maran-atha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 6 491
wisienka super 
sliczna Emilka Mikolajka
sliczna Emilka Mikolajka
reklama
mlodam
mama Oleńki
Witajcie!
my dziś po szczepieniu. Ola tak strasznie się rozpłakała podczas osłuchiwania że się tego nie da opisać... aż się jakby zanosiła. Ostatnio właśnie zauważyłam, że jej płacz się zmienił, inaczej "brzmi". Potem szczepienie i w połowie podawania się rozpłakała, na szczęście w miarę szybko udało mi się ją uspokoić, miałam ze sobą mleko i jak wyszłyśmy z gabinetu to jej dałam-akurat pora karmienia w trakcie całej tej wyprawy wyszła.
popołudnie znośne, choć sporo nie w leżaczku, łóżeczku ale dzięki Bogu nie ma powtórki z poprzedniego szczepienia.
Ja jak zwykle zgon. Na szczeście zabiegi pomagają na te moje bolące nadgarstki. No i kolejne szczęście że K w sobote wraca
my dziś po szczepieniu. Ola tak strasznie się rozpłakała podczas osłuchiwania że się tego nie da opisać... aż się jakby zanosiła. Ostatnio właśnie zauważyłam, że jej płacz się zmienił, inaczej "brzmi". Potem szczepienie i w połowie podawania się rozpłakała, na szczęście w miarę szybko udało mi się ją uspokoić, miałam ze sobą mleko i jak wyszłyśmy z gabinetu to jej dałam-akurat pora karmienia w trakcie całej tej wyprawy wyszła.
popołudnie znośne, choć sporo nie w leżaczku, łóżeczku ale dzięki Bogu nie ma powtórki z poprzedniego szczepienia.
Ja jak zwykle zgon. Na szczeście zabiegi pomagają na te moje bolące nadgarstki. No i kolejne szczęście że K w sobote wraca
zapmarta
Karolkowa mama
Hej wszystkim,
nadrobiłam, ale już nie wiem co komu odpisać... wybaczcie
Mary, to co ewelina napisała to podstawa jeśli chodzi o bączki, kolki itp.
Ja jeszcze dawałam rumianek do picia (taki normalny torebkowy, słabo parzony). Masowanie, kropelki przed jedzeniem i koniecznie na noc. Noszenie w ulubionej pozycji. Nic więcej nie poradzisz.
u nas bez zmian. Młody kaszle(choć mniej), katar non stop (lekarze twierdzą, że od ząbkowania). Mnie już się wszystko miesza, bo infekcje przeplatają się z ząbkowaniem i już nie wiem czy to od zęba czy znów coś Karol przyniósł z przedszkola.
Jedna rada lekarzy to taka, żeby Karola nie puszczać do przedszkola. Jednak mina teściowej i milczenie dało nam odpowiedź. Nie mamy żadnego wyjścia z sytuacji...
no ale nie będe wam smęcić, biorę się za pracę.
buziaki dla dzieciaków
nadrobiłam, ale już nie wiem co komu odpisać... wybaczcie
Mary, to co ewelina napisała to podstawa jeśli chodzi o bączki, kolki itp.
Ja jeszcze dawałam rumianek do picia (taki normalny torebkowy, słabo parzony). Masowanie, kropelki przed jedzeniem i koniecznie na noc. Noszenie w ulubionej pozycji. Nic więcej nie poradzisz.
u nas bez zmian. Młody kaszle(choć mniej), katar non stop (lekarze twierdzą, że od ząbkowania). Mnie już się wszystko miesza, bo infekcje przeplatają się z ząbkowaniem i już nie wiem czy to od zęba czy znów coś Karol przyniósł z przedszkola.
Jedna rada lekarzy to taka, żeby Karola nie puszczać do przedszkola. Jednak mina teściowej i milczenie dało nam odpowiedź. Nie mamy żadnego wyjścia z sytuacji...
no ale nie będe wam smęcić, biorę się za pracę.
buziaki dla dzieciaków
createdbylove
Fanka BB :)
hej
ja nie wiem, co sie dzieje z moim Malym..
juz ktorys wieczor z rzedu, nie zasypia przy cycu, tylko prezy sie wygina, wrzeszczy, dopiero jak go zakolysze to spi :/ w nocy wierci sie, czesto przebudza i spi na brzuszku.. do tej pory tego nie było. Jak myslicie dlaczego?
Nie mial wczesniej kolek, ani zadnych takich problemow...
Wisienka - Emilka sliczna)
Nie bede odpisywala, bo Maly na kolanach mi szaleje
pozdrowienia
ja nie wiem, co sie dzieje z moim Malym..
juz ktorys wieczor z rzedu, nie zasypia przy cycu, tylko prezy sie wygina, wrzeszczy, dopiero jak go zakolysze to spi :/ w nocy wierci sie, czesto przebudza i spi na brzuszku.. do tej pory tego nie było. Jak myslicie dlaczego?
Nie mial wczesniej kolek, ani zadnych takich problemow...
Wisienka - Emilka sliczna
)Nie bede odpisywala, bo Maly na kolanach mi szaleje
pozdrowienia
mlodam
mama Oleńki
Witajcie prawie w południe!
creat a na brzuszku też tak niespokojnie śpi? moja jak się tak rzuca to zmieniam jej pozycję aż trafie na taką w której się uspokaja.
huraaa będę miała mężusia na 3 tygodnie :-) ależ człowiekowi niewiele do szczęścia potrzeba. Więc spokojnie przed Wigilią pojedziemy do teściów a moi dojadą w Wigilię (bo siostra ma nocke i zchodzi o 7 rano w Wigilię) także będę mogła pomóc.
creat a na brzuszku też tak niespokojnie śpi? moja jak się tak rzuca to zmieniam jej pozycję aż trafie na taką w której się uspokaja.
huraaa będę miała mężusia na 3 tygodnie :-) ależ człowiekowi niewiele do szczęścia potrzeba. Więc spokojnie przed Wigilią pojedziemy do teściów a moi dojadą w Wigilię (bo siostra ma nocke i zchodzi o 7 rano w Wigilię) także będę mogła pomóc.
majqa1
mama 2+2 :-)
Witam
my też mieliśmy wczoraj szczepienie i Maruś nie zapłakał nic a nic choć był kłuty dwa razy
:-) mój dzielny chłopczyk 
:-*
created - nie uiem pomóc - mój kiepsko sypia od 2-ch m-cy :/
młodam - to fakt niewiele potrzeba do szczęścia :-)
wisieńka - jak dzień z teściową?
Mało mnie bo porządków przedświątecznych czas ...:/ ehh
my też mieliśmy wczoraj szczepienie i Maruś nie zapłakał nic a nic choć był kłuty dwa razy
:-) mój dzielny chłopczyk :-*created - nie uiem pomóc - mój kiepsko sypia od 2-ch m-cy :/
młodam - to fakt niewiele potrzeba do szczęścia :-)
wisieńka - jak dzień z teściową?
Mało mnie bo porządków przedświątecznych czas ...:/ ehh
Ostatnia edycja:
mary-beth
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Kwiecień 2010
- Postów
- 5 239
Hej wszystkim!
U nas ciąg dalszy kłopotów brzuszkowych...
Wczoraj znów były wymioty... :--( Mia tak nam płakała od 20 do 2 w nocy, że szok!!! W desperacji podałam jej NAN HR, bo takie gazy miała od czasu podania tego mleka Semper!... Straszliwie się męczyła, płacz i wrzask przez kilka h dziennie... 
Nie wiem, jak ten NAN HR na nią podziała, jeszcze za krótko stosuję, ale on niby łagodniejszy jest... Jutro idę z nią do lekarza, może coś się dowiem, jakie mleko jej podawać, może coś robię wybitnie źle... Bezradność sięga zenitu, zwłaszcza jak tak płacze i się męczy z tymi gazami... :-(
Marta - dzięki! Staramy się tak właśnie postępowac, ale szczerze niewiele to daje... Kładę na brzuszku, masuję, podkurczam jej nóżki do brzuszka, Espumisan podaję przed karmieniem (prawie każdym), ale nie wiedziałam, ze na noc też, bo w nocy ona śpi (jak już zaśnie)...
Do tego woda koperkowa, a do picia woda przegotowana. Karmię teraz małymi porcjami a częściej - po 50 ml co 2 h. Nie wiem, co więcej...
Pozdrawiam Was!
U nas ciąg dalszy kłopotów brzuszkowych...
Wczoraj znów były wymioty... :--( Mia tak nam płakała od 20 do 2 w nocy, że szok!!! W desperacji podałam jej NAN HR, bo takie gazy miała od czasu podania tego mleka Semper!... Straszliwie się męczyła, płacz i wrzask przez kilka h dziennie... Nie wiem, jak ten NAN HR na nią podziała, jeszcze za krótko stosuję, ale on niby łagodniejszy jest... Jutro idę z nią do lekarza, może coś się dowiem, jakie mleko jej podawać, może coś robię wybitnie źle... Bezradność sięga zenitu, zwłaszcza jak tak płacze i się męczy z tymi gazami... :-(Marta - dzięki! Staramy się tak właśnie postępowac, ale szczerze niewiele to daje... Kładę na brzuszku, masuję, podkurczam jej nóżki do brzuszka, Espumisan podaję przed karmieniem (prawie każdym), ale nie wiedziałam, ze na noc też, bo w nocy ona śpi (jak już zaśnie)...
Do tego woda koperkowa, a do picia woda przegotowana. Karmię teraz małymi porcjami a częściej - po 50 ml co 2 h. Nie wiem, co więcej... Pozdrawiam Was!
createdbylove
Fanka BB :)
Mary - Wspolczuje, ale tez nie pociesze, Moj Maly nadal wymiotuje.. juz rzadziej, jednak zdarza sie. Lekarze twierdza, ze przybiera na wadze, wiec taka jego 'uroda'
reklama
mary-beth
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Kwiecień 2010
- Postów
- 5 239
Hejka!
Wybaczcie, ze skopiuję, ale nie mam siły dwa razy pisać...
Wlatuję dać znać, co wyszło u lekarza!
My już wreszcie w domku, a Mia ululana i śpi. :-)
U lekarza na szczęście OK, nie potraktowała mnie jak matkę-histeryczkę i hipohondryczkę, jak tu to bywa czasem, ale pełne zrozumienie dla problemów brzuszkowych Mii!
I od razu dostałam receptę na Nutramigen i polecenie zmiany od razu. Należy podejrzewać nietolerancję mleka krowiego... Jeju, mam teraz nadzieję, ze to pomoze! Ale pewnie efekt za jakiś czas... Mia dostała już jedną flachę i zjadła. Popłakała z powodu gazów, ale to pewnie od razu nie minie. Poza tym doszedł już Sab Simplex i podałam kilka kropelek. Ufff, jestem teraz pełna nadziei, ze będzie lepiej i ze to pomoże!
Wisieńka - jak Ty stosowałaś u Emilki Sab Simplex? Przed karmieniem? Ile kropel?
Tymczasem ślę Wam buziaki!!! :-)
Wybaczcie, ze skopiuję, ale nie mam siły dwa razy pisać...
Wlatuję dać znać, co wyszło u lekarza!
My już wreszcie w domku, a Mia ululana i śpi. :-)
U lekarza na szczęście OK, nie potraktowała mnie jak matkę-histeryczkę i hipohondryczkę, jak tu to bywa czasem, ale pełne zrozumienie dla problemów brzuszkowych Mii!
I od razu dostałam receptę na Nutramigen i polecenie zmiany od razu. Należy podejrzewać nietolerancję mleka krowiego... Jeju, mam teraz nadzieję, ze to pomoze! Ale pewnie efekt za jakiś czas... Mia dostała już jedną flachę i zjadła. Popłakała z powodu gazów, ale to pewnie od razu nie minie. Poza tym doszedł już Sab Simplex i podałam kilka kropelek. Ufff, jestem teraz pełna nadziei, ze będzie lepiej i ze to pomoże! Wisieńka - jak Ty stosowałaś u Emilki Sab Simplex? Przed karmieniem? Ile kropel?
Tymczasem ślę Wam buziaki!!! :-)
