reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wysokie ryzyko trisomi 21 / zły wynik biochemii

reklama
A robiłybyście amniopunkcję w tym przypadku?
Ja bym zrobiła test nipt typu Sanco najpierw, skoro ryzyko powikłań po amniopunkcji jest większe niż faktyczne ryzyko urodzenia dziecka z zD. Gdyby wynik z testu nipt wyszedł nieprawidłowy, to wtedy ewentualnie rozważyłbym amniopunkcję.
I tak właśnie zrobiłam (chociaż miałam ryzyko 1:110, więc dwa razy większe niż Ty).
Natomiast to musi być tylko i wyłącznie Twoja decyzja, ewentualnie Twoja i ojca dziecka. ;) I nikogo poza tym.

Pytanie, czy w razie czego i tak będziesz chciała urodzić dziecko z zD. Bo jeśli nie i chciałabyś dokonać terminacji, to i tak będziesz musiała zrobić amniopunkcję. A jeśli i tak chciałabyś je urodzić, to czy warto ryzykować powikłaniami, na które jest większa szansa niż na faktyczne urodzenie dziecka z zD?
 
Ja bym najpierw również zrobiła Sanco. Jesli Sanco wyjdzie nieprawidłowy wynik wtedy amniopunkcja. Sanco jest badaniem z krwi nieinwazyjnym. Wynik u mnie był w 6 dni kalendarzowych (4robocze).
 
O właśnie, zapomniałam to dopisać. Że jeśli na USG byłyby nieprawidłowości, to też wtedy inna sytuacja zupełnie. Ale u mnie również USG było prawidłowe.
Ja też robiłam sanco, bo usg miałam prawidłowe. I u mnie było wysokie ryzyko dwóch chorób. Sanco wyszło prawidłowe więc amniopunkcje odpuściłam. Mam nadzieje ze połówkowe wyjdzie bez zastrzeżeń.
 
reklama
Widzę że sanco całkiem popularne. Pewnie ze względu na czas oczekiwania 🙂 u mnie ZD było 1:71.
Mysle, że nie chodzi o czas oczekiwania.
Jest wykonywane w Polsce, ma bardzo szeroki zakres badania przy jednocześnie stosunkowo niskiej cenie (w porównaniu do badań analogicznych o tym samym lub zbliżonym zakresie), a do tego wysoki współczynnik zgodnych z prawdą wyników.
Są testy, ktore mają mniejszy zakres, a są droższe, są testy podobne, ale o niższym współczynniku zgodnych z prawdą wyników albo bardzo podobne, o podobnych statystykach, a jednak droższe. :)
Myślę, że raczej o to chodzi. Bo czy się będzie czekać 6 czy 10 dni to myślę, że akurat to dla nikogo nie jest jakiś mega głównym wyznacznikiem. :)
Ja gdybym miała czekać nawet tydzień dłużej, to i tak wybrałabym Sanco ze względu na wszystko powyższe. :)
 
Do góry