reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wystarane na 2011 - kontynuacja wątku ze staraczek :-)

cześć
sol Ala na 4 godziny chodzi bo tu taki program jest, że za darmo dziecko po skonczeniu 3 lat i 4 miesiecy może chodzić, wiec ją puściliśmy co by sie z jezykiem osłuchała... no a za rok idzie już do szkoły... nie wiem jak to bedzie...

Mai 5tki wychodzą bardzo boleśnie... też nie gada za dużo, Ala w jej wieku to już zdaniami mówiła a Maja czasem jakieś pojedyńcze słowa... psotna jest strasznie... no i to tyle...

pozrawiam wszystkich :)
 
reklama
hej babeczki forumeczki,

u mnie tak samo: młodsze bardziej psotne, nie gada, oczywiście rozumie i to szczególnie wtedy jak spsoci.
Karolowi dokucza, przeszkadza i nie raz rozdzielam towarzystwo.

Maranka, u nas tylko piątki zostały i raz na jakiś czas coś się rusza, bo a to katar ma, kupy rzadkie, więc walczymy dalej. Myślę, że przez te zęby tak niska odporność u Kamisia i non stop coś łapie. Ostatnio rekord - osiem dni przerwy między infekcjami było. załamka...

Dorotka jak się czujesz ????
 
A ja się pochwalę nam się nareszcie trójki górne przebiły - opornie im to szło. Za to mamy już prawie całkiem wyrżnięte obie dolne piątki :) Co prawda na noc i na popołudniową drzemkę musi dostać panadol żeby zasnąć bo ją boli ale jest ok :tak:
Emilka psotnikiem nie jest, bardziej przylepa. Może trochę głośniejsza jest bo piszczy zamiast mówić ale po za tym to szaleją tak samo.
Ja w tym roku jeszcze nie uświadczyłam chorego dziecka w domu. Emilka miała lekki katarek ode mnie zaczerpnięty i to tyle chorób co miałam w domu. Kaja chyba swoje już przechorowała a że Emilka jej dorównywała kroku to obie mam w tym roku wybitnie odporne. Faktem jest że Kaja jest na lekach przeciwalergicznych a Emilka na witaminkach ale jest dobrze jak jest.. tfu tfu odpukać w niemalowane :p
 
No to i ja wpadam :)

Pragnę napisać Wam, że znów będę mamą ... Taka wpadka. Swoje wybeczałam a teraz już się cieszę :) W kwietniu pojawi się braciszek :) - na 90%
 
Czesc wszystkim!

Strasznie dawno mnie tu nie bylo... :sorry:

Majqa - gratulacje!!! Spokojnych nastepnych miesiecy!!!

Mam nadzieje, ze u kazdej wszystko gra. U nas poki co walka z choroba... :eek: Ale ogolnie rosnie mi maly trollik zdrowo! :happy:

Buziaki!
Postaram sie byc czesciej!
 
looo jezu to i ja zajrzalam przypadkiem i serwuje kolejnego come back'a :)
milo was czytac :))))) po taaaaakim czasie :))))))))))))
pozdrawiam :)
 
Majqa - GRATKI :D


A u nas powoli... powoli... powoli... zaczynam wariować. Od przyszłego roku chcę iść do pracy ale mam wrażenie że trochę zejdzie zanim jakąkolwiek odpowiednią dla siebie znajdę bo po tylu latach w domu to mam taką awersję na ludzi że masakra :zawstydzona/y: Ogólnie u mnie do dupy. U męża w pracy same problemy - GŁUPI NFZ, ja z dziećmi wariuję, Emilka ma bunt 2-latka a Karola 4-5-latka bunt przechodzi. Jak Emilka nie wrzeszczy i testuje moją cierpliwość na wszystko mówiąc "NIE" to Karola o wszystko ryczy. Stwierdzam że na oddziale psychiatrycznym miałabym więcej ciszy i spokoju niż we własnym domu.
 
reklama
Do góry