reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wystarane na 2011 - kontynuacja wątku ze staraczek :-)

Wisienka no do ludzi mi sie tęskniło i ilesz to można dom sprzątać już nie wyrabiałam sama w domu i musiałam wyjść :)
Widze że już sier na forum zaczoł weekendowy przestój :)

Mary dzięki i wzajemnie :)
 
reklama

sliczna

Hej babeczki!

Wróciłam niedawno od ginki. :-):-):-) Wszystko jest w porządku, Groszek jest bardzo malutki, ale mam go na zdjęciu!!! :happy::happy::happy: Termin mam wyznaczony na 23 listopada. :-):-):-):happy::happy::happy::rofl2::rofl2::rofl2: Nast. wizyta za 3 tygodnie, wtedy dostanę kartę ciąży i porobię badania.

A to mój test ciążowy z dziś (19 dpo):

Zobacz załącznik 339206

:-):-):-)

A oto mój Groszek - jeszcze bardzo maleńki i naprawdę ledwo widać, ale jest! :-):-):-)

Zobacz załącznik 339207

A jak Wam mija dzień?

super, że wszystko dobrze i trzymam kciuki by tak pozostało.


Wczorajsze zakupy jak najbardziej udane. Kupiłam sypialnię i kilka pierdołek do ozdoby i małemu pokrowce na przewijak i kosz na jego zabaweczki.
Mam nadzieję, że mąż szybko poskręca mi mebelki.

Wam też życzę miłego weekendu,
 
Cześć dziewczęta! :-)

Majqa - fajnie, ze zakupy Ci się udały! :-) My też wczoraj zrobilismy małe zakupki i tym sposobem z moich 3 siat rzeczy dla maluszka, zrobiły się 4. :-D

Marylka - heeej! Jak tam samopoczucie? A no weekendowo tu. ;-)

Dla wszystkich - :*:*:*


U mnie bez zmian. :-) Czuję się nadal dobrze, tyle, ze zmęczona. Za 2 tygodnie mamy zamiar odwiedzić rodziców z nowiną... :happy2::happy2: Ale to po USG. :tak:
 
Ostatnia edycja:
maggy - swoje mleko możesz podgrzewać :tak: ja ściągałam na uczelni i chowałam na bufecie do lodówki a teściowa odbierała, podgrzewała i karmiła Karolę :-p
 
sliczna



super, że wszystko dobrze i trzymam kciuki by tak pozostało.


Wczorajsze zakupy jak najbardziej udane. Kupiłam sypialnię i kilka pierdołek do ozdoby i małemu pokrowce na przewijak i kosz na jego zabaweczki.
Mam nadzieję, że mąż szybko poskręca mi mebelki.

Wam też życzę miłego weekendu,
fajnie że zakupy udane :):):):):)):) zakupy sa super :)
Cześć dziewczęta! :-)

Majqa - fajnie, ze zakupy Ci się udały! :-) My też wczoraj zrobilismy małe zakupki i tym sposobem z moich 3 siat rzeczy dla maluszka, zrobiły się 4. :-D

Marylka - heeej! Jak tam samopoczucie? A no weekendowo tu. ;-)

Dla wszystkich - :*:*:*


U mnie bez zmian. :-) Czuję się nadal dobrze, tyle, ze zmęczona. Za 2 tygodnie mamy zamiar odwiedzić rodziców z nowiną... :happy2::happy2: Ale to po USG. :tak:
a już dobrze ale poranek miałam tragiczny, cofało mi sie az w ustach czułam smak ale nie mogłam zpawikowac bo mi sie cofało zaraz do tego zgaga przyszła i mały tak kopał jakby mu mega ciasno było no masakra i czułam jak mi sie macica powiększa - tak od dołu a przynajmniej miałam takie wrażenie i juz nie wiedziałam o co kaman no ale zjadlam budyń i przeszło choć jak szłam na dół to dół brzucha mi sie strasznie napinał - może to jakies skurcze były ?? nie wiem ale nie bolało :)
i zobaczysz jak Wam miną szybko te 2 tyg :)

Maggy helloł kobitko :) coś Ci miałam pisac ale co to nie pamietam :)

Sol włącz kom :) pisałam do Ciebie ale nawet raportu nie dostałam ale spoko już mi przeszło :) i buźka kochana bo żeśmy ostatnio nie gadały za bardzo :)
 
marylka :-) dzięki za cynk, nawet nie wiedziałam że mam wyłączony :-p Jak się czujesz kuleczko?
A co do sms - to normalne słoneczko - bo ciąża tylko brzmi ślicznie - to duże obciążenie dla organizmu mimo wszystko a teraz na dodatek jest przesilenie wiosenne i zdrowi i energiczni ludzie padają a co dopiero ciężarne :sorry:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej kobitki. My weekendowo się obijamy. Bylismy na basenie, potem obiadek i patrzyliśmy na pożegnanie małysa. Teraz chłopaki poszli buty z piwnicy wiosenne wynieśc i zanieśc część zimowych. Zostawilismy tylko po parze traperów. Już się widzę jak je wiążę w razie śniegu:-D
Maggy ja jak karmiłam Macka to chodziłam do Liceum. Ściągałam pokarm i do lodówki a mama go mu podgrzewała. A na spacer właśnie w termopudle woziłam. Jadł i z cyca i z butli i nie zraził się, ze z cyca gorzej leci:-)
marylka może to skurcze BH))))One nie są bolesne
:-)Sol dla mnie ciąża nie brzmi ślicznie. Po prostu Ciąży. Jest drogą do celu a książki o jej słodkości to piszą faceci albo moja teściowa

Kupiłam sobie browarka 0%, Bawaria, smakuje jak kompot... Udaję, ze pyszny:-D
 
Hej Laseczki:*
Ja jak zwykle ostatnio tylko przelotem...
Czasem Was podczytam ale to tez tylko strone i na tym koniec:-(

Ja jestem chora, chociaz juz przechodzi, jakies okropne przeziebienie mnie dopadlo, nos mam jak Rudolf:p
W srode planujemy sie przeprowadzac.. Mysle ze tak jeszcze ze dwa tygodnie i dojde do jakiegos ladu i skladu..

Buziam was wsyzstkie goraco i przyjemnej, rodzinnej niedzieli wam zycze:*
 
reklama
i ja Was poczytałam :)
wisienka mi sie rzucil w oczy Twój nowy suwaczek dziewczynkowy :) śliczny :)
maggy u mnie Maja pije i z cyca i z butli również, ale z cyca jej szybciej leci niż z butli bo z cyca z 5 strumieni sika, że łykac nie nadąża i sie nieraz krztusi tym mlekiem, albo mleko pryska po jej całej buzi... a w butli ma jedną dziurke to sie musi wiecej napracować... ale tak jak sol pisala mleko mozna spokojnie podgrzewać i podawać, ja nieraz jak musiałam to podgrzewalam w kapieli wodnej :)
Marylka :) już niebawem i poznamy Bartka a te skurcze to pewnie tak jak wisienka pisze BH :)
sol malapralinka mary-beth witam i Was i mam nadzieje, że nikogo dziś nie pominełam... :)

u nas kolki sa dalej... ja psychicznie wykończona bo i Ala doprowadza mnie do skraju nerwów wiem, że jej też jest trudno bo nie mam dla niej teraz zbyt wiele czasu, ale jak sie obie zaczną drzeć, bo Ala krzykiem wszystko wymuszać próbuje, to mam ochote pokneblować swoje dzieci a sama uciec byle dalej... nie jest łatwo, oj nie jest... Maja do tego nie znosi być golaskiem wiec po kapieli drze sie jakby ją ze skóry obdzierali... w kapieli jest ok. ale jak ja osuszam, kremuje, ubieram itp. to jest poprostu wrzask na cały blok... chyba kiedyś mi tu z health'u wpadną sprawdzić czy dzieka nie katuje, jak sasiedzi sie poskarżą ;) Babeczki potrzebuje odpoczynku... wyjść z domu SAMA choć na 1-1,5h a nie ma jak... czasem to rycze tu razem z tymi moimi kochanymi dzieciakami bo nie daje już rady... no to tyle co u mnie... ide pod prysznic i do łóżka...
 
Do góry