze do ręki albo jeść totalnie zmiksowane papu . Te ostatnie je z kawałkami flipsów ( na szczycie łyżeczki kładę kawałek) bo bardzo je lubi. Flipsa podziemie a jedzenia z grudami nie. Wiec je papu z flipsami.
Kiedyś jak sama szukałam na ten temat coś, to znalazłam jakąś fajną dyskusje na jakimś forum. Jak odnajdę to wkleję linka.
 
reklama
Do góry